NFJP
W ym ienialiśm y już te dw ie kategorie m etafizyki W hiteheada, które
dla sw ego w yjaśn ien ia w ym agają w p row adzen ia boga do system u . Są
to: ..su biek tyw n y cel" i „w ieczn y przedm iot" jako ,,czysta potencjal-
ność". Te dw a czynniki „staw ania się" są, w edług W hiteheada, dwom a
aspektam i boga jako tw órczej aktyw ności.
A kt anałityczno-syntetyzujący był zrazu (kiedy „obiektyw izow ały
się" ludzkie przedstaw ienia) zw iązan y z ludzką su b iek tyw n ą działal
nością, pow odow aną su b iek tyw n ym i, to znaczy św iadom ym i cełam i. Gdy
funkcje percepcji zostały przypisane też i zew nętrznym fizycznym
przedm iotom , bytom aktu aln ym , „su b iek tyw n y cel" tego procesu m usiał
ANAUTYCZNO-SYNTETYZUJĄCY
tem zaś zanikły, pozostaw iając ślady w e w spółczesnych przym iotnikach
r o sy jsk ic h : .syp;«%, M.syaAi i in n e . B ia ło r u sk ie i u k ra iń sk ie im ie
słow y na -eij traktow ane są jako objaw zach ow ania stan u pierw otnego".
M ateriał na.sz w y k r y w a p ó ź n e p o ja w ie n ie się form na -c/j w a k ta c h
urzędowych z pogranicza białorusko-litew sko-polskiego. F akty te jednak
należące do okresu X V — X V I wieku zw iązane są z historią języków biało
ruskiego i ukraińskiego i nie d o ty czą przeto epoki w sp óln oty w schodnio-
siow iańskiej. W latopisie H ypackini w ystęp ują trzy przypadki użycia
przypadków zależnych im iesłow ów zaim kow ych na Poniew aż okres
B!AŁORUSKO-L!TEWSKO-POLSK)
t cm uroitom ue. tum a z parą wuuną.
W łasności chemiczne. Trzeciorzędowa amina o bardzo słabych w łas
nościach zasadowych.
Zastosowanie. W przem yśle chem icznym do produkcji trójchloroben-
zenu, dw um etylo-m -am inofenolu, ketonu M ichlera, nitrozodw um etylo-
aminy, p-dwumetyloaminobenzaldehydu, czterom etylodwuam inobenzofe-
nonu, czterom etylodwuam inodwufenylom etanu, w aniliny, licznych barw
ników, materiałów wybuchowych. Jako czynnik w ym yw ający bezwodnik
siarkawy z gazów przem ysłowych. Jako stabilizator paliwa silnikowego,
powstrzym ujący tworzenie się gum. Jako przyspieszacz wulkanizacji
kauczuku. Do produkcji środków do wyw abiania plam. Jako czynnik
polepszający rozpuszczanie i zapastowanie w ielu barwników.
CZTERO METYLODWUAMtNODWUFENYLO METAN
1
NFJP
i<ałvch palisad pow stały praw dopodobnie w IV w ieku po Chr. Później,
w VI— V III w. po zniszczeniu się tych palisad usypano nad nim i wał
ziem ny z zasiek iem z b ierw ion . W roku 1107 — ja k św ia d czy Gai) i p o
tw ierdzają wykopaliska — Bolesław K rzyw ousty odnow ił um ocnienia,
budując ostatni, najsiln iejszy wał drew niano-ziem no-kam ienny. a przed
nim i trzy małe wały. W obrębie w ałów , tuż przy nich, stały dom ostw a,
środek zaś dziedzińca był na ogół niezabudow any; odkryto tu tytko g łę
boką studnię, cem browaną dranicam i, w iązanym i na zrąb. Poza grodem,
na przyległej kępie znajdow ała się m ała osada pogrodow a, nieobronna.
DREWN!ANO-ZtEMNO-KAM!ENNY
2. Z acieśn ienie w sp ółp racy b ib liotek arzy szk o ln y ch z bib liotek arzam i
innvch sieci, głów nie z bibliotekarzam i bibliotek pow szechnych,
3. P rzeszk o len ie n a u cz y c ie li-o p ie k u n ó w b ib liotek szk o ln y ch w zakre
sie m inim um przygotow ania bibliotecznego,
4. Z reorganizow anie istn iejących b ib liotek w zorcow ych i przekształ
canie ich w ośrodki instruk cyjn o-kształcące,
5. U sta b iliz o w a n ie p r z e sz k o lo n e j k a d r y b ib lio te k a r z y sz k o ln y c h ,
6. U p ow szech n ian ie cen n ych dośw iad czeń p rzodujących bibliotekarzy
w prasie fachowej i w ydaw nictw ach,
7. P od jęcie k on ieczn ych prac ek sp erym en ta ln o-b a d a w czy ch w zakresie
zainteresow ań czyteln iczych m łodzieży.
