WIADOMOŚCI Z UCK 51
w grupie wiekowej między 12 a 15 rokiem życia jest 100-procen- – Charakterystyka produktu leczniczego szczepionki Pf izer, bo
towa, nie odnotowano ciężkich reakcji poszczepiennych, powszech- tylko ten preparat jest teraz dedykowany młodzieży, mówi
ne byłe te łagodne reakcje, które osoby po szczepieniach dobrze o 3 do 6 tygodniach odstępu między pierwszą i drugą dawką.
znają – dodał Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych GUMed. Zgodnie z zaleceniami, preferowanym odstępem są 3 tygodnie.
Natomiast, jeżeli w okresie wakacyjnym, rodzicom bardziej od-
Warto podkreślić, że ze względu na wakacje, punkt szczepień powiada inny termin – jesteśmy elastyczni, dostosowujemy się do
w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym wychodzi naprze- ich potrzeb – wyjaśnił Adam Sudoł, zastępca dyrektora naczel-
ciw młodzieży, która chciałaby się zaszczepić, a martwi się, że nego ds. logistyki medycznej i koordynator szczepień UCK.
termin szczepienia drugą dawką będzie kolidował z planami
wyjazdowymi. MATERIAŁ PRASOWY UCK
Asystent lekarza Oddziału Ratunkowego
Oddziały ratunkowe są newralgicznym elementem pacjenta do pracowni diagnostycznych), dokumentacyjnych
systemu ochrony zdrowia. Niestety, często zmagają (uzupełnianie dokumentacji medycznej) i analityczno-de-
się z brakiem kadry medycznej, a konsekwencją tego cyzyjnych (ocena wyników badań, odpowiedzi pacjenta na
jest przeciążenie personelu lekarskiego, pielęgniar- wstępne leczenie, podjęcie decyzji o wypisie bądź hospitaliza-
skiego i ratowniczego. To z kolei skutkuje tym, że na cji). Szereg tych czynności ma charakter powtarzalny, oczywi-
SOR-ach pojawiają się tłumy pacjentów skazanych sty i nie wymaga posiadania kompetencji lekarza, pielęgniarki
na długi czas oczekiwania. Poprawić tę sytuację czy ratownika medycznego. Wykonywanie ich przez wymie-
może, funkcjonujące w Uniwersyteckim Centrum niony personel medyczny jest kolejnym powodem wydłużone-
Klinicznym, stanowisko asystenta lekarza Oddziału go czasu oczekiwania na świadczenia na SOR-ach.
Ratunkowego.
ASYSTENT LEKARZA ODDZIAŁU RATUNKOWEGO
Głównym założeniem funkcjonowania Szpitalnych Oddzia-
łów Ratunkowych jest niesienie pomocy osobom w stanie na- Dwa opisane powyżej fakty – duża liczba pacjentów od-
głego zagrożenia życia lub zdrowia. Tymczasem oddziały te działów ratunkowych, niebędących w stanie bezpośredniego
często wykorzystywane są przez pacjentów, którzy nie mogą zagrożenia życia oraz schematyczność działań podejmowa-
znaleźć rozwiązania chronicznych problemów zdrowotnych, nych wobec nich – doprowadziły do konkluzji o możliwo-
skontaktować się z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej, ści delegowania części czynności związanych z procesem
uzyskać satysfakcjonujących terminów przyjęcia do szpitala diagnostyczno-terapeutycznym na osoby o kompetencjach
w trybie elektywnym lub wykonać badań dodatkowych. innych niż lekarskie czy ratowniczo-pielęgniarskie.
Kolejną grupą „obciążającą” oddziały ratunkowe są pacjen-
ci, którzy zachorowali nagle, ale nie ciężko (mogliby być W Klinicznym Oddziale Ratunkowym Uniwersyteckiego
przyjęci w trybie pilnym przez poradnię POZ lub specjali- Centrum Klinicznego w Gdańsku, szpitalu GUMed opra-
styczną). Pacjenci w stanie ciężkim, których życie jest bez- cowano koncept asystenta lekarza Oddziału Ratunkowego
pośrednio zagrożone, stanowią w oddziałach ratunkowych – osoby, która na zlecenie i pod nadzorem lekarza, będzie
zdecydowaną mniejszość. wykonywała te czynności, które nie wymagają szczególnej
wiedzy medycznej. Chodzi tu zwłaszcza o czynności ad-
DZIAŁANIA NA SOR ministracyjno-biurowe, np.:
Działanie oddziału ratunkowego powinno opierać się • asystowanie podczas procedury triażu,
(w wielu przypadkach tak jest) o procedury mówiące o tym, • uzyskiwanie wymaganych formalnie zgód i podpisów pa-
jakie kroki powinny być podjęte wobec pacjenta z konkret-
nym podejrzeniem. cjentów, u których nie jest potrzebna bezpośrednia roz-
mowa z lekarzem,
Punktem wyjścia jest triage (fr. triage – segregowanie, sorto- • wstępne uzupełnianie dokumentacji medycznej (np. wpi-
wanie ) i badanie lekarskie (na ich podstawie wyznaczona jest sywanie na podstawie dostępnych dokumentów oraz in-
„pilność” pacjenta oraz kierunek działań diagnostyczno-tera- formacji od chorego danych o obciążeniach chorobowych,
peutycznych), po którym następuje szereg działań admini- alergiach, przyjmowanych lekach). Dane te są następnie
stracyjnych (np. zlecanie badań), pielęgniarskich (np. pobranie kontrolowane i uzupełniane przez lekarza, który ponosi cał-
materiału do badań laboratoryjnych), logistycznych (transport kowitą odpowiedzialność za treść dokumentacji medycznej,
• fizyczne (np. w szpitalnym systemie informatycznym)
GAZETA GUMed lipiec 2021
52 WIADOMOŚCI Z UCK
zlecanie zaplanowanych przez lekarza badań dodatko- KTO MOŻE ZOSTAĆ ASYSTENTEM LEKARZA
wych i konsultacji (zlecenia te podlegają następnie kon- ODDZIAŁU RATUNKOWEGO?
troli i zatwierdzeniu przez lekarza),
• organizacja logistyki pobytu pacjenta na oddziale ratun- Asystentem w UCK może w zasadzie zostać każdy, ponieważ
kowym, np. nadzór nad transportem chorego do pracow- podstawowe działania mają charakter biurowy. Wystarczająca
ni diagnostycznych, alokacja pacjenta do poszczególnych jest zatem umiejętność obsługi komputera i telefonu oraz znajo-
obszarów oddziału ratunkowego, nadzór nad przekazy- mość szpitalnego systemu informatycznego i procedur Szpitala.
waniem pacjenta do oddziałów szpitalnych, Niemniej jednak posiadanie pewnej wiedzy medycznej uła-
• śledzenie wyników badań laboratoryjnych, obrazowych twia funkcjonowanie na tym stanowisku. Dlatego też na ogło-
oraz wyników konsultacji i przekazywanie ich lekarzowi szenie o możliwości pracy w takich charakterze odpowiedzieli
prowadzącemu, w większości studenci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
• pomoc zespołowi lekarskiemu i ratowniczo-pielęgniar- Jak wskazali w ankiecie, praca jako asystent to możliwość zdo-
skiemu w wykonywanych procedurach medycznych (wy- bycia realnego doświadczenia m.in. w bezpośredniej styczności
łącznie pod nadzorem), np. przy zakładaniu opatrunków, i współpracy z pacjentem. Rekrutacja odbyła się w okresie pan-
• zbieranie informacji potrzebnych do planowania działań demii i wielu studentów widząc powagę sytuacji, bardzo chciało
wobec chorego (np. informacja o dostępnych miejscach pomagać pacjentom zmagającym się z infekcją SARS-CoV-2.
na oddziałach szpitalnych lub o przewidywanym terminie Utworzenie wakatu asystenta im to umożliwiło.
odbycia konsultacji specjalistycznej),
• ułatwianie komunikacji pacjentom (np. ustalanie, wytłu- Zanim rozpoczęli pracę, przeszli obowiązkowe szkolenia
maczenie skuteczności leczenia przeciwbólowego lub uła- z zakresu:
twianie komunikacji z rodziną),
• organizacja transportu chorego do oddziału docelowego, • obsługi szpitalnego systemu informatycznego,
innego szpitala lub do domu, • przebiegu procedur w Oddziale Ratunkowym,
• ustalanie z pacjentami ich bieżących potrzeb w trakcie • zasad bezpieczeństwa pracy w SOR,
pobytu w Oddziale. • dbałości o ochronę danych osobowych pacjentów (w tym
CZEGO ASYSTENT LEKARZA zwłaszcza danych medycznych RODO),
ODDZIAŁU RATUNKOWEGO NIE ROBI? • zasad komunikacji z pacjentem.
