The words you are searching are inside this book. To get more targeted content, please make full-text search by clicking here.
Discover the best professional documents and content resources in AnyFlip Document Base.
Search
Published by ibraly52, 2021-02-15 13:38:32

MEDIA NA WOJNIE

MEDIA NA WOJNIE

świat  | Tajne operacje służb  |

wysłały go do Miami, gdzie neurolodzy szybko zarzucono. Jak jest naprawdę? oddalonego od ambasady o 100 m.
zdiagnozowali „urazowe uszkodzenie Tego nikt nie wie, bo twardych dowo­ Inni eksperci wskazują na możliwość
mózgu”. Tyle że mężczyzna nie doznał dów na razie brak, a jeśli są, to nie zo­ posiadania przez Rosjan nowoczesnej
żadnego urazu. W konsekwencji wielu stały podane do publicznej wiadomości. broni, która miałaby służyć do zalewa­
dyplomatów kanadyjskich opuściło Kolejną nieznaną jest winny ataków. nia pomieszczenia, w którym znajduje
wraz z rodzinami Kubę. Także u nich się cel, mikrofalami, uszkadzając w ten
stwierdzono zmiany występujące w na­ sposób jego system nerwowy. W nie­
stępstwie wstrząsu mózgu. Część z nich Nowa rosyjska broń których przypadkach trwale. Wciąż
jest niezdolna do pracy, jedna osoba czy efekt uboczny? jednak nie jest jasne, co mogłoby
straciła częściowo słuch.
Amerykańskie media donosiły w chwili emitować fale. Marc Polymeropoulos
Amerykański rząd zlecił neurolo­ incydentów w Hawanie o przechwyce­ jest przekonany, że wtedy w Hawanie
gom z Uniwersytetu w Pensylwanii niu przez USA komunikacji wskazu­ Rosja chciała zapobiec poprawieniu
zbadanie 21 amerykańskich dyplo­ jącej na udział Rosji. Potem pojawiły napiętych relacji między USA a Kubą.
matów, którzy padli ofiarą syndromu się informacje o pracownikach rosyj­ Jego zdaniem Rosja Władimira Pu­
z Hawany. Pierwszy raport lekarzy skich służb, którzy w chwili nagłego tina nie ma problemu z łamaniem
ukazał się w marcu 2018 r. i wynika pogorszenia zdrowia agentów CIA zasad panujących w służbach wywia­
z niego, że cierpią oni z powodu na­ w Moskwie mieli się znajdywać w po­ dowczych, choćby tej, by nie dążyć do
stępstw „długotrwałego wstrząsu bliżu. Są to jednak tylko poszlaki, które zabicia pracowników konkurencyj­
mózgu” wskutek ekspozycji na „nie­ nie wystarczą, by postawić komukol­ nych służb. Były agent CIA wskazuje
znane źródło energii”. Raport był wiek, w każdym razie publicznie, na otrucie byłego rosyjskiego agenta
szeroko krytykowany m.in. przez zarzuty. Siergieja Skripala i jego córki środkiem
Mitchella Valdésa-Sosę, dyrektora bojowym nowiczok w bry­
Kubańskiego Centrum Badań Neu­ tyjskim Salisbury w 2018 r.
rologicznych, który nazwał go „ideo­ oraz zabójstwo byłego ofi­
logicznie motywowanym”. Zdaniem W hotelu zaczął się źle czuć. cera FSB Aleksandra Litwi­
Sosy „nie ma żadnych dowodów na nienki w 2006 r. w Londynie
to, że jakikolwiek atak miał miejsce”. Nudności i przeszywający ból za pomocą radioaktywnego
Jak dodał, część dyplomatów miała
prawdziwe problemy medyczne, które głowy, który nie zniknął po polonu. Nie wspominając
zostały następnie powiązane z przy­ już o egzekucji w sierpniu
padkowo występującymi dźwiękami powrocie do USA. „Bolała mnie 2019 r. urodzonego w Gru­
nieznanego pochodzenia, co wywołało
u nich stres i zbiorową psychozę. głowa przez trzy lata. Non stop” zji Czeczena Zelimchana
– powiedział były agent CIA Changoszwilego. Egzekucji,
W 2019 r. neurolodzy z Pensylwa­ która zdarzyła się w środku
nii przeprowadzili kolejne badanie dnia w ruchliwym i popular­
mózgów dyplomatów (z Hawany nym wśród rodzin z dziećmi
oraz Guangzhou), które wykazało, że berlińskim Tiergarten.
ilość istoty białej w ich mózgach jest Wskazówki na istnienie
mniejsza niż u grupy kontrolnej zło­ broni mikrofalowej poja­
żonej z wolontariuszy. Ponadto mieli Może też być tak, jak przekonuje wiły się w każdym razie już lata temu.
znacznie słabszą sieć połączeń w ob­ w rozmowie z BBC były agent CIA W 2013 r. Mike Beck, pracownik Na­
szarach mózgu odpowiedzialnych za John Sipher, że Rosjanie usiłowali rodowej Agencji Bezpieczeństwa
przetwarzanie dźwięków i obrazów. To zbierać informacje wywiadowcze, (NSA), złożył skargę w Departamen­
badanie także wywołało kontrowersje. bombardując mikrofalami narzędzia cie Pracy, domagając się wypłaty od­
Część ekspertów zarzuciła władzom elektroniczne będące w posiadaniu szkodowania za uszczerbek na zdro­
USA szukanie sensacji tam, gdzie jej dyplomatów. Symptomy neurolo­ wiu, który miał ponieść w 1996 r., gdy
nie ma. W końcu w grudniu 2020 r. Na­ giczne byłyby wówczas tylko efektem podczas pobytu „na wrogim terenie”
rodowa Akademia Nauk opublikowała ubocznym, a nie celem działań Kremla. (wg amerykańskich mediów był to
specjalny raport, w którym otwarcie Sipher wskazuje na tzw. sygnał Uzbekistan) został wystawiony na
mówi o ataku za pomocą broni mikro­ z Moskwy, czyli bombardowanie w la­ działanie mikrofal. W konsekwen­
falowej, wiele symptomów występu­ tach 1953–1976 przez Sowietów amery­ cji w wieku zaledwie 46 lat Beck za­
jących u dyplomatów mogło bowiem kańskiej ambasady promieniowaniem chorował na parkinsona. Jak donosi
powstać właśnie przez impulsowanie mikrofalowym. Jedna z teorii mówi, „New York Times”, NSA miała wów­
energii. że uruchamiało to podsłuchy umiesz­ czas stwierdzić w oficjalnym raporcie,
czone w budynku. W 1975 r. Amery­ że „Rosja posiada broń mikrofalową
Wcześniej podejrzewano, że mógł kanie zainstalowali ochronę przed zdolną osłabić lub zabić wroga, nie
to być atak za pomocą broni sonicznej, mikrofalami, które wydawały się pozostawiając śladów”. Departament
czyli dźwiękowej. Jednak tę hipotezę pochodzić z budynku mieszkalnego Pracy odrzucił podanie Becka.

| 50 | 15–21.02.2021

[email protected]

opinie  | Lustracyjna nagonka  |

Zarzuty bez potwierdzenia,

czyli o lustracji Kazimierza Kujdy

Rok temu media podały,
że bliski współpracownik
prezesa PiS Jarosława
Kaczyńskiego był agentem

SB. Kilka dni temu
pojawiły się informacje,

że prokurator IPN
uznał za niezgodne
z prawdą oświadczenie
lustracyjne Kazimierza
Kujdy. Tymczasem
jego akta zachowane
w IPN tych zarzutów
nie potwierdzają

Piotr gontarczyk przyjazdy obcokrajowców do Polski. pozycji kontrwywiadowczej. Wówczas Fot. Andrzej Wiktor
29 czerwca 1979 r. Wielgórski przepro­ esbecy żądali informacji o pobycie na
S prawa Kazimierza Kujdy była wadził z Kujdą rozmowę rozpoznawczą Zachodzie w związku z wykluczeniem
prowadzona w latach 1979–1987 i napisał: „odpowiedzi [rozmówcy] nie kontaktu z obcym wywiadem. Na spot­
przez Wydział II KW MO zawierały kłamstw lecz także nie były cał­ kaniu Kujda napisał zobowiązanie
w Siedlcach (kontrwywiad). Tu ppor./ kowicie szczere np. dot.[yczące] pozna­ o zachowania w tajemnicy rozmowy
kpt. Tadeusz Wielgórski wytypował go nych ludzi, utrzymywanych kontaktów, pod groźbą odpowiedzialności kar­
jako potencjalnego agenta do Sprawy faktycznego charakteru pobytu w Szwe­ nej. Na następnym spotkaniu napisał:
Obiektowej „Turysta”, w której starano cji i Finlandii oraz wyjazdu do Anglii…”. „Ja Kazimierz Kujda wyrażam zgodę
się kontrolować wyjazdy z kraju oraz To ważne: od początku Kujda kłamał, ale na nawiązanie dialogu z pracownikiem
łudzono się, że będzie przydatny SB. Służb Bezpieczeństwa. Fakt ten zacho­
wam w ścisłej tajemnicy przed rodziną
Wątpliwe pozyskanie oraz przed sądem i prokuraturą, mili­
cją i osobami trzecimi. W dialogu tym
Kolejna rozmowa odbyła się 5 wrześ­ będę przekazywał wiadomości au­
nia 1979 r. Oficer SB wystąpił z tzw. tentyczne i zgodne z prawdą. ­Dialog