[NSTRUKCYJNO-KSZTAŁCĄCY
Z tego wynika więc, że przez spostrzeganie rozumiemy tu proces interpretac)i
i oceny, którego wynikiem jest ustalenie znaczenia zdarzeń w odniesieniu do czyjegoś
osobistego systemu wartości. Czynniki takie jak nastawienia, postawy, skłonności,
oczekiwania muszą działać za pośrednictwem jakiegoś mechanizmu, a to, co nazwaliśmy
spostrzeganiem zagrożenia czy niebezpieczeństwa, musi być funkcją takich procesów
interpretująco-oceniających czy „przypisujących znaczenie". Aby raz jeszcze wskazać
na pośredniczącą rolę spostrzegania, zauważmy, że wprawianie w zakłopotanie czy
zawstydzanie stanowi powszechnie stosowaną metcdę wywoływania stressu. Procedury
takie sq jednak nieskuteczne, jeśli poddane im osoby nie są świadome tego, że popełniają
/ w albo jeśli nie uświadamiają sobie wzorców zachowań, które, jak się zakłada,
!NTERPRETUJĄCO-OCEN!AJĄCY
NFJP
b) W eźm y zdanie z ło żo n e: ... o tw o r z y / im d rzw i p o d o ju , d o A iórego
w e s z /y prędAo nie patrzqc p raw ie na sieb ie. (Korz.). Z danie podrzędne:
do Móregro w e sz ły prędko... w b rew zew n ętrzn ie łu d zącym pozorom nie
jest przydaw kow e, nie m ów i p rzecież o tym , jaki, który, czyj był pokój;
składnik pokoju, w obrębie zdania nadrzędnego znaczeniow o sam ow y
starczalny, nie w ym aga uzupełnienia typu określająco-przydaw kow ego.
N atom iast to zdanie podrzędne rozw ija, kontynuuje treść zdania nad
rzędn ego w prow adzając w łasn ą treść w ydarzeniow ą; czyn i to zaś tak,
że sw oją treść odnosi do treści zdania nadrzędnego, w yzysk u jąc w tym
cełu jakiś jeg o składnik jako punkt zaczepienia, jako punkt w yjścia
OKREŚLAJĄCO PRZYDAWKOWY
Rękopisy
10. Inw entarz ręk opisów B iblioteki K órnickiej.
[Z. ]j. K órnik 1930 k. V H [, 100. p ow iel.
Obejmuje sygnatury i - )6t2. W Bibiiotece dostępny indeks krzyżowy do pierwszego zeszytu
/nufnMrza (osobowo-rzeczowo-topograficzny) ora2 zestawienie chronologiczne sygnatur wg
wieków.
Z. 2. Ł uczakow a Jadw iga, O lszew ska M aria [i in.]: Sygnatury 1613 —
-2 7 0 0 . Poznań 1963 ss. V. 202. P A N . Bibl. K órnicka.
W iesiołowski Jacek, Olszewska M aria: Indeks osób, m iejscowości i rzeczy
O SO B O W O -R Z EC Z O W O -TO PO G R A FtC ZN Y
Pracow nicy zatrudnieni w fotorytow ni są narażeni na szkodliw e dzia
łanie par zw iązków chem icznych, z których w iększość posiada w łaści
w ości toksyczne, np. robotnicy którzy pracują w ciem ni fotograficznej
przy w ykonyw aniu negatyw ów z w kapiow anym ażurem i diapozytyw ów
oraz przy w yw oływ aniu błon graficznych, stykają się z w yw ołaczam i,
w skład których w chodzi p ara-m etylo3m ino-feno! i hydrochinon, oraz
używ ają osłabiaczy, zaw ierających żelazocyjanek potasu i tiosiarczan
sodu, a także utrw alaczy, które składają się z tiosiarczanu i kw aśnego
siarczynu sodowego. P ow inni w ięc być zaopatrzeni w rękaw ice ochronne
i fartuchy gum ow e oraz okulary przeciw cdpryskow e. Pom ieszczenie
ciem ni pow inno posiadać dobrze, działającą w en tylację w yciągow ą.
PARA-METYLOAM!NO-FENOL
NFJP
[603] Mtodzież potska w gim nazjum toruńskim w 1. ]600— 1817 57
Jakub i M ichał B orscy (1614) — w s z y s c y z Poznania, M ik ołaj i M aciej
K lo n ik o w ie (1621) z M irosław ia Jan D łu g o sz (1627) z L eszna M arcin
B e s k o w iu s (ł6 3 0 ) z M ię d z y r z e c z a '*s. Z L eszn a p o c h o d z iii J a n i W ła d y s ła w
M usoniusow ie, syn ow ie Jana, rektora szk oły łeszn eń skiej, ze znanej
pastorsko-nauczyciełskiej rodziny Braci C zeskich
W śród m ieszczan w iełk op ołsk ich trafiali się też i potom kow ie osiad
łych tam Szkotów , jak ńp. Jan Jonston (1619) z Szam otuł, przy którym
rektor zanotow ał uw agę o jego szkockim pochodzeniu
Z m iast m azow ieckich przyjęto ty łk o u czn iów z W arszaw y: Stanisła-
PASTORSKO-NAUCZYCtELSK!