Asystenci lekarza samodzielnie nie badają chorych, nie pla- Ponadto organizowane są stałe szkolenia dotyczące wybra-
nują żadnych działań diagnostycznych oraz terapeutycznych nych aspektów klinicznych (np. wstępnej oceny EKG).
oraz nie zlecają podawania leków. Nie mogą również podej-
mować decyzji odnośnie dalszych losów chorego oraz nie OD TEORII DO PRAKTYKI
mogą nadawać ostatecznego (archiwizowanego) kształtu
dokumentacji medycznej. Po szkoleniu teoretycznym kandydaci na asystentów przeszli
szkolenie praktyczne. Polegało ono na odbyciu dyżuru,
Ordynator Klinicznego Oddziału Ratunkowego UCK dr hab. n. med. Mariusz Siemiński z koordynatorami i asystentami
GAZETA GUMed lipiec 2021
WIADOMOŚCI Z UCK 53
w ramach którego współpracowali z jednym lekarzem. Dodatkowym, bardzo istotnym efektem wprowadzenia asy-
W tym czasie weryfikowali wiedzę oraz obserwowali rzeczy- stentów w Klinicznym Oddziale Ratunkowym jest spadek
wisty przebieg działań Oddziału. Jednocześnie poddawani liczby skarg na Oddział. Analizując przebieg procesów, nie
byli obserwacji i ocenie pod kątem ogólnych kompetencji odnotowano także wzrostu błędów czy niezgodności.
i przydatności do pracy w charakterze asystenta.
PROGNOZY NA PRZYSZŁOŚĆ
Formalnie asystenci są pracownikami Szpitala, zatrudniony-
mi w oparciu o umowę zlecenie. Podpisując się pod nią, zga- Dotychczasowe doświadczenia i wrażenia po wprowadzeniu
dzają się na konkretny zakres obowiązków. Ich praca zorgani- stanowiska asystenta są bardzo obiecujące. Płynność procesu
zowana jest w trybie zmianowym, dyżurowym. w Oddziale Ratunkowym uległa poprawie, a poziom obcią-
żenia personelu lekarskiego został zredukowany. Zarówno
Każdemu lekarzowi, który pracuje w oddziale ratunkowym, lekarze, jak i asystenci wyrażają w badaniach ankietowych
przypisany jest jeden asystent, kolejny uczestniczy przy pro- satysfakcję ze współpracy.
cedurze triagu. Asystenci pracują zmianowo: 08:00-15:00,
15:00-21:00 oraz 21:00-01:00. Nad ich pracą (planem Sukces i rozwiązania wprowadzone przez Kliniczny Oddział
dyżurów, poprawnością wykonania zleconych zadań) czu- Ratunkowy UCK zostały zauważone (bez szczególnych
wają dwie koordynatorki asystentów oraz lekarz kierujący działań promocyjnych) przez inne kliniki gdańskiego szpi-
Oddziałem. Działania asystentów są stale monitorowane, tala – w kolejnych jednostkach pojawia się gotowość do wy-
a podstawą komunikacji jest natychmiastowa informacja korzystania pracy asystentów. Sygnały takie płyną również
zwrotna – zarówno pozytywna, jak i wskazująca kierunek z okolicznych szpitali.
optymalizacji działań.
Należy podkreślić, że mimo toczącej się dyskusji o zawodzie
JAKIE SĄ KORZYŚCI Z PRACY ASYSTENTA asystenta lekarza, w Polsce takiego rozwiązania na szerszą
LEKARZA ODDZIAŁU RATUNKOWEGO? skalę nie wprowadzono. Kliniczny Oddział Ratunkowy UCK
postanowił być w tej kwestii pionierem – i, w perspektywie
Głównym parametrem, który bierze się pod uwagę mierząc czasu, można śmiało stwierdzić, że osiągnął sukces.
efektywność pracy oddziału ratunkowego jest czas. Utworze-
nie stanowiska asystenta doprowadziło do: W dobie chronicznego braku kadr medycznych w poszcze-
gólnych grupach zawodowych asystenci lekarza są rozwiąza-
• skrócenia czasu od zapisu pacjenta do oddziału ratunko- niem wymagającym jak najszybszego wdrożenia. Kliniczny
wego do procedury triagu (średnio o 12 minut), Oddział Ratunkowy UCK jest gotów dzielić się swoim do-
świadczeniem w zakresie szkolenia i organizacji ich pracy.
• skrócenia czasu między triagem a przyjęciem pacjenta
przez lekarza (średnio o 14 minut), MATERIAŁ PRASOWY UCK
fot. Sylwia Mierzewska / UCK
• skrócenie czasu pobytu w SOR pacjentów ostatecznie wy-
pisanych do domu (średnio o 42 minuty).
Klinika wróciła do domu! łaczkami i chłoniakami oraz guzami litymi.
Jest to leczenie długotrwałe i obciążające,
zarówno dla najmniejszych pacjentów, jak
i ich rodziców.
– Nie wiem, jak to się stało i jak to się udało, ale Budynek nr 12, w którym mieści się Klinika, nazywany jest
daliśmy radę. To jest cudowny dzień – mówiła pod- „szpitalem motylkowym”, powstał 16 lat temu. Przez ten czas
czas uroczystego otwarcia wyremontowanej Kliniki znacząco zmieniły się potrzeby chorych, personelu, ale również
Pediatrii, Hematologii i Onkologii Uniwersyteckiego rodziców, którzy towarzyszą swoim pociechom w drodze do
Centrum Klinicznego kierująca Kliniką dr hab. Ninela odzyskania pełni zdrowia. Po wykonanej w zeszłym roku in-
Irga-Jaworska. Budynek, w którym mieszczą się dzie- spekcji, okazało się, że budynek wymaga kapitalnego remontu.
cięce oddziały, remontowany był od października ze-
szłego roku. W sfinansowaniu prac pomogła Fundacja Prace rozpoczęły się w październiku, a ich koszt oszacowano
z Pompą wspólnie ze swoimi darczyńcami. na 4,5 mln złotych. Część z tej kwoty – 1,5 mln zł – postano-
wiła zebrać Fundacja z Pompą, która od lat wspiera gdański
Klinika Pediatrii, Hematologii i Onkologii UCK obejmuje szpital. To właśnie dzięki aktywności fundacji i jej darczyń-
opieką dzieci z całego Pomorza. Każdego roku o zdrowie ców oraz prowadzonej akcji #pomóżklinicewrócićdodomu re-
walczy tu prawie setka najmłodszych pacjentów. Leczone mont udało przeprowadzić się szybko i sprawnie. Fundacja
są tu dzieci ze schorzeniami układu krwiotwórczego – bia- sfinansowała między innymi zabudowę na oddziały onkolo-
GAZETA GUMed lipiec 2021
54 WIADOMOŚCI Z UCK
giczne, nowe łóżka dla chemioterapii, system przyzywowy Otwarcie Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii, w tle
oraz monitoring. kompozycja poświęcona darczyńcom, na zdjęciu (od lewej):
prof. Marcin Gruchała ‒ rektor GUMed; Jolanta Kwaśniew-
15 czerwca br. odbyło się oficjalne otwarcie wyremontowa- ska ‒ prezes Fundacji Porozumienie bez barier; Marta Czyż-
nego budynku nr 12, w którym mieści się Klinika. Biorący -Taraszkiewicz ‒ prezes Fundacji z Pompą ‒ Pomóż Dzieciom
udział w uroczystości dyrektor UCK Jakub Kraszewski pod- z Białaczką; Jakub Kraszewski ‒ dyrektor naczelny UCK; dr
kreślał, że remont był kosztowny, ale wszystkie prace musiały hab. Ninela Irga-Jaworska ‒ lekarz kierujący Kliniką; Ewa Lip-
być wykonane. – Okazało się, że trzeba wymienić wszystkie ska-Sidor ‒ pielęgniarka oddziałowa Kliniki
instalacje, które na siebie zapracowały przez te 16 lat. W tym
czasie powstały też nowe zdobycze cywilizacyjne, które należy proces nie byłby tak sprzyjający, gdyby nie fantastyczni lekarze
wdrożyć. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale to dobrze, bo ta i fantastyczne pielęgniarki. Wszystkim chciałabym bardzo podzię-
inwestycja będzie służyć dzieciom przez następne lata. To jest kować – mówiła Marta Czyż-Taraszkiewicz. Zwróciła uwagę,
potrzebne i to są dobrze wydane pieniądze – mówił Jakub że nie byłoby Kliniki, gdyby nie zaangażowanie pewnej osoby. –
Kraszewski, dyrektor naczelny Uniwersyteckiego Centrum Nie byłoby nas wszystkich tutaj, gdyby 16 lat temu swojego marze-
Klinicznego. Na czas remontu budynek został zamknięty, nia o nowoczesnym szpitalu onkologicznym nie spełniła prezyden-
a dzieci przeniesiono na sześć oddziałów Szpitala, zlokalizo- towa Jolanta Kwaśniewska – mówiła Prezes Fundacji z Pompą.
wanych w różnych miejscach.