15–21.02.2021 | 51 |

[email protected]

opinie  |  Lustracyjna nagonka  |

­dotyczy spraw o charakterze nauko­ cjami do kontrwywiadu (zawód wy­ od wywiadu piszą, że przekazywane
wym (gospodarka energetyczna) wy­ uczony: nauczyciel WF i trener judo), przeciwnikowi dane tylko w 10 proc.
nikających z moich kontaktów z zagra­ bez sukcesów operacyjnych, karanego nieprawdziwe można już uznać za
nicą. Kujda”. za kłopoty z alkoholem. dezinformację. Kujda milczał w spra­
wach ważnych, a nieprawdziwych in­
Pomijam już to, że jest to zasadniczo Gdzie jest ta współpraca? formacji podawał znacznie więcej niż
inny kierunek działania niż sprawa owe 10 proc. Z akt jego kolegi Jerzego
o kryptonimie Turysta, co świadczy Ogółem doszło do kilku spotkań Kujdy Tchórzewskiego (IPN Lu 00419/984)
o tym, że działania SB były tu podej­ z funkcjonariuszami, w tym także jasno wynika, że obaj byli w zmowie i ki­
rzane (do byle czego, byle zwerbować?). w hotelu. Dziś można to potępić, ale wali SB, opowiadając w miarę spójną
W sprawie jest poważniejszy szkopuł. przecież mamy do czynienia z młodym legendę o naukowych wyjazdach na
Kujda nie miał szans na pozyskanie na wówczas człowiekiem, niezwiązanym Zachód. Kontaktujący się z Kujdą
Zachodzie informacji o energetyce, bo z opozycją ani niemającym pojęcia ppor. Wielgórski pisał, że jego infor­
jego wyjazdy nie były naukowe, tylko o metodach działania SB. Kujda spo­ macje są bezwartościowe, a ich odbie­
zarobkowe. Typowe saksy z pracami rządził wówczas kilka notatek dotyczą­ ranie traktował nie jako pozyskiwanie
na budowie, w ogrodzie czy maga­ cych swoich wyjazdów zagranicznych. wiedzy, tylko jako wciąganie go we
zynie. Wątpliwości w sprawie budzi Głównie o miastach, które zwiedzał, współpracę. Żadna z tych informacji
też użyte słowo „dialog”. Dokumenty miejscach, w których spał, pobieżnie nigdy nie została wykorzystana w pracy
znajdujące się w sprawie świadczą, że poznanych osobach, wizytach w pla­ operacyjnej SB.
Kujdzie nie zaproponowano współ­
pracy, a on rozumiał dialog po Ppor. Wielgórski, kontaktujący 19 maja 1980 r. oficer SB za­
swojemu. Niekoniecznie tak samo się z Kazimierzem Kujdą, proponował „doprowadzenie
jak funkcjonariusze SB. Później­ pisał, że jego informacje do »przypadkowego« spotkania
sze wydarzenia dowodzą, że nie są bezwartościowe, a ich i rozmowy z TW ps. »Ryszard« tuż
zamierzał współpracować z bez­ odbieranie traktował nie jako przed jego wyjazdem do Włoch
pieką i nie przyszło mu do głowy, pozyskiwanie wiedzy, tylko jako (np. podczas odbioru paszportu)”.
że ktoś może go uważać za agenta. wciąganie go we współpracę. Taki sztuczki – pokaz siły „dosta­
Deklarację o dialogu złożył w złej Żadna z tych informacji nigdy niesz paszport, jak będę chciał”
wierze, wiedząc, że żądanych in­ nie została wykorzystana – służyły wywieraniu presji i skła­
formacji o energetyce nie dostar­ w pracy operacyjnej SB nianiu do lojalnej współpracy.
czy. I nigdy nie dostarczył. Gdyby rzeczywiście Kujda był
cówkach naukowych i zbieraniu ma­ agentem ps. Ryszard, takie pręże­
Ale po tym spotkaniu Wielgór­ teriałów w bibliotekach do pracy dok­ nie muskułów nie miałoby sensu.
ski zarejestrował Kujdę jako torskiej. O tym, że spotkał naukowca Widocznie nim nie był.
tajnego współpracownika. Re­ w Wielkiej Brytanii o nazwisku Tchó­
jestracja była wątpliwa, nacią­ rzewski i niemieckim emerycie nazwi­ W lipcu 1981 r. Kujda został
gana i łamała reguły Zarządze­ skiem Szreder, u którego przez jakiś mocniej przyciśnięty przez
nia Nr 006/70 Ministra Spraw czas mieszkał i pracował w ogrodzie. funkcjonariuszy przed wyjaz­
Wewnętrznych z dnia 1 lutego Oprócz tego mieszanina innych bana­ dem do Austrii. Mówił o tym
1970 r. w sprawie pracy opera­ łów i nonsensów o wyższości socjali­ w 2019 r. w tygodniku „Sieci”, że
cyjnej Służby Bezpieczeństwa zmu nad kapitalizmem. zrobiłby wtedy wiele, by wydo­
resortu spraw wewnętrznych. stać się z kraju, i liczył się z ko­
Kujdzie współpracy nie zapro­ Wiele z tych informacji było ewi­ niecznością emigracji. Podpisał
ponował, ten nie wyraził na nią dentnie nieprawdziwych – miały one deklarację, w której zobowiązał
„legendować” naukowe cele wyjazdów, się zebrać informacje na temat firmy,
zgody, a ppor. Wielgórski wiedział, podczas gdy w rzeczywistości miały do której jedzie na staż naukowy, oraz
że Kujda kłamie. Wedle innej notatki one charakter zarobkowy. Specjaliści że będzie obserwował kolegę Jerzego
oficera SB rozmówca zobowiązał się Tchórzewskiego. Taki dokument
do przekazywania informacji pod można uznać za obciążający, gdyby te
pseudonimem Ryszard. Przeczy temu deklaracje zostały zrealizowane. Nie
treść pisemnego oświadczenia Kujdy, zostały. Po powrocie do kraju w 1982 r.
a także późniejsze notatki tegoż ofi­ kpt. Wielgórski zaskoczył Kujdę obec­
cera SB. To jedna z kilku wskazówek, nością w czasie jego wizyty w Biurze
że ppor. Wielgórski podkręcał w no­ Paszportów i zaczął rozmowę. Kujda
tatkach rzeczywistość, a opisywaną odmówił kontaktów, a notatka ofi­
sprawę prowadził, byle ją prowadzić, cera SB tylko potwierdza, że tu od sa­
w sposób urągający zasadom, bez nad­ mego początku nie mogło być mowy
zoru przełożonych. Od początku była o współpracy. Wprawdzie Wielgórski
ona wątpliwa i dęta przez oficera SB napisał, że rozmówca zmienił stanowi­
– człowieka z niewielkimi kwalifika­

| 52 | 15–21.02.2021

[email protected]