C zołow ym i włoskimi werystami byli: Roger Leoncavallo (1858—
1919), Jakub Puccini (1858— 1924) i Piotr Mascagni (1863—
1945).
W epoce Romantyzmu szczególne zainteresowanie budziła pro-
g r a n i o w o ś ć w m u z y c e . Twórcy jej now ych założeń este
tycznych, francuski kom pozytor Hektor Berlioz (1803— 1869)
i wszechstronny pianista-kom pozytor-teoretyk Franciszek Liszt, w y
stąpili przeciwko muzyce beztreściowej, „samej w sobie", twierdząc,
że muzyka powinna konkretnie odbijać życie, dawać jego obrazy, ry
sować ludzkie charaktery i konflikty. Dla tych celów Berlioz i Liszt
stw orzyli nową formę m uzyczną — poemat sym foniczny, a także
P!AN!STA-KOMPOZYTOR-TEORETYK
Ostatnie dw ie wojny na naszych ziem iach przyczyniły się do rozpro
szenia ks'ążek i druków w*artościowych po całym kraju i ich w ynajdyw a
niem specjalnie nikt się nie zajm ował. Placów ki antykw aryczne m ogłyby
zabezpieczyć dla potrzeb bibliotek w iele cennych druków. B iblioteki m ogą
przez szeroką akcję propagandowo-uświadam iającą pomóc, by niejeden
cenny dokum ent przeszłości dostał się w e w łaściw e ręce.
Biblioteki mogą w iele skorzystać na współpracy z antykwariatam i
i warto tą sprawą bliżej się zainteresować.
Joze^ PodpóreczMT/
Przegląd piśmiennictwa
PROPAGANDOWO UŚW!ADAM!AJĄCY
4
NFJP
k u j ą c y nic może istnieć samodzielnie, gdyż nie w racałby do
położenia spoczynkowego. Powszechnie są stosowane regulato
ry p r o p o r c j o n a l n e i c a ł k u j ą c e , a przez sprzężenie
uzyskuje się regulatory proporcjonalno-całkujące, regulatory
proporcjonalno-różniczkujące lub proporcjonalno-całkująco-róż-
niczkujące. Zastosowanie odpowiedniego typu regulatora lub
sprzężenia zależy od charakterystyki obiektu regulacji. W prze
myśle szklarskim większość obiektów regulacji charakteryzuje
się dużym rozbiegiem, spowodowanym dużą bezwładnością
cieplną pieca.
PROPORCJONALNO-RÓŻNtCZKUJĄCY
W now ych swych pracach J. W. Stalin kontynuuje i rozwija naukową
charakterystykę prawa jedności i w alki przeciw ieństw — jądra dialek-
tyki m arksistowskiej. U jaw niając dialektykę w alki klasow ej, rozwijanie
się przeciw ieństw w społeczeństw ie antagonistycznym , tow arzysz Stalin
w pracy „W spraw ie m arksizm u w językoznaw stw ie" poddał zarazem
krytyce prym ityw no-anarchistyczny pogląd na rozwój tych sprzeczno
ści w społeczeństw ie. Dem askując w ulgaryzatorów m aterializm u dialek
tycznego i historycznego J. W. Stalin przywraca i rozwija m arksistowski
pogląd na jedność i w aikę przeciw ieństw , na w alkę przeciw staw nych klas
społecznych.
Dem askując prym ityw no-anarchistyczne poglądy na społeczeństw o, na
PRYM!TYWNO-ANARCH!STYCZNY
PRZETWARZAJĄCO-WZMACNtAJĄCY
NFJP
Jak x tego widać, w definicji poszczcgółnych członów w ypow iedze
niow ych zachód?.; pew n a gradacja kryteriów : człon p o czą tk o w y — p od
m iot — jest definiow any w yłącznic relacyjnie, człon centrałny — orze
czenie.— relacyjno-m orfologicznie, zaś człon końcow y — określniki atry-
h u t y w n e — są. d e fin io w a n e r e la c y jn o -s e m a n ty c z n ie , z ty m że to k r y te
rium sem antyczn e d o ty czy tu nie sam ej zaw artości danego okreśtnika,
łecz tytko i w yłącznie zaw artości członu określanego, czyli poprzednika.
Te więc trzy czynniki: refacyjny, m orfołogiczny i sem antyczn y składają
się w różnym stopniu na strukturę członów w yp ow ied zeniow ych.
RELACYJNO MORFOLOGtCZNtE
6