Budowę Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii UCK roz-
Jak zaznaczyła dr hab. Ninela Irga-Jaworska, która kieruje poczęto w 2003 r., budynek do użytkowania został oddany dwa
Kliniką Pediatrii Hematologii i Onkologii UCK, nie prze- lata później. Klinika powstała z inicjatywy ówczesnej pierwszej
szkodziło to w leczeniu najmłodszych pacjentów. – Nasi damy i prezes Fundacji Porozumienie bez barier – Jolanty Kwa-
pacjenci byli i są leczeni zgodnie z najwyższymi standardami. śniewskiej. Jak wspominała podczas uroczystości Prezydento-
Żadne dziecko, żaden rodzic nie usłyszał od nas „nie, przyjdź
później, ponieważ nie ma terminów”. Wszystkie chemioterapie
odbywały się zgodnie z planem, a to jest przecież najważniej-
sze. To wszystko udało się dzięki zespołowi i współpracy między
nami – mówiła dr hab. N. Irga-Jaworska. Wspominała rów-
nież, że decyzja o remoncie zapadła w trudnym czasie, kiedy
szalała pandemia. – Nie wiem, jak to się stało i jak się to udało,
ale daliśmy radę. Przetrwaliśmy, to jest cudowny i wspaniały
dzień, wszystkim bardzo dziękuję – dodała.
Marta Czyż-Taraszkiewicz, prezes Fundacji z Pompą, która
prowadziła zbiórkę na remont budynku, podkreślała, że proces
leczenia jest żmudny i trudny nie tylko dla małych pacjentów,
ale też dla ich rodziców i całych rodzin. Zaznaczyła, że bardzo
ważne w tym wypadku jest zaangażowanie personelu. – Ten
Na otwarciu Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii wstęgę przecinają (od lewej): Jakub Kraszewski, dr hab. Ninela Irga-Ja-
worska, Jolanta Kwaśniewska, Marta Czyż-Taraszkiewicz, Ewa Lipska-Sidor, prof. Marcin Gruchała
GAZETA GUMed lipiec 2021
WIADOMOŚCI Z UCK 55
wa, udało się wówczas zebrać grono osób, które zdecydowały Podziękowania pacjentów Kliniki Pediatrii, Hematologii
się wziąć udział w tym trudnym przedsięwzięciu. – Zaczęli- i Onkologii, którzy podczas remontu korzystali z pomiesz-
śmy długi proces zbierania środków na budowę tego niezwykłego czeń Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii
miejsca. Droga powstawania Kliniki nie była usłana różami, ale
powoli zaczęły wyłaniać się fundamenty. W 2005 roku przyszedł damy również na ręce Marka Maciejewskiego z firmy Uni-
ten moment, kiedy wiedzieliśmy, że będzie szansa na otwarcie -Bud Marmury oraz ambasadora RC 300. To właśnie
Kliniki. Zależało nam na tym, aby była to „klinika motylkowa” z jego inicjatywy na rzecz remontu zostało przekazanych
i na szczęście z pomocą przyszła nam Akademia Sztuk Pięknych mnóstwo potrzebnych elementów, a każdy ich transport miał
– siedemnaścioro studentów stworzyło prace dyplomowe tworząc uroczystą i niecodzienną oprawę.
piękny, bajeczny świat – wspominała Jolanta Kwaśniewska. –
Było mi przykro usłyszeć, że po 16 latach, ze względu na zalania MATERIAŁ PRASOWY UCK
i problemy techniczne trzeba było zrobić gigantyczny remont. fot. Sylwia Mierzewska / UCK
W tym momencie pojawiła się Fundacja z Pompą i genialna Pani
Marta oraz wszystkie osoby, które chciały pomóc jej w tym remoncie.
Mamy wspaniałą, technicznie wyposażoną Klinikę i wszystko to, co
powinno znaleźć się w szpitalu nowej generacji – dodawała.
Fundacja z Pompą cały czas zbiera pieniądze dla Kliniki Pe-
diatrii, Hematologii i Onkologii UCK. Dotąd udało się zebrać
prawie milion złotych. Wpłat można dokonywać bezpośrednio
na konto Fundacji (numer na http://fundacjazpompa.pl)
lub na stronie www.siepomaga.pl/remont-kliniki.
Za pomoc w remoncie dziecięcej Kliniki bardzo dziekujemy
m.in.: Fundacji DKMS, firmom GetResponse, Clickmeeting,
firmie Gemini Polska, firmie Budimex, Fundacji LPP oraz
Towarzystwu Polska-Niemcy. Specjalne podziękowania skła-
Pracownicy Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii zgromadzeni przed wejściem głównym
Nagrody jubileuszowe UCK
20 lat Agnieszka Halman 30 lat Irena Barszczewska 35 lat H anna Szczepanek
Joanna Bodakiewicz 40 lat Barbara Tarasiewicz
25 lat Julita Brzózka Barbara Jaroszewska
Justyna Lipińska
GAZETA GUMed lipiec 2021
56 JUBILEUSZ 75-LECIA UCZELNI
Świętujemy trzecie ćwierćwiecze
Cz. 10 | Historia w liczbach
DR N. HUM. BARTŁOMIEJ SIEK tem Gdańskim powołano do istnienia Międzyuczelniany Wy-
Zakład Historii i Filozofii dział Biotechnologii. Obecnie we współpracy z Politechniką
Nauk Medycznych Gdańską realizowane są studia na kierunku inżynieria mecha-
niczno-medyczna, a we współpracy z Uniwersytetem Gdańskim
Na tle pierwszego półwiecza trzecie ćwierćwiecze to przede obok biotechnologii także logopedia i fizyka medyczna. Te czte-
wszystkim zwiększenie liczby jednostek, a co za tym idzie liczby ry kierunki „statystycznie przynależą” odpowiednio do UG i PG.
kierunków studiów (obecnie GUMed oferuje ich 17), co prze-
kładało się na liczbę studentów, a także nauczycieli akademickich. Poniższe wykresy dotyczą studiów I i II stopnia oraz jednoli-
tych studiów magisterskich, to znaczy, że nie obejmują danych
Wiele zmian warunkowanych jest rozwojem nauki i postępem dotyczących studiów doktoranckich i studiów podyplomowych.
technologicznym. Już na początku lat dziewięćdziesiątych W wielości źródeł statystycznych nie dla każdego roku dało się
(a więc w pierwszym półwieczu) we współpracy z Uniwersyte- wyłuskać szczegółowe dane, stąd generalne zastrzeżenie: ce-
lem tej części cyklu rocznicowego jest unaocznienie kierunków
i skali zmian, a nie udokumentowanie stanów liczbowych.