sko w sprawie współpracy, ale to tylko agentem, a całą sprawę określono jako pomocą Kazimierza Kujdy) w prezesa
taka poetyka SB. Przecież nie mógł kompromitującą Prawo i Sprawiedli­ PiS jest zastanawiające.
napisać, że od początku sprawa była wość oraz jego prezesa. Znane typy (że
wątpliwa i dęta. się tak Kisielem posłużę) od tej operacji Kilka dni temu pojawiły się infor­
nie są warte wymieniania z nazwiska. macje, iż prokurator IPN uznał za
Ostatecznie Kujda dał Wielgór­ Ale smutkiem napawają mnie histo­ niezgodne z prawdą oświadczenie
skiemu kopię oficjalnego sprawozda­ rycy. Agenturalność Kujdy potwierdził lustracyjne Kazimierza Kujdy i ta­
nia z wyjazdu do Austrii dla politech­ w mediach prof. Andrzej Paczkowski. kie stanowisko zajmie przed sądem.
niki z nagłówkiem „Kazimierz Kujda Pytanie, czy uważnie przeczytał akta, Jego pisemne stanowisko przeczyta­
Studium Doktoranckie Politechniki pozostaje otwarte. Ważnych tu akt łem. Autor uznał przedstawione akta
Warszawskiej Kierunek Energetyka”, Jerzego Tchórzewskiego nie zna na za wiarygodny opis rzeczywistości.
ostentacyjnie okazując w ten sposób, że Posiłkował się też przesłuchaniem
żadnych tajnych kontaktów nie będzie. pewno. Potem w „Wyborczej” można kpt.  Wielgórskiego, który oczywiście
Także ten dokument ze stażu nauko­ było przeczytać rozmowę z prof. Anto­ potwierdził rzetelność sporządzonej
wego w Austrii był mistyfikacją. Kujda nim Dudkiem: „Historyk odpowiedział przez siebie dokumentacji. Wprawdzie
był na saksach, pracował jako elektryk, też na pytanie, jak odniósłby się do tezy, prokurator uznał, że Kujda wiele rze­
a informacje, które przekazał, były cał­ że Kujda był »wtyką służb w Srebrnej«. czy zatajał, ale inne informacje przeka­
kowicie bezwartościowe. Co jeszcze »Podejrzewam, ale nie potrafię tego zywał. Wymienił nawet sprawę Szre­
ciekawsze, SB dokonała już wcześniej udowodnić« (…) itp. Jestem spokojny, dera. Niestety nie wskazał dokładnie,
sprawdzeń dokumentacji wyjazdów że to manipulacja słowami prof. Dudka, o jakie przekazane informacje chodzi:
Tchórzewskiego i Kujdy na politech­ który dał się wkręcić „Wyborczej”. Akta te o zbieranych malinach czy te o po­
nice. Po nich było oczywiste, że obaj od Kujdy nie noszą żadnych śladów jakie­ rzeczkach? A może chodziło o bez­
początku działali w zmowie i oszukiwali gokolwiek zainteresowania jego sprawą cenną dla wywiadu informację, że
SB, nie zbierali za granicą materiałów służb III RP. Szreder był dobrym człowiekiem i po­
do prac naukowych, tylko wyjeżdżali magał biednym dzieciom w Afryce?
zarobkowo. Jednak w aktach Kujdy nie W tej kampanii przeciwko PiS i Ja­
napisano o tym słowa. To byłby wstyd rosławowi Kaczyńskiemu wziął udział Pan prokurator chyba niezbyt
wprost przyznać, że ktoś ich tak wyki­ kojarzony z prawicą „rekonstruktor” uważnie czytał akta i przeoczył ważne
wał. Musiała zapaść decyzja, żeby ode­ biografii Anny Walentynowicz Sła­ fakty. Takie jak zobowiązania składane
brać jakieś tam sprawozdanie i po cichu womir Cenckiewicz. Majestatycznie w ewidentnie złej wierze, notoryczne
zamykać sprawę. Kontakty zamarły, ale orzekł, że czytał akta i potwierdził, że kłamstwa i dezinformację. Na domiar
jeszcze cztery lata (!) Kazimierz Kujda Kujda był agentem SB. Ale akurat jego wszystkiego wiemy, że oficer SB mani­
pozostawał w ewidencji operacyjnej opinie można potraktować z humorem, pulował sprawą, która od początku była
jako czynny TW. bo ich autor często i grubo się myli, głównie statystyczną lipą.
a jego oceny są nad wyraz zwiewne.
Sprawa TW „Ryszard” była od po­ Kiedyś najpierw Cenckiewicz szydził Od 20 lat piszę o agentach SB i służb
czątku mocno wątpliwa. To podręcz­ z obrońców takich skompromitowa­ wojskowych PRL, którzy dostają
nikowy przykład patologii opisanych nych agentów SB (dla mnie rzekomych, w sądach wyroki z orłem w koronie, że
przez historyka IPN Daniela Win­ bo nie znam sprawy) jak arcybiskup agentami nie byli. Tak jak chociażby
centego w cennej książce „Zgniłe jab­ Stanisław Wielgus, by potem napisać opisany kiedyś przeze mnie i Cenckie­
łka, zepsute skrzynki i złe powietrze. tekst „Krzywda i thriller arcybiskupa wicza Lech Wałęsa. Ale ostatnio się
Dysfunkcje w służbie bezpieczeństwa Wielgusa” („Do Rzeczy” z 11 paździer­ okazało, że można na mocy tej samej
w latach siedemdziesiątych i osiemdzie­ nika 2014 i 19 stycznia 2015). Będę sta­ procedury skazać osoby, które agen­
siątych XX wieku” (Gdańsk 2019). Po jej nowczo zaprzeczał twierdzeniom, że tami nie były. Taki los spotkał zna­
analizie uważam, że Kazimierz Kujda tak gruntowna zmiana oceny sytuacji nego historyka Leszka Żebrowskiego,
nie był agentem SB. była skutkiem „rozmowy polityczno­ którego za agenta uznał ten sam war­
-wychowawczej” z autorem w znanej szawski oddział IPN, a potem ( jeszcze
Pseudodebata uczelni z Torunia, gdzie miał etat. nieprawomocnie) sąd. Teraz agentem
i pseudolustracja SB ma być Kazimierz Kujda. To ko­
Co ciekawe, w tym drugim tekście lejny dowód, że tzw. prokuratorsko­
Równie ciekawa co analiza dokumen­ cytatem z książki Wielgusa wskazywał -sądowa lustracja dawno przekształciła
tów TW „Ryszard” jest publiczna debata głównego winowajcę, który swoimi in­ się w karykaturę. Ale cóż, gdzie drwa
w tej sprawie. Akta wyciągnęli z archi­ trygami miał uzyskać w Watykanie de­ rąbią, tam wióry lecą. A że ktoś komuś
wum przedstawiciele mediów, które na cyzję o ustąpieniu arcybiskupa. Miał nim znowu złamie jego uczciwe życie?
co dzień „brzydzą się grzebania w ube­ być Jarosław Kaczyński. O ile to oskar­
ckich teczkach”. No ale co innego, kiedy żenie jest jakoś zrozumiałe (nie było Autor jest pracownikiem IPN,
z kloacznego dołu można wydłubać coś kosztowne, Kaczyński nie był u władzy ale artykuł odzwierciedla wyłącznie
na PiS i Jarosława Kaczyńskiego. W taki i wiele wskazywało, że do niej nie wróci), jego poglądy. W najbliższym numerze
sposób Kazimierza Kujdę okrzyknięto o tyle podłączenie się w 2019 r. do akcji pisma „Glaukopis” ukaże się obszerne
„Wyborczej” wymierzonej przecież (za
opracowanie autora sprawy
Kazimierza Kujdy

15–21.02.2021 | 53 |

[email protected]

Historia  | Od przyjaźni do wielkiej polityki  |

15 lutego 1991 r. na zamku
w Wyszehradzie doszło do
spotkania Józsefa Antalla,
Václava Havla i Lecha Wałęsy.
To właśnie tam trzej przywódcy
powołali nową inicjatywę zwaną
Trójkątem Wyszehradzkim

Fot. L. SOOS/INTERFOTO/AFP/East News

Droga do Wyszehradu

Jak doszło do powstania Grupy Wyszehradzkiej? W czyjej głowie narodził się
pomysł powołania do życia sojuszu państw Europy Środkowej?

grzegorz górny „Jakościowo nowe lera, to jednak nie miała nic wspólnego
ugrupowanie” z nazizmem – od początku swego po­
N iekiedywielkieprojektygeopo­ wstania w 1897 r. głosiła program socjal­
lityczne rodzą się z osobistych W sierpniu 1987 r. na Borówkowej Gó­ demokratyczny). Przedstawiciele obu
przyjaźni. Tak było w przy­ rze niedaleko Lądka-Zdroju w Sude­ formacji zastanawiali się wtedy wspól­
padku Grupy Wyszehradzkiej. Jej źró­ tach odbyło się pierwsze duże spotkanie nie, co robić w obliczu zaciskającej się
deł możemy się doszukiwać w latach 80. opozycjonistów z Polski i Czechosło­ wokół nich komunistycznej pętli. Były
minionego wieku, gdy powstały dwie nie­ wacji. Wydarzenie zorganizowane to jedne z ich ostatnich rozmów poli­
legalne organizacje antykomunistyczne: zostało w ścisłej tajemnicy, by nie do­ tycznych na wolności. W 1948 r. człon­
Solidarność Polsko-Czechosłowacka wiedzieli się o nim funkcjonariusze SB kowie PSL i ČSNS, którzy spotkali się
i Solidarność Polsko-Węgierska. i StB. Uczestnicy przedsięwzięcia nie rok wcześniej w górach, znajdowali się
mieli wówczas pojęcia, że dokładnie już w więzieniach.
40 lat wcześniej w tym samym miej­
scu odbyła się tajna narada działaczy Osobą, która w 1947 r. organizowała
Polskiego Stronnictwa Ludowego tamto konspiracyjne spotkanie, był
i Czechosłowackiej Partii Narodowo­ mieszkający w Lądku-Zdroju Zbygniew
-Socjalistycznej (choć nosiła ona nazwę Martynowski. Po 40 latach kolejne se­
podobną do ugrupowania Adolfa Hit­ kretne zebranie opozycjonistów pol­
skich, czeskich i słowackich przygoto­