LICZBA STUDENTÓW W LATACH 1996-2020 Wydział Lekarski
NA POSZCZEGÓLNYCH KIERUNKACH STUDIÓW Wydział Farmaceutyczny
Wydział Nauk o Zdrowiu
rok 1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2105
2016
2017
2018
2019
2020
LEKARSKI ED
l. studentów
1473
1418
1401
1385
1384
1407
1427
1420
1438
1430
1461
1484
1488
1507
1517
1535
1562
1557
1582
1591
1660
1716
1790
1864
1986
LEKARSKI ENGLISH DIVISION
ED
l. studentów
0
0
0
0
0
0
14
37
113
196
301
426
466
563
638
660
680
734
794
798
841
850
878
906
945
GAZETA GUMed lipiec 2021
l. studentów l. studentów l. studentów l. studentów l. studentów rok
PRZEMYSŁ FARMACEUTYCZNY I KOSMETYCZNY FARMACJA ANALITYKA MEDYCZNA HIGIENA STOMATOLOGICZNA LEKARSKO-DENTYSTYCZNY
ED
l. studentów
TECHNIKI DENTYSTYCZNE
0 594 0 0 0 379 1996
0 616 0 0 0 364 1997
0 624 0 0 0 364 1998
0 607 0 0 0 368 1999
0 596 0 0 0 378 2000
0 615 56 0 28 380 2001
0 606 97 19 55 385 2002
0 582 145 34 83 377 2003
0 570 174 43 80 374 2004
GAZETA GUMed 0 665 192 26 67 369 2005 JUBILEUSZ 75-LECIA UCZELNI
0 654 200 10 74 350 2006
0 652 209 0 85 354 2007
0 680 201 0 103 341 2008
0 711 201 0 107 333 2009
0 723 191 0 112 326 2010
0 707 191 0 101 309 2011
0 704 191 0 103 297 2012
0 651 181 0 90 291 2013
0 639 178 0 93 297 2014
0 637 179 0 94 310 2105
0 642 166 0 86 323 2016
28 645 175 0 92 327 2017
5748 654 164 0 94 336 2018
lipiec 2021
67 663 153 0 95 344 2019
53 677 158 0 88 338 2020
l. studentów PSYCHOLOGIA l. studentów l. studentów l. studentów l. studentów l. studentów 58
ZDROWIA POŁOŻNICTWO PIELĘGNIARSTWO FIZJOTERAPIA ELEKTRORADIOLOGIA
rok
DIETETYKA
rok
GAZETA GUMed ZARZĄDZANIE 26 2016 0 0 0 0 0 1996 JUBILEUSZ 75-LECIA UCZELNI
W OCHRONIE ZDROWIA55 2017 0 0 0 0 0 1997
91 2018 0 0 0 0 0 1998
rok 127 2019 0 81 0 0 0 1999
169 2020 0 152 0 0 0 2000
l. studentów 33 270 47 30 0 2001
20 2019 50 360 87 80 0 2002
lipiec 2021 ZDROWIE 44 2020 53 444 164 101 0 2003
ŚRODOWISKOWE i BHP 101 462 215 87 0 2004
22 2019 161 558 263 67 0 2005
rok 44 2020 129 306 92 56 0 2006
260 541 233 104 30 2007
l. studentów 391 745 363 149 73 2008
223 510 396 134 123 2009
233 600 378 60 161 2010
212 542 342 109 205 2011
190 517 353 157 227 2012
180 449 321 152 238 2013
171 425 291 156 211 2014
173 359 285 147 207 2105
183 401 310 133 254 2016
210 445 322 112 261 2017
223 462 339 122 279 2018
236 478 355 132 296 2019
250 526 340 145 287 2020
2003 Instytut Medycyny NOWE JEDNOSTKI LUB BUDYNKI l. studentów l. studentów l. studentów rok
Morskiej i Tropikalnej RATOWNICTWO MEDYCZNE ZDROWIE PUBLICZNE ZDROWIE ŚRODOWISKOWE
LICZBA PRACOWNIKÓW UCZELNI W LATACH 1996-2020
2005 Trójmiejska Akademicka 1556 893 1556 1996 0 0 0 1996
Zwierzętarnia 1585 902 1585 rok 1997 0 0 0 1997
2006 Doświadczalna Wydział Nauk o Zdrowiu 906 1998 0 0 0 1998
1613 904 liczba 1999 0 0 0 1999
GAZETA GUMed 2009 Uzyskanie rangi 1616 917 pracowników 2000 0 0 0 2000 JUBILEUSZ 75-LECIA UCZELNI
uniwersytetu 1625 906 Uczelni 2001 0 0 0 2001
medycznego 1609 908 w tym liczba 2002 0 0 0 2002
913nauczycieli 2003 33 0 0 2003
1630 967akademickich 2004 85 0 0 2004
1655 2005 136 0 0 2005
2011 Ukończenie budowy 1773 968 2006 78 0 0 2006
Centrum Medycyny 1706 968 2007 141 79 0 2007
Inwazyjnej 946 2008 201 160 0 2008
1657 2009 180 204 0 2009
lipiec 2021 2018 Pierwsi pacjenci 1654 946 2010 209 296 19 2010
w Centrum Medycyny 1661 927 2011 202 251 30 2011
Nieinwazyjnej 1657 942 2012 170 197 41 2012
1674 2013 118 166 34 2013
1679 950 2014 101 106 32 2014
901 2105 61 86 18 2105
1643 947 2016 68 86 25 2016
1694 962 2017 71 84 31 2017
1699 957 2018 65 71 44 2018
1687 975 2019 59 57 56 2019
1709 996 2020 63 47 57 2020
1744 1048
1809 1096
1884
1964 1133
59
60 Z WILNA DO GDAŃSKA
Z WILNA Antonina Dziewicka
DO GDAŃSKA
NR 41 (1919-1988)
Antonina Dziewicka uro- W latach 1951-1957 z uwagi na służbowe przeniesienie męża
do Warszawy pracowała początkowo w Klinice Diagnostyki
dziła się 23 czerwca 1919 r. Chorób Dzieci AM w Warszawie, której szefem była prof.
Zofia Lejmbach. Na początku 1954 r. przeniosła się do Klini-
w Ranienburgu, w Rosji. ki Chorób Dzieci w AM w Warszawie, kierowanej przez prof.
Henryka Brokmana, podejmując zatrudnienie na etacie star-
Jej ojcem był Władysław szego asystenta. Tam uzyskała w 1956 r. specjalizację drugiego
stopnia w zakresie pediatrii.
Gaponik, matką Larysa
Do Gdańska powróciła w listopadzie 1957 r. i od 1 sierp-
z d. Chrisanowa. Po od- nia 1958 r. podjęła zatrudnienie jako adiunkt w II Klini-
ce Chorób Dzieci AMG kierowanej przez prof. Bogusława
zyskaniu niepodległości, Halikowskiego. Pod jego kierunkiem uzyskała 23 maja 1963
r. stopień naukowy doktora na podstawie pracy Elektroforeza
w 1921 r. wraz z rodzi- białek surowicy krwi w żelu skrobiowym u zdrowych noworod-
ków i niemowląt. Od 1 października 1967 r. przeszła na etat
cami repatriowała się do starszego wykładowcy w II Klinicee Chorób Dzieci AMG.
W latach 1968-1975 miała w Klinice dodatkowe zatrudnienie
Polski i zamieszkała w wymiarze 1,5 godziny jako kierownik Laboratorium i spra-
wowała nadzór nad Izbą Przyjęć. Na emeryturę przeszła 15
w Wilnie. Uczęszczała sierpnia 1977 r. Na jej dorobek naukowy składają się 22 prace
ogłoszone w czasopismach krajowych i zagranicznych.
Antonina Dziewicka tam do szkół i w 1937 r.
Została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi (1975 r.) i od-
zdała egzamin dojrzałości. znaką Za wzorową pracę w służbie zdrowia. Zmarła 31 maja
1988 r. w Gdańsku, pochowana została na Cmentarzu Sre-
Bezpośrednio po maturze, brzysko w Gdańsku.
jesienią 1937 r., rozpoczęła studia na Wydziale Lekarskim oprac. PROF. DR HAB. WIESŁAW MAKAREWICZ
Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Po zamknięciu Źródło – akta osobowe Antoniny Dziewickiej w Archiwum
GUMed; teczka 342/250
USB przez władze litewskie 15 grudnia 1939 r. podjęła pracę
w szpitalu jako pielęgniarka/opiekunka. W maju 1941 r. za-
warła związek małżeński z Jerzym Dziewickim – studentem
Wydziału Prawa USB, późniejszym znanym na Wybrzeżu
dziennikarzem, reaktorem naczelnym Dziennika Bałtyckiego,
a następnie Głosu Wybrzeża. W latach 1942-1945 pracowała
jako pielęgniarka/laborantka w szpitalu na Antokolu.