| 54 | 15–21.02.2021

[email protected]

wał logistycznie jego syn – Warcisław w cień. Pod deklaracją nie podpisał Nigdy z Jaruzelskim
Martynowski.
się też Adam Michnik, choć z innych Václav Havel stwierdzi później, że wroc­
Wydarzenie odbyło się z inicjatywy powodów. Jego nieufność – jak twier­ ławski przegląd był prologiem do „aksa­
Solidarności Polsko-Czechosłowa­ dził Jasiński – „brała się m.in. z faktu, iż mitnej rewolucji”, która wybuchła dwa
ckiej, która powstała w październiku inicjatywa narodziła się poza kręgami tygodnie później w Pradze, doprowa­
1981 r. Jej pomysłodawcami byli z jed­ związanej z nim warszawskiej opozycji, dziła do obalenia komunizmu, a jego sa­
nej strony działacze czeskiej Karty 77, kiedy jednak pomysł »wypalił«, zmie­ mego wyniosła do godności prezydenta
z drugiej –  KSS KOR, Solidarności nił zdanie”. Czechosłowacji. Ledwo rozpoczął swe
i Niezależnego Zrzeszenia Studentów. urzędowanie na Zamku Praskim, a już
Na początku mieli się tylko wzajem­ W połowie lutego 1989 r. powstała w jego głowie narodził się pomysł zawią­
nie informować o antysystemowych kolejna istotna organizacja – Solidar­ zania sojuszu między Pragą, Warszawą
inicjatywach w obu krajach. Później, ność Polsko-Węgierska. Jej założenie i Budapesztem.
w stanie wojennym, stworzono całą było ukoronowaniem wieloletniej
sieć kurierów, którzy przez „zieloną współpracy między opozycjonistami Tak mówił o tej idei główny doradca
granicę” w górach przemycali sprzęt obu krajów. Wśród nich szczegól­ ds. zagranicznych Hávla, a zarazem
poligraficzny oraz zakazaną literaturę, nie ważną rolę odgrywali węgierscy działacz SPCz Alexander Vondra:
dokumenty i instrukcje. łącznicy kursujący między Warszawą „Byliśmy przekonani, że pozytywne
a Budapesztem, tacy jak np. Ákos En­ doświadczenia współpracy w ruchu
Czechosłowacka bezpieka (StB) gelmayer, Csaba Kiss, István Kovács, oporu i osobiste przyjaźnie, które zo­
ostrzegała przed SPCz, charakteryzując Attila Szalai, Gábor Demszky czy stały przez to nawiązane, pomogą nam
je jako „jakościowo nowe ugrupowa­ Imre Molnár. Całymi latami mozol­ przezwyciężyć historyczne animozje,
nie, które jako pierwsze występuje na nie tkali oni sieć różnorakich kon­ które nastawiały nasze narody prze­
platformie internacjonalizmu i stawia taktów i porozumień. W pierwszej ciwko sobie w przeszłości, a ościenne
sobie za cel zjednoczenie grup przeciw­ ulotce organizacji, podpisanej przez mocarstwa wykorzystały te spory na
nika wewnętrznego u nas i w PRL. […] Wojciecha Maziarskiego i Andrzeja swoją korzyść i przeciw naszym in­
Stworzenie Grupy Solidarności Polsko-­ Szcześniaka, znalazło się m.in. zdanie: teresom. Zdawaliśmy sobie sprawę
Czechosłowackiej jest zgodne z zamia­ „Doświadczenia rewolucji węgierskiej z geopolitycznej wrażliwości Europy
rami umiędzynarodowienia przez wroga pokazują, że drogą wiodącą nas do celu Środkowej. Odmawialiśmy stworzenia
zewnętrznego działalności wszystkich może być tylko droga solidarności w niej próżni, którą inni – zwłaszcza
wrogich ugrupowań w krajach bloku narodów, zwłaszcza w Europie Rosjanie – wypełniliby wbrew naszej
socjalistycznego”. Środkowej”. woli. Chcieliśmy zakotwiczyć się na Za­
chodzie i wierzyliśmy, że drogą do tego
Iskra z Wrocławia Najważniejszym wydarzeniem zor­ jest wzajemna solidarność”.
ganizowanym przez SPCz był Przegląd
Podziemna organizacja miała dwie cen­ Czechosłowackiej Kultury Niezależnej, Hável polecił Vondrze nawiązać kon­
trale: w Pradze i we Wrocławiu, gdzie który odbył się we Wrocławiu w dniach takty z Lechem Wałęsą i zorganizować
głównym mózgiem przedsięwzięcia był 3–5 listopada 1989 r. W Polsce istniał już pierwsze wspólne spotkanie obu poli­
jeden z liderów tamtejszego NZS – Mi­ wtedy rząd Tadeusza Mazowieckiego, tyków. Doszło do niego 15 marca 1990 r.
rosław Jasiński, którego wspomagali m.in. natomiast u naszych południowych w schronisku Chata Szpindlera po cze­
Jarosław Broda i Mieczysław „Ducin” Pio­ sąsiadów nadal władzę sprawowała skiej stronie Karkonoszy. Vondra wspo­
trowski. Z czasem krąg współpracowni­ twardogłowa ekipa komunistów, Václav minał: „Wałęsa był trochę zazdrosny
ków rozszerzył się na Warszawę, gdzie Havel zaś siedział w więzieniu. Do sto­ o Hávla, chcieliśmy go uspokoić”. Nic
aktywni byli m.in. Zbigniew Bujak, Zbi­ licy Dolnego Śląska nie mogły dotrzeć dziwnego: były to czasy, gdy polska
gniew Janas, Jacek Kuroń, Jan Lityński tysiąceCzechówi Słowaków,którychna młodzież, domagając się dymisji Jaru­
czy Zbigniew Romaszewski. Po drugiej granicy zatrzymywali czechosłowaccy zelskiego, skandowała na ulicach: „Hável
stronie Sudetów z kolei najważniejszymi pogranicznicy. Mimo to przyjechało na Wawel!”.
postaciami tej inicjatywy byli Václav Ha­ ok. 5 tys. przybyszów, którzy często
vel, Jiří Dienstbier, Petr Pospíchal, Petr wybierali drogę przez NRD lub ZSRS. Miesiąc później w Bratysławie doszło
Uhl i Ladislav Lis. Najważniejszym punktem programu do środkowoeuropejskiej konferencji,
okazał się prowadzony przez Marynę w której wzięli udział przedstawiciele
Już wtedy dały się zauważyć tarcia Miklaszewską koncert czeskich bardów: środowisk antykomunistycznych
po stronie polskiej. Kiedy w 1987 r. Karela Kryla, Jaromíra Nohavicy, Jaro­ z Czechosłowacji, Węgier i Polski.
chciano ogłosić powstanie Kręgu Przy­ slava Hutki i Svatopluka Karáska. Entu­ Zdaniem Vondry to wydarzenie po­
jaciół Solidarności Polsko-Czechosło­ zjazm zebranych wywołały wystąpienia łożyło podwaliny pod przyszłą współ­
wackiej, Władysław Frasyniuk zażądał antykomunistycznych opozycjonistów pracę wyszehradzką. Hável gotów był
wykreślenia z listy sygnatariuszy de­ z NRD i Węgier: Wolfganga Templina zawrzeć wspólny alians z Warszawą
klaracji nazwiska Kornela Morawie­ i Jánosa Kerényiego. Ten drugi przekazał i Budapesztem jak najszybciej, ale cze­
ckiego. Lider Solidarności Walczącej pozdrowienia z Budapesztu od działaczy kał na wybory w Polsce i na Węgrzech.
dla dobra sprawy zgodził się usunąć Fideszu. Powstrzymywało go zwłaszcza jedno:

15–21.02.2021 | 55 |

[email protected]

Historia  | Od przyjaźni do wielkiej polityki  |

Wojciech Jaruzelski jako prezydent RP. determinację wzmocniły wydarzenia, minał po latach: „Potrzebowaliśmy gwa­
Czeski przywódca nie wyobrażał sobie, do których doszło 13 stycznia 1991 r. rancji bezpieczeństwa”. To mógł zapew­
by mógł tworzyć sojusz wolnych naro­ w Wilnie, gdzie na skutek interwencji nić jedynie Sojusz Północnoatlantycki.
dów Europy Środkowej razem z komu­ wojsk sowieckich zabito 14 litewskich Oferta akcesu powinna jednak wypłynąć
nistycznym dyktatorem. cywilów, a ponad 600 zostało rannych. od kilku państw.
Stało się jasne, że Moskwa nie porzuciła
Koniec Układu jeszcze polityki imperialnej, a zmiany W tej sytuacji Hável wysłał Vondrę
Warszawskiego w „krajach demokracji ludowej” nie są i Michaela Žantovskiego na tajne spotka­
nieodwracalne. nie w Tatrach z ówczesnymi ministrami
Drogę do przyszłego aliansu otworzyło w kancelarii Lecha Wałęsy – Lechem i Ja­
zwycięstwo Węgierskiego Forum De­ W tej sytuacji 15 lutego 1991 r. na rosławem Kaczyńskimi. Zdaniem strony
mokratycznego w wyborach parlamen­ zam­ku w Wyszehradzie na Węgrzech czeskiej to właśnie oni w Polsce najlepiej
tarnych w kwietniu 1990 r. W Buda­ doszło do spotkania Józsefa Antalla, rozumieli, że gwarancją bezpieczeństwa
peszcie powstał wówczas pierwszy po Václava Havla i Lecha Wałęsy. Trzej dla krajów naszego regionu jest wejście
1945 r. rząd bez udziału komunistów. przywódcy powołali do istnienia nową do NATO. Podczas spotkania w górach
Premierem został József Antall ju­ inicjatywę zwaną Trójkątem Wysze­ uzgodniono wspólne działania.
nior, w którego rodzinie kultywo­
wane były silne tradycje propolskie. Na drugim szczycie Grupy W tamtym okresie postulat
W czasie II wojny światowej jego oj­ Wyszehradzkiej w Krakowie wstąpienia do Sojuszu Północno­
ciec (József Antall senior) jako szef przyjęto deklarację, w której atlantyckiego był w elitach soli­
IX Wydziału MSW odpowiadał za trzy państwa Europy Środkowej darnościowych uważany za nieod­
przyjęcie i rozlokowanie 150 tys. wspólnie domagały się powiedzialny, a nawet szkodliwy.
uchodźców z okupowanej Polski. gwarancji bezpieczeństwa od Sprzeciwiali się mu m.in. Bronisław
Wspólnie z Henrykiem Sławikiem Sojuszu Północnoatlantyckiego Geremek, Janusz Onyszkiewicz
uratowali od zagłady 5 tys. Żydów, czy Krzysztof Skubiszewski. Ten
wystawiając im fałszywe doku­ hradzkim. Postanowili, że Węgry, Cze­ ostatni, będący wówczas szefem
menty i przerzucając na Zachód. chosłowacja i Polska będą się wspólnie MSZ, podczas konferencji w Lon­
Gdy latem 1944 r. Niemcy odkryli wspierać, konsultować i koordynować dynie w styczniu 1991 r. mówił, że
ich akcję, Antallowi groziła śmierć, swoje działania na arenie międzynaro­ „nie należy czynić niczego, co mo­
jednak podczas śledztwa Sławik dowej w celu zapewnienia bezpieczeń­ głoby wywołać poczucie zagrożenia
wziął całą winę na siebie. Nie przy­ stwa w regionie. Pierwszym krokiem lub podejrzenia ze strony Związku
znał się do znajomości z węgierskim do tego było wyrwanie się z sowieckiej Radzieckiego”. Dominowała kon­
przyjacielem, ratując mu w ten spo­ strefy wpływów. Oficjalnie nastąpiło to cepcja poszukiwania gwarancji
sób życie – sam zginął w obozie koncen­ pięć miesięcy później. W lipcu 1991 r. bezpieczeństwa poza wielkimi blo­
tracyjnym Gusen. Václav Havel został gospodarzem kon­ kami polityczno-militarnymi, przy
ferencji w Pradze, podczas której roz­ zachowaniu równego dystansu wobec
W 1990 r. premier Antall mianował wiązano Układ Warszawski. Wschodu i Zachodu.
ambasadorem w Warszawie współ­ Wbrew temu stanowisku Lech
założyciela Solidarności Polsko-Wę­ Gwarancje bezpieczeństwa Kaczyński jako prezydencki mini­
gierskiej Ákosa Engelmayera, który ster zaangażował się w budowę – jak
mieszkał w Polsce na stałe od 1957 r. Miesiąc później w Moskwie doszło do pu­ sam to nazywał – „czegoś w rodzaju
Ten ostatni wspominał ich rozmowę czu Janajewa, który próbował zahamować środkowoeuropejskiego Beneluksu”,
następująco: „Słuchaj, Józska – powie­ zmiany w Związku Sowieckim i dokonać który mógłby wstąpić do NATO jako
działem – z chęcią obejmę to zaszczytne powrotu do systemu komunistycznego. grupa państw. W tym celu odwiedził
stanowisko, ale to, że istnieję, że skoń­ Zamach stanu co prawda się nie udał, ale Budapeszt i Pragę, gdzie szybko po­
czyłem uniwersytet, zawdzięczam pokazywał, że sytuacja na Wschodzie rozumiał się z tamtejszymi władzami.
Polsce i Polakom. Gdyby się zdarzyło, może się potoczyć różnie. Zdaniem Ale­ W ten sposób przygotowany został
że musiałbym uczynić coś przeciwko xandra Vondry, był to moment kluczowy: drugi szczyt Grupy Wyszehradzkiej,
Polsce, natychmiast zrezygnuję”. An­ „Nie mogliśmy być niczego pewni”, wspo­ który odbył się 6 października 1991 r.
tall bez problemu zgodził się na warunki w Krakowie. Przyjęto wówczas dekla­
Engelmayera, który przyznał potem, iż rację, w której trzy państwa Europy
nigdy nie musiał stawać przed konflik­ Środkowej wspólnie domagały się
tem lojalności. gwarancji bezpieczeństwa od Sojuszu
Północnoatlantyckiego.
Drugie kluczowe wybory odbyły się Cel został osiągnięty w roku 1999, gdy
pod koniec 1990 r. w Polsce. Prezyden­ Polska, Węgry i Czechy zostały pierw­
tem został Lech Wałęsa, który zastą­ szymi krajami postkomunistycznymi,
pił gen. Jaruzelskiego. Hável poczuł, które przystąpiły do NATO. W 2004 r.
że ma w końcu rozwiązane ręce. Jego dołączy do nich Słowacja.

| 56 | 15–21.02.2021

[email protected]

Ratując małe biznesy,
nie niszczmy polskich liderów

Wyrównywanie szans i przywracanie zasad zdrowej konkurencji pomiędzy
polskimi i działającymi w Polsce zagranicznymi podmiotami gospodarczymi jest
jednym z fundamentalnych zadań dla każdego, komu leży na sercu rozwój Polski

P ostulat ten był także zawsze bardzo istotny dla obozu tak często chwalił chociażby premier Mateusz Morawiecki,
Zjednoczonej Prawicy, który trafnie określił bariery podkreślając, że Polska potrzebuje dużych silnych firm, zdol­
rozwojowe polskiego biznesu, wśród jakich z pew­ nych do konkurowania nie tylko na wewnętrznym rynku.
nością była trudna pozycja względem zagranicznej konku­ Tymczasem podatek od sprzedaży detalicznej może bardzo
rencji, zwalnianej zbyt często z wszelkich danin publicz­ szybko zmienić układ sił na polskim rynku RTV AGD, gdyż naj­
nych i podatków w imię „przyciągania inwestycji”. Niestety, większe korzyści na jego wprowadzeniu osiągnie sieć sklepów
czasami bywa tak, że lekarstwo może być gorsze od choroby zagranicznych, która już depcze po piętach polskim liderom.
i – jak postulują niektóre branże – warto się zastanowić, czy
podatek nie uderzy głównie w polskie firmy. W swoim raporcie ZPP podkreśla, że w praktyce niektóre
sieci z branży elektronicznej, w tym te osiągające najwyższe
W założeniu podatek od handlu detalicznego, wprowadzony obroty, unikną zapłacenia podatku.
w życie 1 stycznia 2021 r., miał niwelować uprzywilejowaną po­
zycję zagranicznych gigantów względem polskich mniejszych „Popularna zagraniczna sieć nie zapłaci podatku, ponieważ
firm. Jak czytamy w raporcie „Skutki wprowadzenia podatku od poszczególne sklepy w jej ramach są odrębnymi spółkami
sprzedaży detalicznej od stycznia 2021 r.” przygotowanym przez i mogą zmieścić się w kwocie wolnej od podatku. Nową da­
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP), „deklarowane ninę będą musiały zapłacić jednak sieci, które działają w ra­
cele ustawodawcy to redystrybucja dochodu, wyrównanie mach jednej spółki i jednocześnie są polskimi przedsiębior­
dziury budżetowej powstałej w wyniku unikania opodatko­ stwami. Okazuje się więc, że konstrukcja podatku umożliwia
wania podatkiem dochodowym oraz wyrównanie warunków jego unikanie, a wręcz bardziej obciąży polskie podmioty”
konkurencji pomiędzy dużymi i mniejszymi podmiotami. – czytamy w raporcie ZPP.
Dlatego danina obciąży podmioty, których obrót przekroczy
17 mln zł. Podatek obrotowy od handlu detalicznego będzie wy­ Warto także zauważyć, że bardzo ostra konkurencja, z jaką
nosił 0,8 proc. od obrotów wielkości 17–170 mln zł miesięcznie mamy do czynienia w branży RTV AGD, wymusza stosowa­
oraz 1,4 proc. od nadwyżki ponad 170 mln zł. Pośrednio podatek nie zdecydowanie niższych marż, niż dzieje się to w innych
ten ma również odpowiadać na problem transferu zysków pod­ sektorach handlowych. Przedsiębiorstwa szacują, że przy
miotów zagranicznych, na który pozwala konstrukcja podatku marży wahającej się od 2 do 4 proc. konieczność poniesienia
dochodowego od osób prawnych”. przez polskie podmioty dodatkowej daniny postawi je w sy­
tuacji, w której nie będą w stanie konkurować z zagraniczną
Intencje ustawodawcy były zatem czytelne, ale trudno się siecią handlową. I to w okresie, gdy zostały dotknięte kryzy­
oprzeć wrażeniu, że przy konstruowaniu założeń podatku jego
twórcy mieli przed oczami wielkie spożywcze sieci handlowe, sem gospodarczym związanym z pandemią.
należącedopodmiotówz kapitałemzagranicznym,i małepol­ Nasuwa się ważny wniosek, że bardzo trudno jest realizo­
skie osiedlowe sklepiki. Problemem jest to, że w przypadku
innych branż niż spożywcza podatek może odnieść przeciwny wać postulat o wyrównywaniu szans między polskimi i za­
skutek do zamierzonego i zdecydowanie wzmocnić pozycję granicznymi podmiotami bez podjęcia trudu działań bar­
podmiotów zagranicznych kosztem polskich liderów rynku. dziej precyzyjnych, biorących pod uwagę specyfikę różnych
Najczytelniej widać to na przykładzie branży RTV AGD, w któ­ branż. Jak się okazuje bowiem, ratując małe polskie sklepy
rej na rynku przewodzą rozwijane przez ostatnie dekady dwie spożywcze, można jednocześnie zaszkodzić tym rodzimym
polskie firmy, z powodzeniem realizujące model wzrostu, jaki podmiotom, które w konkurencji z zagranicznymi firmami
zdołały odnieść sukces, jakiego w polskim biznesie wciąż tak
bardzo nam brakuje.