Po wojnie, w 1945 r. ekspatriowała się z Wilna w nowe gra-
nice Polski, osiedlając się przejściowo na krótko w Białym-
stoku, a następnie ostatecznie w Gdańsku. Tutaj od paździer-
nika 1946 r. podjęła przerwane przez wojnę studia lekarskie
i został przyjęta na IV rok studiów w Akademii Lekarskiej
w Gdańsku. Absolutorium uzyskała w 1948 r., a dyplom leka-
rza medycyny otrzymała 16 maja 1950 r. Po dyplomie podjęła
zatrudnienie jako młodszy asystent w Klinice Chorób Dzieci
ALG kierowanej przez prof. Henryka Brokmana.
Zamknięcie USB przez władze litewskie 15 grudnia 1939 r.; studenci Wydziału Lekarskiego po ostatnim wykładzie wygło-
szonym w Wilnie przez prof. Michała Reichera (zaznaczony białym okręgiem na fotografii) | fot. ze zbiorów Muzeum GUMed
GAZETA GUMed lipiec 2021
DZIAŁ STUDENCKI — RemediuM 61
Nowe oblicze klasyki – brzmienia na lato
MICHALINA GRYZIO Nie tylko Czajkowski jest tu rosyjskim kompozytorem, do
Studentka III roku którego odwołuje się Muse. Pierwszym utworem tego zespo-
psychologii zdrowia łu, który poznałam było Butterflies and Hurricanes z albumu
Absolution. W tym utworze obecne jest interludium fortepia-
Każdy ma inną definicję wakacyjnego odpoczynku – podró- nu – niedługie, ale jakże efektowne. Nawiązuje bezpośrednio
żowanie, rekreacja, czas spędzony z najbliższymi. W moją de- do preludium G-moll Sergiusza Rachmaninoffa. Pianiści
finicję wakacji wpisuje się poszukiwanie inspiracji, w szcze- wiedzą, iż utwory tego kompozytora wymagają nie byle ja-
gólności muzycznych. Każdy sezon upływa pod znakiem kich umiejętności od wykonawcy. Zatem i owo interludium
nowych jakości i brzmień. Niejednokrotnie odnalezienie w kontekście składni i techniki wykonawczej wydaje się być
„czegoś dla siebie” to prawdziwe wyzwanie; ale jaka ogromna nie lada wyzwaniem. Jako, że nie jest ono bezpośrednim cy-
satysfakcja, kiedy natrafimy na kawałek, który zostaje tatem z Rachmanioffa wskazuje na jeszcze jeden aspekt – ge-
z nami na całe życie. Pamiętam, że jednym z moich najwięk- niuszu aranżera. Album Absolution jest obok The Resistance
szych wakacyjnych odkryć okazał się być Eric Satie – pre- moim ulubionym. Pojawia się tam nieco tematyki apoka-
kursor ambientu – ze swoim cyklem Gymnopedies. Wydawać liptycznej (Apocalypse please) i psychologicznej (Stockholm
by się mogło, że z czasem coraz mniej mamy do odkrycia, Syndrome, Hysteria).
przestajemy wiedzieć, gdzie szukać i czego słuchać. Niekiedy
przyłapuję się na przekonaniu, że przecież skoro znam takie Okazuje się, że nie tylko romantyczna miniatura fortepia-
„perełki muzyczne” to nie może być już nic lepszego. Nic bar- nowa może być inspiracją dla utworu rozrywkowego. Co
dziej mylnego. powiecie na arię operową? Bo i taką znajdziemy w jednej
z piosenek Muse – I belong to you. Prawdopodobnie nie by-
Ostatnie wakacje skierowały mój gust muzyczny na nowe łam pierwszą osobą, która słuchając tej kompozycji odkryła
tory, choć może nie do końca na zupełnie inne. Jako fanka Mon coeur s’ouvre a ta voix z opery Camille Saint-Saens’a
muzyki klasycznej nie słuchałam za wiele rocka. Okazuje się, Samson i Dalila. Słuchając tego brytyjskiego utworu po raz
że te dwa gatunki da się ze sobą połączyć, otrzymując zupeł- pierwszy moją uwagę zwróciło wokalne interludium w języku
nie nowe jakości. I nie mam tu na myśli sentymentalnych francuskim. Sam wokalista stwierdził w jednym z wywiadów,
i banalnych „wstawek” pianina, które powodują że utwór tra- że próbował zrobić transkrypcję tej arii, która „wpadła mu
fia do szerszej grupy odbiorców. Okazuje się, że zespół Muse w ucho” podczas jednego z operowych wieczorów – jednak
pełnymi garściami czerpie inspiracje, wręcz cytuje wybranych w języku angielskim brzmiała „okropnie”. Cóż – ostateczna
klasyków w swoich utworach. Niekiedy są to aranżacje, nie- wersja utworu to majstersztyk.
kiedy wprost zacytowane utwory muzyczne. Co ciekawe, nie
brzmi to sztucznie ani pretensjonalnie. Lider zespołu – Mat- Czy ta niewielka próbka z dyskografii Muse jest wystarczająca
thew Bellamy – stworzył niepowtarzalny styl, znak rozpo- by sięgnąć po ich płytę? Mi pozwoliła na nowo odkryć rocka
znawczy Muse: słyszysz i wiesz. i ukazała nowe oblicze klasyki. Horyzont zdarzeń muzycz-
nych okazuje się być tym szerszy im więcej słucham i poznaję.
Zbliżają się wakacje, dlatego pierwszym utworem Muse, któ- Inspiracje na wakacyjne popołudnia leżą w zasięgu ręki.
ry natychmiast wzbudził moje zainteresowanie i który chcia-
łabym przedstawić jest United States of Eurasia. Elementem, rys. Ewa Celebąk
który od razu przykuwa uwagę słuchacza jest różnorodność
cytatów muzycznych pojawiających się wewnątrz utworu
– słyszymy tam zarówno nawiązania do stylu grupy Queen
oraz jednej z piosenek Christiny Aguilery. Zaś na sam ko-
niec zostaje zacytowany początek nokturnu Es-dur op. 9 nr 2,
który mniej osłuchanym z klasyką znany jest choćby z każdej
stacji pendolina. Nic dziwnego, że postać najznamienitszego
polskiego kompozytora jakim był Fryderyk Chopin zain-
spirowała Bellamy’ego, który sam jest pianistą. Oprócz tego
oczywistego cytatu nieco wprawniejszy słuchać „wychwyci”
także echa Piotra Czajkowskiego czy Maurica Ravela.
GAZETA GUMed lipiec 2021
62 DZIAŁ STUDENCKI — RemediuM
Sztuka dorastania niespostrzeżenie wkradła się do mojego życia. Moje rozmo-
wy ze znajomymi nie dotyczą już filmów nominowanych do
GABRIELA Oscara, anegdotek z imprez, żali do rodziców, już nikt nie
HRYNIEWICZ mówi kiedy dorosnę wszystko zrobię inaczej. Zamiast tego roz-
Studentka V roku mawiamy o kredytach, meldunkach, kosztach rejestracyjnych
kierunku lekarskiego samochodu, ślubach. Z beztroskich dzieciaków staliśmy się
„prawie-lekarzami”, amatorami rynku nieruchomości, hobbi-
Kiedy byłam dzieckiem z wielkim zapałem opowiadałam stycznymi organizatorami ślubów.
mojej mamie o planach podboju świata – o moich marze-
niach i fantazjach. Moja mama słuchała tych wizji ze sto- Myśląc o tej niespodziewanej przemianie uświadamiam sobie,
ickim spokojem i mówiła – Skoro tego chcesz, to tak będzie. że przed nami kolejne wyzwanie dorosłego życia – nie zatracić
Żyj tak, żebyś była szczęśliwa. Czasami, gdy na nią parzyłam się w kapitalistycznej pogoni za dodatkami, które mają spra-
przerywając moje opowieści widziałam, jak jej oczy zaczynają wić, że nasze życie będzie fajniejsze, lepsze, bardziej kolorowe.