(BZ)

15–21.02.2021 | 57 |

[email protected]

historia  |  Wyrok sądu  |

Engelking i Grabowskiego

kpiny z Holokaustu

Każdy historyk będzie tu rozdarty, bo mamy do czynienia
z konfliktem wartości. Swoboda badań naukowych jest
fundamentem wolności, ale trzeba też rozumieć prawo
do obrony przed pomówieniami o denuncjację Żydów

Piotr gontarczyk skiego na podstawie tak słabego źródła, sowało. W tekście Barbary Engelking
Engelking wpadła w sidła metodologii za to znalazłem wiele cytatów, które
9 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy zastosowanej w książce na dużą skalę: „poprawiono” tak, że ich nowa treść
w Warszawie nakazał redaktorom piszemy o Polakach wszystko co najgor­ w książce nijak się ma do oryginału
książki „Dalej jest noc…” Barba­ sze, nie ma znaczenia, czy użyte źródło (dopuszczali się tego także inni auto­
rze Engelking i Janowi Grabowskiemu ma jakąś wartość, czy nie. Relacji tej nie rzy książki). Jej naukowa śmiałość była
przeproszenie Filomeny Leszczyńskiej ujawniono w książce. Zapewne dlatego, tak duża, że „zmieniały się” u niej cytaty
za pomówienia pod adresem jej stryja żeby nikt nie sprawdził, jak mało jest z łatwo dostępnych książek. Jeżeli to nie
Edwarda Malinowskiego, że ten jest warta. jest prymitywne fałszowanie historii, to
winny śmierci kilkudziesięciu Żydów. co nim jest? Na liczne zarzuty i publiko­
W rzeczywistości wspomniany w czasie Każdy historyk będzie tu rozdarty, wane obrazki z „Dalej jest noc…”, które
wojny, jako sołtys wsi Malinowo powiatu bo mamy do czynienia z konfliktem konfrontuję z oryginałami źródeł (żeby
Bielsk Podlaski, wielu Żydów uratował. wartości. Swoboda badań naukowych czytelnik na własne oczy zobaczył,
Po wojnie został oskarżony (typowe wiej­ jest fundamentem wolności, ale trzeba z czym mamy do czynienia), od dwóch
skie porachunki) o doniesienie Niemcom też rozumieć prawo do obrony przed lat nie ma odpowiedzi. Nie wiemy więc
o leśnym bunkrze, w którym ukrywała pomówieniami o denuncjację Żydów. na razie nic pewnego o przyczynach mi­
się grupa żydowskich uciekinierów. Jed­ Zresztą jedynym nieszczęściem, które gracji w książce obozu zagłady w Treb­
nak proces sądowy wykazał, że oskarże­ tu spotkało Engelking i Grabowskiego, lince. To przecież miejsce gigantycznej
nie jest fałszywe, a denuncjatorem był jest nakaz przeprosin Filomeny Lesz­ tragedii, cmentarz niemal miliona zaga­
lokalny leśniczy, zabity potem przez czyńskiej. Muszą napisać i wysłać list. zowanych Żydów. To, co w tej sprawie
żydowskich partyzantów. Co ważne, Tylko tyle, ale jak dużo. To także zasługa zrobiono w „Dalej jest noc…”, to pokaz
w obronie Malinowskiego w sądzie sta­ tygodnika „Sieci”, który pierwszy przed poczucia bezkarności i przedmioto­
nęło troje Żydów, których ratował w cza­ dwoma laty opisał tę sprawę. wego traktowania ofiar Holokaustu.
sie wojny. Wyrok mógł być tylko jeden:
uniewinnienie. Sprawa była tak ewiden­ Wyrok jest łagodny dla autorów ra­ Gdyby w pracy magisterskiej student
tna, że prokurator nie składał apelacji. czej świadomego i zaplanowanego po­ historii zrobił z cytatami to, co profesor
mówienia, ale odbieram go pozytywnie. Polskiej Akademii Nauk Barbara En­
Barbara Engelking znała te akta. Ale Dzięki niemu wiele osób się zaintere­ gelking, wyleciałby ze studiów. Z wiel­
ustalenia sądu pominęła i oskarżyła Ma­ suje, czym parają się Engelking i Gra­ kim hukiem. Tymczasem w obronie
linowskiego na podstawie niewiarygod­ bowski, oraz ile jest warta ich książka. tej pary autorów zabrały głos autory­
nej relacji złożonej kilkadziesiąt lat po Napisałem o tym wiele artykułów pub­ tety polskiej nauki. Może więc teraz
wojnie przez osobę, która była wtedy licystycznych (w tygodniku „Sieci”!) ci obrońcy wolnej, normalnej debaty
na robotach w Niemczech, a sprawę i naukowych, omawiając część doko­
znała z plotek. Oskarżając Malinow­ nywanych w „Dalej jest noc…” na dużą naukowej namówią Engelking i Gra­
skalę nieakceptowalnych w świecie na­ bowskiego, by w końcu odpowiedzieli
uki nadużyć. Tu przypomnę choćby, że na stawiane im publicznie od dwóch lat
w monografii Jana Grabowskiego oraz tak poważne zarzuty? A może odpowie­
na mapach zamieszczonych w książce dzą za nich? To gdzie leżał obóz zagłady
obóz zagłady w Treblince został „prze­ w Treblince?
niesiony” z powiatu Sokołów Podlaski
do opisywanego przez tego autora po­ Autor jest pracownikiem IPN.
wiatu Węgrów. Bo tak mu chyba pa­ Artykuł odzwierciedla wyłącznie

jego poglądy

| 58 | 15–21.02.2021

[email protected]

FILM TEATR MUZYKA LITERATURA

Fot. Pavel L Photo and Video/Shutterstock.com „Urodzona
gwiazda” – kolejny
rosyjskojęzyczny
serial, który spodobał
się polskim widzom
– ma trzy bohaterki.
Romansową
– Klaudię,
aktorską – Marinę
i gwiazdorską
– Edytę Piechę,
która te wcześniejsze
oprotestowała.
Dlaczego?