się szklić, patrzyła na mnie z ogromną czułością i mówiła Łatwo można dać się wciągnąć w niekończącą się gonitwę za
ze wzruszeniem – Boże, jeszcze wszytko przed tobą. Świat więcej i lepiej. Nasuwa się refleksja tak banalna, że aż wstydli-
stoi przed tobą otworem. Ani trochę nie rozumiałam o co jej wa – jak w tej gonitwie nie zgubić w sobie dziecka? Nie tego
chodzi. Wszystko co mówiła brzmiało abstrakcyjnie. Byłam zachłannego bobasa, który płacze i tupie nogami w supermar-
mała, nie mogłam wrócić sama ze szkoły bez pisemnej zgo- kecie, kiedy mama nie chce mu kupić drugiego lizaka, tylko tego
dy rodziców, a moja wspaniała, silna, wysoka mama, która rozglądającego się po świecie z ciekawością, dziwiącego się
wszystko potrafi, płacze i mówi mi, że jakiś świat stoi przede i odkrywającego codziennie na nowo. Sama nie znam odpowie-
mną otworem. Miałam bogatą wyobraźnię, zawsze miałam dzi na to pytanie, nie rozgryzłam tego. Stworzyłam sobie dwa
naturę marzycielki, ale nie sądzę, żeby szeroko rozumiany fortele do świata dziecięcej wyobraźni – świata, który mam
„świat” szczególnie zajmował mój dziecięcy umysł. Dzieciń- nadzieję zawsze będzie stał przede mną otworem – pierwszy
stwo ma to do siebie, że cały świat kurczy się i ogranicza do to malowanie, drugi to wymyślanie historii. I ten drugi „fortel”,
domu rodzinnego oraz szkoły. Za kilka miesięcy skończę 26 bardzo uniwersalny, serdecznie polecam, nazywam go czasami
lat, przede mną ostatni rok studiów i zaczynam rozumieć Ćwiczeniami z wyobraźni. Kiedy czuję, że dorosłość daje mi
melancholię mojej mamy – czułe rozrzewnienia na widok w kość, staje się znudzona i cyniczna zaczynam przyglądać się
dziecięcego potencjału. obcym ludziom i wymyślam ich historie, jest jeden warunek –
musi być pozytywnie, bez czarnych charakterów; im bardziej
Egzystencjalne przemyślenia potrafią nas czasami dopaść różowo, lukrowo, dziecinnie i niemądrze tym lepiej. W tym
w najbardziej prozaicznych sytuacjach. Ostat- tygodniu pewna Pani w tramwaju o „nieprzysiadalnym” wy-
nio, będąc w banku, zostałam boleśnie razie twarzy była czułą opiekunką i treserką pudli, ogromną
uświadomiona, że moje (dotychczasowe) miłośniczką bratków i kochającą babcią smażącą powidła ze
„konto dla młodych” już nie jest dla swoimi wnukami. Nieuprzejma Pani w urzędzie miasta na
mnie. Przekraczam ustawową gra- pewno opiekuje się ciężko chorym tatą; jakby tego było mało,
nicę 26 lat – Rubikon dorosłości, ostatnio zżółkł jej ulubiony Stefanotis, którego miała wiele lat
a nawet jeśli nie Rubikon to i który przeżył z nią 3 remonty i 2 przeprowadzki. Czasami
na pewno koniec zniżek taka naiwność pozwala łatwiej przełknąć ludzką opryskliwość.
ustawowych. Zastana-
wiam się, kiedy to się Miałam zamiar napisać coś mądrego, głębokiego i egzy-
stało? Dorosłość stencjalnego na pożegnanie moich przyjaciół, którzy wraz
z końcem roku akademickiego opuszczają mury naszej Uczelni.
rys. Gabriela Hryniewicz Chciałam napisać coś o tej dziwnej mieszance uczuć towarzy-
szących dorastaniu – poczuciu satysfakcji, lęku, ekscytacji. My-
ślę jednak, że są to kwestie tak indywidualne i niejednoznaczne,
że na koniec tej przygody, zwanej edukacją wyższą, zacytuję dr.
Marka Bukowskeigo, który z kolei posłużył się myślą Ernesta
Guevary – Bądźcie rozsądni i żądajcie niemożliwego i w życiu
i medycynie. Ćwiczcie swoje umysły w szukaniu nowych, nie-
oczywistych dróg, rozwijajcie wyobraźnie, wrażliwość i zdol-
ność obserwacji. Przed nami wielkie zadanie – bycie lekarzem
i myślę, że zawód ten wymaga, prawie nieosiągalnego – po-
łączenia ciekawości dziecka, które nigdy nie przestaje pytać
i czasami widzi świat przez różowe okulary z odpowiedzial-
nością dorosłego.
GAZETA GUMed lipiec 2021
DZIAŁ STUDENCKI — RemediuM 63
Odpuść sobie! Zdarza się, że często mamy wobec siebie za duże wymaga-
nia, które przeszkadzają nam w odpuszczeniu sobie różnych
KAROLINA HECOLD przedsięwzięć z czystym sumieniem. Warto przyznać przez
Studentka V roku samym sobą, że nie jesteśmy idealni. Mamy prawo nie mieć
kierunku lekarskiego na coś ochoty. Mamy prawo nie umieć czegoś zrobić, czuć
zmęczenie. Jeśli nie potrafimy odpuszczać, to wszelkie po-
Jest tyle rzeczy do zrobienia. Gotowanie, nauka do egzami- tknięcia wyolbrzymiany do rangi porażki. A te są nieodłączną
nów, planowanie wakacji, praca… A doba ma tylko 24 go- częścią życia, to cenne lekcje, z których warto korzystać.
dziny! Lista zadań zamiast się skracać, robi się coraz dłuższa. Pomocne może okazać się proszenie o pomoc przy nadmiarze
Nasz wewnętrzny krytyk, jak natrętny giez mówi, że za mało obowiązków. Możesz odkryć, że wokół ciebie są osoby, na któ-
robimy i nie osiągniemy sukcesu. W naszym ciele gromadzi re zawsze możesz liczyć w trudnych sytuacjach. Pisanie dzien-
się dużo napięcia. Wszystko nas irytuje i najchętniej kupi- nika zadań też jest dobrym rozwiązaniem. Wystarczy zrobić
libyśmy bilet w jedną stronę w Bieszczady albo na Majorkę. zadania na dany dzień i resztę czasu przeznaczyć na relaks.
Kolejnym pomysłem są ćwiczenia jogi lub medytacji. Pomogą
Obecny świat serwuje w social mediach perfekcyjne życie ci się wyciszyć i zatrzymać w pędzie nadmiaru obowiązków.
celebrytów, instagramerów i naukowców. Oglądając piękne A kiedy uda ci się coś odpuścić i zobaczyć, że świat się nie
zdjęcia z drogich wakacji, rozdania nagród, nienagannej syl- zawali, to poczujesz, że odpuszczanie jest cudowną umie-
wetki, czujemy wyrzuty sumienia, że nie mamy podobnych jętnością, która daje dużo swobody i wolności. Można ją
osiągnięć. Przeciętność powoduje smutek i poczucie winy. rozszerzyć nie tylko o odpuszczanie przedsięwzięć, ale także
Podkręcamy więc kurek obowiązków, żeby chociaż w małym o umiejętność odpuszczania negatywnych emocji takich jak:
calu dosięgnąć panujących ideałów. złość, poczucie winy, porównywanie się z innymi.
Odpuszczanie to trudny, ale warty wysiłku proces. Powin-
Niechlubnie wpadamy w pułapkę dążenia do osiągnięcia niśmy uczyć się go codziennie, nagradzać siebie za drobne
sukcesów za wszelką cenę. Wypełniamy cały tydzień inten- zmiany i przepracowywać schematy myślowe, które trzymają
sywnymi ćwiczeniami, godzinami nauki, pracą oraz nowymi nas w sidłach perfekcjonizmu. Dzięki temu nasze życie stanie
projektami. Tygodnie mijają w zawrotnym tempie. Mamy się dużo lepsze. Zacznijmy więc odpuszczać już dziś!
wrażenie, że czas przepływa nam przez palce, a nic warto-
ściowego nie osiągnęliśmy. Tracimy równowagę wewnętrzną, fot. pixabay
kontakt z samym sobą i zadowolenie z życia. Czujemy fru-
strację i złość. Możemy być wyczerpani i drażliwi. Taka jest
cena tego, kiedy występujemy przeciwko sobie, kiedy nie po-
trafimy odpuścić zbędnych przedsięwzięć i dać sobie czasu na
wartościowy odpoczynek. Sami siebie ubieramy w sztywny
kaftan naszych „muszę”. A czasem naprawdę warto trochę
odpuścić i tyle wystarczy, na początek…
Oczywiście, cudownie jest próbować nowych rzeczy, robić
ciekawe projekty, mieć dobre oceny. Natomiast, trzeba pa-
miętać, że robienie wszystkiego „na maksa” nie jest dla nas
zdrowe. Często prowadzi do wypalenia zawodowego, prokra-
stynacji, zabiera radość z życia i spontaniczność.