Kluczyk
do serca

15–21.02.2021 | 59 |

[email protected]

JOLANTA GAJDA–ZADWORNA specjalnie dla niej tworzył Sława Być może jednak najważniejsza dla
Z­ ajcew, słynny radziecki projektant. jej kariery była zdolność utrzymania
N a fali sukcesu serialu o Annie – przez kilka dekad – zawodowej pozy­
German – i po jego niezwykle W wywiadzie udzielonym cji w Związku Radzieckim. Edyta Piecha
ciepłym przyjęciu, liczonym w 2007 r., z okazji 70. urodzin, mó­ potrafiła się odnaleźć w tym porządku.
w milionach widzów nie tylko u naszych wiła: – Moje życie nadaje się na I nawet po zmianach politycznych pa­
wschodnich sąsiadów – rosyjscy pro­ film. Mała głodna Edyta we Francji. sowała do nowych potrzeb i oczekiwań.
ducenci postanowili przenieść na mały Skromna uczennica w Boguszowie
ekran historię kolejnej śpiewającej i Wałbrzychu (…) studentka w Lenin­ Przy okazji 70. urodzin stwierdziła
gwiazdy. Postaci, której losy zaintereso­ gradzie. Edyta – początkująca piosen­ w wywiadzie: „Nie mam ambicji być mi­
wałyby także zagranicznych odbiorców. karka i Edyta – dojrzała artystka. lionerką. Wyrosłam w biednej rodzinie.
Gdy przez dwa lata nie koncertowałam,
Trzy lata po zrealizowaniu „…Ta­ Jak to się stało, że w ogóle zrobiła taką utrzymywałam dom tylko z emerytury.
jemnicy białego anioła” w 2015 r. do karierę w ZSRR? Przyjechała przecież Nie wyrzucę kawałka suchego chleba.
rosyjskich telewidzów miała trafić z nie do końca pewnej politycznie PRL. Mam zresztą pięć psów, pochłoną
12-odcinkowa opowieść „Edyta”. Tytuł Nie znała rosyjskiego (uczyła się go po­ wszystkie resztki. Mama mówiła:
zmieniono po proteście artystki, wciąż noć z… prac Karola Marksa). W obcym »Dzisiaj będzie zupa nic« i gotowała
w Rosji cenionej i rozpoznawalnej, kraju, z dala od domu, mogła liczyć tylko na wodzie warzywa i kluseczki. Men­
a w przedpremierowych zapowiedziach na siebie. talnie uformowałam się w socjalizmie,
znalazła się informacja, że główna boha­ byłoby mi wstyd zdzierać z publiczno­
terka to figura fikcyjna, złożona z „po­ – Wszystko polegało na tym, by do­ ści ostatni grosz”. Czyż takiej artystki się
staci piosenkarek minionych czasów”. brze śpiewać, by ludzie wychodzili z sali nie kocha?
koncertowej i moje piosenki w nich zo­
Kim jest 83-letnia dziś pani, stawały. A jeżeli jeszcze raz przychodzili Sen Kopciuszka
z której opinią tak się liczono? I dla­ na mój występ, to rozumiałam, że znala­
czego nie spodobały się jej pomysły złam kluczyk do ich serca – tłumaczyła Życie Edyty Piechy stanowiło znako­
scenarzystów? w jubileuszowym wywiadzie. Ale było mitą podstawę do fabularyzowanej
jeszcze coś, co mogło jej pomóc. serialowej biografii. Jak jednak oceniła
Zachodni styl sama artystka – bardzo niezadowolona
Drużba z Edith z tego, że ani scenariusza, ani odtwór­
Inspiracją serialu (którego pierwszy od­ czyni głównej roli z nią nie konsulto­
cinek przyciągnął przed małe ekrany Urodzona we Francji, gdzie ojciec pra­ wano – „nie moje życie sfilmowano,
1,8 mln polskich widzów) stała się bio­ cował jako górnik, a potem dorastająca tylko koktajl brukowych sensacji”.
grafia jednej z najpopularniejszych w PRL w robotniczej rodzinie, miała
gwiazd rosyjskiej estrady – Edyty Pie­ odpowiednie „klasowe pochodzenie”. Nawet bez wiedzy o proteście Edyty
chy. Ubogiej dziewczyny, która w latach Jednocześnie w ciągu pierwszych Piechy nietrudno zauważyć, że historia
50. ub.w. przyjechała z Wałbrzycha do lat swojego życia na tyle osłuchała się
Leningradu, by studiować psychologię, z językiem francuskim, że swobodnie
a w mieście nad Newą rozpoczęła osza­ w nim śpiewała. Jej imię (pisane jako
łamiającą sceniczną karierę, na dobre „Edith”) światowo prezentowało się na
wpisując się w realia nowej ojczyzny. plakatach zapowiadających koncerty
dla rosyjskiej publiczności i nobilitu­
Za naszą wschodnią granicą przez de­ jąco nawiązywało do Edith Piaf.
kady była rozpoznawalnym symbolem…
zachodniej klasy i szyku. Ponoć jej sce­ Język polski, w którym zwłaszcza na
niczne zachowania i gesty podpatrywała początku wykonywała część piosenek,
młodsza 12 lat Ałła Pugaczowa. Kolejne też kojarzył się słuchaczom z „zacho­
wersje nienagannie ufryzowanych wło­ dem” (oczywiście takim do zaakcepto­
sów kopiowały obywatelki Kraju Rad wania przez komunistyczne władze).
w różnych jego zakątkach. Strojów raczej
nie miały szans, bo znakiem rozpoznaw­ Przede wszystkim jednak Edyta Pie­
czym stylu artystki stały się zwiewne szy­ cha miała warunki, by pokochała ją pub­
fony i tiule. U szczytu jej kariery suknie liczność. Oprócz mocnego wyrazistego
głosu, który szkoliła i szlifowała przez ko­
lejne lata współpracy z zespołem Drużba,
także umiejętność bycia na scenie i poza
nią. Na czym polegało to drugie, można się
przekonać, oglądając nagrany w 2004 r.
przez rosyjską telewizję dokument o sen­
tymentalnej podróży artystki do Bogu­
szowa i Wałbrzycha – miejsc, w których
dorastała, i ludzi, których wtedy znała.

| 60 | 15–21.02.2021

[email protected]

serialowej Klaudii Kowal to bardziej Klaudia Kowal ma za zadanie zdobyć z moim zawodem, nazywam służeniem
wypadkowa producenckich potrzeb sympatię szerokiej telewizyjnej wi­ ludziom, bo ja służę ludziom. Jako ko­
i wizji niż wierności faktom z życia ar­ downi. I to się udaje, głównie dzięki bieta nie odczułam szczęścia (…) ponie­
tystki. Z tym że bliżej jej jednak do ko­ aktorce. waż zawsze byłam artystką, zaczynając
lorowego magazynu niż do brukowca. od 19. roku życia, gdy wyszłam za mąż.
Marina Aleksandrowa – którą polscy
W świetnie „filmującej się” scenogra­ widzowie mogą pamiętać z roli Dziwy „Bycie artystką” nazywa też szaloną
fii Sankt Petersburga – przeniesionego w „Starej baśni” Jerzego Hoffmana, pracą. – Śpiewałam to, co mi się podo­
przez scenarzystów w lata, kiedy nosił a rosyjscy doceniają m.in. za postać ca­ bało, i myślałam, że tak zawsze będzie.
nazwę Leningrad – opowiedziana zo­ rycy w serialu „Ekaterina” – znakomicie Ale potem okazało się, że nie zawsze
stała historia jak z romansu czy baśni. „wchodzi” w (zmieniające się z dekady dobrze śpiewam, nie zawsze jestem
Oto do ubogiej, obdarzonej dobrym ser­ na dekadę) kostiumy Klaudii Kowal. w formie. A jak zrobić, żeby być w for­
cem dziewczyny, uśmiecha się szczęście. mie? A jak śpiewać? Jak wychodzić
Dzięki spotkanemu „księciu” i wbrew Taka rola to dla aktorki marzenie. na scenę, żeby wszystko było w po­
przeszkodom udaje się jej wykorzystać I Aleksandrowa z wdziękiem to marze­ rządku? Ponieważ nie skończyłam
otrzymany od losu dar. Znajduje miłość nie spełnia, co kilkanaście ujęć pięk­ konserwatorium ani szkoły teatralnej,
(choć nie na życie „długie i szczęśliwe”). nie i poruszająco patrząc do kamery nie miałam o tym zielonego pojęcia.
Staje się „księżniczką”. W rygorze, ale podkreślonymi makijażem oczami. Tego wszystkiego musiałam dowie­
jednak, dociera do miejsc, o których dzieć się sama.
większość obywateli zza żelaznej kur­ Bo te, jak wiadomo, są zwierciadłem
tyny nawet nie marzy. Od lat 60. inten­ duszy. Czy pozwalają zajrzeć w duszę Edyta Piecha mieszka dziś w domu
sywnie koncertując, występuje m.in. bohaterki i czy mówią coś więcej o jej pod Sankt Petersburgiem. Urodzony
w Wenezueli, Australii, Hondurasie, pierwowzorze? Jeśli tak, to jedynie na w 1980 r. jedyny wnuk (syn jedynej
Afganistanie, Boliwii, Kostaryce czy serialową miarę. córki) poszedł w jej ślady. Występuje
na Kubie. Ale też w słynnej Carnegie jako Stas Piekha.
Hall i paryskiej Olimpii. I oczywiście Ponoć Edyta Piecha zawsze ma przy
w krajach bloku wschodniego (w NRD sobie malutki obrazek Matki Boskiej
35 razy). To sukces jak z bajki. Częstochowskiej, który dostała w dniu
Pierwszej Komunii Świętej, w 1947 r.
Prosto w oczy
W urodzinowym wywiadzie dla
W serialu „Urodzona gwiazda” nie „Kuriera Wileńskiego” w 2007 r. tak
ma miejsca na pogłębione dramaty. opisała swoje sceniczne doświadcze­
Jest jasno nakreślona narracja, jedno­ nia: – Wszystko to, co jest związane
znaczne charaktery i role. Ekranowa