Odpuszczanie to narzędzie, które przybliża nas do utrzyma-
nia równowagi wewnętrznej. To powiedzenie głośnego NIE!
pomysłom, projektom, zadaniom, relacjom, które za bardzo
nas przytłaczają i dociążają. Zdrowe odpuszczanie to sztu-
ka. Jej opanowanie wymaga czasu i metody małych kroczków.
Nie chodzi tu o porzucanie wszystkiego, co wiąże się z wy-
siłkiem, ale o utrzymanie balansu między ilością obowiązków
a wolnym czasem dla siebie i swoich bliskich.
GAZETA GUMed lipiec 2021
64 FELIETON
Czas (nie)zasłużony
DR PAWEŁ KABATA innym jak jedną z form zapłaty za nią. A mimo to panu-
Katedra i Klinika Chirurgii je ogólna zgoda na chwiejną postać kompromisu, w której
Onkologicznej GUMed zaciskamy zęby i zgadzamy się w imię „ratowania sytuacji”.
Wystarczyło nauczyć się korzystać ze środków zastępczych.
Nic tak nie umila początku dnia pracy, jak poranna lektura Po raz setny wciągnąć „piątek, piąteczek, piątunio” niczym
przychodzących wiadomości e-mail. Wśród nieistotnych wokalista heavymetalowy kreskę kokainy, by z resztą pełnego
ofert kredytów, promocji z supermarketów oraz tylko po- zaległości weekendu zapewnić sobie zastrzyk dość powierz-
czątkowo kuszących, propozycji powiększenia niektórych chownej, niskokalorycznej energii potrzebnej do przeżycia
z danych nam przez naturę narządów pojawiają się też te, kolejnych kilku dni. Albo przekonać samych siebie, że ide-
które od razu lądują na szczycie listy zadań do wykonania alnym odpoczynkiem będzie tygodniowy wyjazd, w trakcie
– Nie napisałby Pan kilku słów do lipcowego numeru? – komu którego trzy dni spędzisz w podróży. I, mimo że tygodnia-
jak komu, ale Pani Redaktor się nie odmawia. mi wysiłek fizyczny ograniczasz do wciskania pedału gazu
w samochodzie, to chętnie założysz na nogi narty wierząc,
Tylko właśnie – co można napisać do wakacyjnego zeszy- że „nie jest tak źle”, a wspomnienie o idealnej kondycji bę-
tu, kiedy atmosfera niewakacyjna. Późnomajowe jedenaście dzie próbowało pokazać, że elegancja i sprężystość ruchów
stopni Celcjusza zamiast świeżości budzącej się do życia zbliża cię do mistrzów freeridu kreślących samotne linie na
zieleni przynosi zimny prysznic i rozważania czy pozosta- alaskańskich zboczach bardziej niż do pająka, który właśnie
wienie opon zimowych nie jest aby przejawem rozsądku, przyodział trzy pary wrotek. A wszystko ukonstytuuje się,
a ilość piętrzących się na biurku zadań sprawia, że zarezer- gdy sącząc drinka w ostatnich promieniach alpejskiego słoń-
wowana w kalendarzu data urlopu wydaje się być niewy- ca poklepiesz kolegę po ramieniu wypowiadając jak mantrę
obrażalnie daleka. – Napisz o urlopie – powiedziała, jakby – Już mogę wracać do pracy, bo wiesz, że choć będziesz musiał
od niechcenia, życiowa wybranka przypominając, że jeszcze się karmić zadowoleniem przez kolejne pół roku, to przynaj-
tylko kilkadziesiąt godzin zostało do tego wymarzonego mniej tę pozycję na swojej to-do-list masz odhaczoną.
czasu, który zwykliśmy nazywać urlopem. A tymczasem dobry urlop jest określonym procesem. Tak róż-
nym jak my sami i zależnym od naszych potrzeb, a nie czyichś
Zwykliśmy, bo ostatnie półtora roku ten termin odarto z wielu oczekiwań. Ale ciągle procesem. Podzielonym na różne fazy – od
cech, które sprawiały, że przyjemnością było na niego czekać.
Planować z wyprzedzeniem, wodzić palcem po mapie w po- rys. Alina Boguszewicz
szukiwaniu atrakcji na naszej trasie czy wreszcie z nadzieją
patrzeć na bilety lotnicze, myśląc o czekających nas lotach
w odległe krainy. Zamiast tego dostaliśmy dzienne statystyki
zakażeń, kolejne zakazy i dość losowe ich luzowanie, niepew-
ność, zwroty rezerwacji i całe portfolio dodatkowych atrakcji,
na które wcale nie czekaliśmy. A na śmiałków, którzy w tej al-
ternatywnej rzeczywistości postanowili zaryzykować, czekały
zdziwione oczy rozmówców i wyrazy powątpiewania w słusz-
ność potrzeby wyrwania się ze szponów codzienności innej niż
rodzinne wczasy w tataraku nad mazurskim brzegiem.
Lecz nie sposób mi się oprzeć wrażeniu, że jest przynajmniej
jeden beneficjent sytuacji, w której znalazła się wijąca w pre-
agonalnych konwulsjach branża turystyczna. To system kar
i nagród, który oficjalnie nazywa się planem urlopowym.
Administracyjne narzędzie zarządzania zasobami ludzkimi,
które sprawia, że na czas wolny od pracy możesz uzyskać
pozwolenie lub nie. Na czas, którego potrzeba wykorzysta-
nia jest pochodną wysiłku i zaangażowania włożonego
w samą pracę, a więc w swej najgłębszej istocie jest niczym
GAZETA GUMed lipiec 2021
FELIETON | VARIA 65
oczadzenia, przez odpoczynek aż po reaktywną potrzebę zoba- A dzisiaj, prężąc wyoblone śródbrzusze, ganiam w wodzie po
czenia i zrobienia wszystkiego co tylko możliwe, ale także ma- kolana piszczącego dwulatka i jestem zwyczajnie szczęśliwy.
jącym określony cel i zadanie – zapomnieć o pracy, wyczyścić Tak jak wtedy też byłem.
głowę z nagromadzonych pod sklepieniem śródczasza emocji
i pozwolić styranemu jestestwu odpocząć. Procesem, z które- I tego samego Wam życzę. Spokoju i szczęścia, niezależnie od
go nie powinniśmy się nikomu tłumaczyć, a najbardziej sobie tego czy będzie to postawiony w tym samym od trzydziestu lat
samym. Bo czy leżenie na hamaku jest jakkolwiek gorsze od namiot, czy też przelot śmigłowcem nad hawajskim wybrze-
przemierzania azjatyckich stepów na rumaczym grzbiecie? Czy żem. W ilości i czasie takim, jakie potrzebne są Wam, a nie
fakt, że przez trzy pierwsze dni bezwładnie kiwasz głową w tabelkom, by nie świeciły pustkami.
rytm płynących leniwie dźwięków bez angażowania synaps kory
czołowej powoduje, że jest to czas gorszy od tego spędzonego DR PAWEŁ KABATA
na przemierzeniu toskańskich bezdroży w poszukiwaniu zdjęć,
którymi zachwycisz znajomych? Tak długo jak daje nam czystą, facebook.com szczegóły licencji
szczerą względem siebie przyjemność, jest najlepszym co nam /chirurgpawel podane są na stronie
może się zdarzyć. Jest inwestycją w nas samych i nasze otoczenie.
instagram.com https://creativecommons.org/
Miewałem różne fazy. Spędzałem całe dnie na zdzieraniu /chirurgpawel licenses/by-nc-nd/4.0/deed.pl
skóry i kolan wbijając haki w pokryte porostami tatrzańskie
ściany, odmrażałem palce brodząc po kolana w śniegu przy
-20 stopniach, choć był środek lipca. A kiedy nie widziałem
już możliwości innego sposobu spędzania urlopu odnalazłem
szczęście i ukojenie, skwiercząc leniwie na karaibskiej plaży.
The heart of green
MAGDA WARZOCHA
Department
of Foreign Languages
My heart has always been green and when Irish people ask (though for different reasons), same religion and strong cultu-
me where I am from, I reply smiling that from Poland but my ral identity. We love music, parties and folk tradition. We are
deep inside I am definitely a bit Irish. Even when Polish Legia obsessed with sport and we were oppressed in the past. What
played against Irish Dundalk FC during Champions League is more, Polish language has 2 words which are said to origi-
play-offs a few years ago I wore something green to support nate from Irish – boycott (from Captain Charles Boycott who
the Irish „boys in green” as they are traditionally called. Fortu- was a land agent) and hooligan (from the Irish family name
nately for me, Legia has green as one of its club colours too so Ó hUallacháin). Unfortunately, other Irish words are far from
I didn’t cause much of the confusion among fans at the stadium.
I went to Ireland for the first time 15 years ago and I guess it was
love at first sight. I was impressed by virtually everything: Du-
blin, the capital of Ireland, its amazing buildings, breathtaking
landscapes, little picturesque villages, vibrant music and open-
-minded people who become your friends for life and fill you
up with positive sparks on daily basis. That is why, I have always
felt at home in Ireland and I feel that part of me belongs there.
I guess we, the Polish, and the Irish are very similar in many
ways. We are definitely joined by the experience of emigration
GAZETA GUMed lipiec 2021
66 VARIA
even looking similar to words which we may know: Baile Átha Last year we really wanted to make it big. We planned well
Cliath is an Irish word for Dublin which you see first as you and rehearsed a lot. All of us were ready to make the whole
arrive at Dublin airport, slainte – a must in an Irish pub which university green as a part of a global greening project when
means “cheers” or go raibh maith agat – simply “thank you”! the first lockdown disrupted our plans. But we hope that our
photos from last year’s preparations and this year’s online ce-
Moreover, many Polish people made Ireland their second home lebration show that being Irish is a state of mind and heart.
(nearly 150, 000) and of course some Irish people settled down
in Poland. Interestingly, in March 2010, the first ever Gaelic We are all looking forward to a better 2022 when we will get
Football Club was established in Poland. Cumann Warszawa even greener than before! Feicfidh mé go luath thú!
was officially founded by Dubliner Colm Murphy, Clareman
Eoin Sheedy, The Rebel Eoin Vaughan & Yellow Bellied Janet At this point I would like to thank a lot all my students
Fleming. It’s definitely a sport worth watching alongside hur- of Laboratory Science for an outstanding preparation
ling or camogie. And if you come to Ireland, there is always of the Irish Day and I feel that your hearts have become
plenty to do and plenty to see. You can never get tired of the
Emerald Isle and you will always make new friends there! greener too!
This Irishness has always accompanied my life and when
some of my colleagues at the Department started organi-
zing days devoted to the languages they teach – German Day,
French Day or Spanish Day, it sparked an idea for the first
Irish Day in March to celebrate St. Patrick’s Day and make
people aware of Irish traditions and have fun. We started off
with a very small event which grew bigger and bigger every
year. We had amazing presentations, freshly prepared Irish
coffee, home-made scones baked by the students of Labora-
tory Science, live music and Irish dance lessons. But above all,
we always had good craic as the Irish always say.
NATALIA KLAMANN MAGDA WARZOCHA
Irish Day is a really cool and unusual idea. Su- NIKOLA PIEPER
rely, we would all have a great time that day.
The preparations were a lot of fun and during The organization of the Irish Day took us some
the rehearsal I felt for the first time that we were time and work, but most of all it was an oppor-
a very close-knit group. Unfortunately, the out- tunity to spend time together and get to know
break of COVID-19 pandemic spoiled our plans, not only Ireland but also each other a little bit
but I'm sure one day this event will definitely better. We prepared presentations in groups
happen. It's very important to remember that of 4-5 people on various topics. My group was
college isn't just about constantly learning, but supposed to talk about Irish music and musi-
also having fun and being creative. cians which turned out to be the perfect cho-
ice for me as one of my favorite artist is Der-
KAMILA PODPŁOŃSKA mot Kennedy. If you have not heard of Dermot
yet, it's the right time to change it! He has an
The preparations for St. Patrick's Day really made amazing voice, writes brilliant, heart touching
me think Is it really that popular? During that time songs, fills huge stadiums with fans and at the
I gained a lot of experience and knowledge – same time is just a good person. He creates
not only about the St. Patrick's Day itself but abo- music in the genre of rock, pop and folk, and
ut celebration too! Did you know that one of the his most popular songs are Outnumbered,
most famous traditions is dyeing the Chicago's Power over me and the latest one recorded
River emerald green? No? Now you do! with MEDUSA Paradise. I personally love eve-
ry one of his songs and highly recommend to
listen to the entire album – it's really good! :)
GAZETA GUMed lipiec 2021
VARIA 67
ALEKSANDRA ZIÓŁKOWSKA
AND NATALIA WOLSKA
What we did and didn’t know about Irish Day?
For sure it was a great opportunity for us to
improve cooperation skills and also to try our
speeches in public. We took a lot of fun pics
together that we couldn’t do without this event.
One of the best parts of preparations was trying
out traditional Irish scones which we made our-
selves. It was a really memorable day for all of
the 2nd year students and we will remember
this day for many years after finishing University.
We hope that 2021 will be a better year and
brings us a chance to do it again in real life.
Zdalnie i w dalszym ciągu profesjonalnie!
Rok online za nami
Dobiegający końca rok akademicki 2020/21 i zakończone już w którym przekazywaliśmy wiedzę językową najlepiej jak po-
zajęcia dydaktyczne w Studium Praktycznej Nauki Języków trafiliśmy, szukając odpowiednich form i narzędzi istniejących
Obcych stwarzają odpowiedni moment na refleksję i podsu- dzięki nowoczesnej technologii. Staraliśmy się uatrakcyjniać za-
mowanie naszej pracy ze studentami. Rok niezwykły, inny niż jęcia online wszelkimi dostępnymi sposobami, ucząc się nowych
wszystkie do tej pory. Rok, w którym nie widzieliśmy naszych metod, nieustannie dostosowując się do potrzeb i oczekiwań
studentów ani razu twarzą w twarz. A jednak również czas, studentów – naszych partnerów w procesie dydaktycznym.
Drogie Studentki, Drodzy Studenci, studenckiego życia, gdyż dzięki nim nasze social media
są w dużej mierze naszym wspólnym dziełem.
serdecznie dziękujemy za Wasze aktywne uczestnictwo
w naszych zajęciach, za uśmiechnięte twarze, chętnie Ostatnie dni pokazały nam też, że wszyscy bardzo tę-
włączane kamery (jesteśmy pewni, że dzięki temu roz- sknimy za bezpośrednim kontaktem, a Wasze liczne
poznamy się bez trudu spotykając się na ulicy), zaan- odwiedziny w naszym Studium sprawiały nam ogrom-
gażowanie w dyskusje i inne ćwiczenia komunikacyjne, ną radość. Relacja z Wami, którą udało się zbudować,
nieustający zapał do nauki, systematyczną pracę i wszel- mimo dotychczas niespotykanych padnemicznych
kie uwagi i sugestie dotyczące zajęć, które staraliśmy ograniczeń, jest kolejnym cennym doświadczeniem na
się wdrażać w miarę możliwości. Dziękujemy za czasem naszej nauczycielskiej drodze.
dość nieoczekiwane, jednak niezmiernie sympatyczne
spotkania nad morzem, w lesie czy na spacerze oraz za Do zobaczenia w realu oraz podczas odwiedzin w na-
inspirujące rozmowy podczas tych spotkań. Jest nam szym Studium, gdzie mamy dla Was małą niespodzian-
również niezwykle miło, że dzielicie się z nami Waszymi kę, jeśli jeszcze jej nie widzieliście.
zdjęciami czy filmikami, a tym samym cząstką Waszego
ZESPÓŁ SPNJO
GAZETA GUMed lipiec 2021
Wydawnictwo Gdańskiego Zapraszamy wszystkich, którzy chcą podzielić się
Uniwersytetu Medycznego wiedzą, pasjami, sukcesami indywidualnymi lub
swoich jednostek uczelnianych do nadsyłania tekstów.
ul. Dębinki 7 Czekamy także na Państwa sugestie oraz opinie.
Budynek nr 1,
pok. 316, III piętro gazeta @ gumed.edu.pl
80-211 Gdańsk gazeta.gumed.edu.pl
STUDIUM PRAKTYCZNEJ NAUKI JĘZYKÓW OBCYCH