15–21.02.2021 | 61 |

[email protected]

3 miłości

Zutylizuj
to dziecko

S zacujesię,żenaświeciejestokoło ciego lub czwartego roku życia, a potem Robert Tekieli
40 mln niewolników, a liczba ofiar dostarczane są do burdeli. W Polsce je­
z polskim paszportem wynosi den z nich znajduje się w Trójmieście. po różnych historyjkach o niemożności
mniej więcej 120 tys. osób. Co oznacza, zdobycia twardych dowodów, że pedo­
że mówimy o mieście wielkości Opola. Handlarz za znalezienie kobiety i do­ filia nie jest efektywnie ścigana „na po­
Dane te pochodzą od Agaty Witkow­ prowadzenie do adopcji dostaje 15 tys. lecenie góry”. Było to w połowie lat 90.
skiej z Fundacji „Czas Wolności”, która euro. Matka kilkakrotnie mniej. Dziecko
zajmuje się pomocą ofiarom handlu przebywaw takimburdeluodtrzeciego, Gwałtowną śmiercią zmarła Ewa Żar­
ludźmi. Trudno oszacować, jaki procent czwartego roku życia do jedenastego, ska, dziennikarka, autorka reportażu
tej liczby stanowią dzieci sprzedawane dwunastego, a potem jest utylizowane. „Małaprosiła,byjejniezabijać”.W czyim
do domów publicznych czy na handel interesie warszawski sąd okręgowy za­
organami. Ale w Polsce są to tysiące ma­ Handlarz dziećmi opisuje „usługę”, kazał dziennikarzowi Mariuszowi Ziel­
luchów, a może dziesiątki tysięcy. którą nazywa „VIP satisfaction”. Oznacza kemu pisać o aktach pedofilii, jakiej miał
to pół miliona euro za seks z przemocą się dopuszczać znany muzyk Krzysztof
Temat podjął Patryk Vega w filmie tak potworną, że dziecko nadaje się już Sadowski? Celebryci bronią Romana
„Oczy diabła”. Handlarz dziećmi mówi tylko do sprzedania na organy. – Dzieci Polańskiego, który zgwałcił 13-letnią
w nim, że burdele dla pedofilów są połamane, ręce połamane… z bioder po­ dziewczynkę, otumaniwszy ją wcześniej
w pewnym sensie przechowalniami. wyrywane nogi… Porozrywane narządy, narkotykami. Na film Patryka Vegi wylał
Kiedy jest potrzebny jakiś konkretny pupy… Niemowlaki zawsze cierpią… Po­ się ocean hejtu, dlaczego?
narząd, dziecko idzie na stół, ponieważ tem to dziecko się już nie nadaje, idzie
mówimy o dużych pieniądzach. Wą­ na części. Kiedy klient zgłasza, że chce Nad powiązanymi z sobą zjawiskami
troba czy serce kosztują 70 tys. euro. uśmiercić dziecko, jest organizowana pedofilii i handlu dziećmi ktoś rozciąg­
Ale handel narządami dzieci to ostatnie grupa, żeby pobrać narządy. Przy oka­ nął parasol ochronny. Jak na dłoni można
ogniwo tego procederu. zji są też kręcone filmiki do dark netu – było to obserwować przy sprawie Marca
mówi handlarz. Dutroux – belgijskiego seryjnego mor­
Zorganizowane grupy, które dostar­ dercy i pedofila, który był wielokrotnie
czają dzieci do burdeli, rzadko je po­ Dzieci w burdelu nie chcą jeść, są zatrzymywany i wypuszczany z aresztu
rywają. Za duże ryzyko. Dzieje się tak sztucznie karmione i faszerowane nar­ (pod czyją presją?). Trafił on do więzie­
tylko wtedy, gdy jakiś organ potrzebny kotykami. Nie reagują na nic. Boją się nia dopiero wtedy, gdy nagłośniono,
jest natychmiast. Z reguły handlarze dotyku, boją się nawet same dotykać. że w trakcie jego zatrzymania zmarły
stosują metody legalne. Albo matka z głodu dwie ośmiolatki uwięzione przez
noworodka wpisuje w szpitalu handla­ Jest mi całkowicie obojętne, czy film niego w domowej skrytce.
rza dziećmi jako ojca. Potem to dziecko Vegi to dokument, czy paradokument.
wyjeżdża z kraju i już nikt nigdy go nie W przypadku Ryszarda Kapuścińskiego Trudno nie odnieść wrażenia, że
szuka. Albo adopcja dziecka wygląda nikogonieinteresowało,żekonfabulował. o pedofilię w przestrzeni medialnej
w ten sposób, że matka wychodzi za Wystarczy mi, że Vega wywołuje temat, wolno skarżyć jedynie Kościół katolicki
muzułmanina i on legalnie wywozi to który powinien być wyrzutem sumienia (który oczywiście musi to zjawisko wy­
dziecko do swojego kraju. Tam dziecko wszystkich dziennikarzy. Agata Witkow­ palić u siebie do kości). Czy jakaś szajka
dostaje nowe dokumenty i ślad się gubi. ska mówi: „Nie miałam wrażenia, aby pedofilska została rozbita? Patryk Vega
Wraca ono do Europy jako ktoś inny cokolwiek w tej produkcji było przeryso­ wywołał temat. Czy znów skończy się na
( jak mówi handlarz, burdele pedofilskie waneczyrobionenasiłę”,itomiwystarcza. niczym?
w Europie Zachodniej w większości pro­
wadzą muzułmanie, bo w tej kulturze Na jednej z ulic przy Dworcu Central­
nie ma problemu z tym, że się współżyje nym w Warszawie regularnie pojawiają
z dziećmi). W Niemczech dzieje się też się te same kobiety z coraz to innymi
tak, że malutkie dzieci trafiają najpierw małymi dziećmi. Pani oficer policji ze
do rodzin, które wychowują je do trze­ stołecznej komórki zajmującej się tym
typem przestępstw, do której dobiłem
się w końcu pomimo prób zniechęcania
i zastraszania, opowiedziała mi wkońcu,

| 62 | 15–21.02.2021

[email protected]

Wojna CYWILIZACJI

Warte Już wkrótce popkulturowe wydarzenie – długo Szef gangu to bohater wojenny. Trauma wojny sprawiła, że
oczekiwany przez fanów szósty sezon „Peaky z Francji wrócił człowiek z martwymi oczami i duszą. Celem
Blinders”, mojego ulubionego, obok „Czarnobyla”, serialu jego działań są pieniądze i władza. I tak przechodzimy do
telewizyjnego. Mówimy o jednym z najpopularniejszych głównej postaci serialu precyzyjnie i porywająco zagranej
i – w ocenach krytyków oraz widzów – najlepszych seriali przez Cilliana Murphy’ego. Thomas „Tommy” Shelby jest
wszech czasów. „Uważamy, że będzie to najlepsza seria ze bohaterem, który przez całą fabułę nie zmienia się wewnętrz­
wszystkich, i jesteśmy pewni, że nasi niesamowici fani ją po­ nie, a mimo to cały czas przykuwa uwagę. Dorównują mu Paul
kochają” – powiedział twórca serialu Steven Knight w wy­ Anderson, wcielający się w rolę szalonego bez cudzysłowu
wiadzie dla portalu Variety. Zobaczymy. Według twórców Arthura, brata Tommy’ego, oraz ciotka Polly, czyli Helen
po skończonej produkcji telewizyjnej temat ma być konty­ McCrory.
nuowany w „innej formie”.
Matka twórcy serialu Stevena Knighta była gangsterskim
Jaka jest funkcja rozrywki? Ma nas oderwać od codzien­ kurierem, a wujek należał do gangu. Nie dziwi zatem wia­
ności, zrelaksować. A dzieło z gatunku, który reprezentuje rygodność opowieści. A wątki miłosne, zwarta konstrukcja
„Peaky Blinders”, musi w dodatku być wiarygodne, wciąga­ każdego sezonu, dialogi z frazami przechodzącymi do języka
jące i dobrze zagrane. I tu wszystko działa, że hej. potocznego, scenografia, kostiumy, charakteryzacja, zdjęcia,
aktorstwo, muzyka, reżyseria, fabuła składają się na serial
Być może – jak Bond przez brytyjski przemysł samocho­ doskonały. Jest on produkcją BBC, którą możemy oglądać
dowy – serial jest dofinansowywany przez producentów w Polsce na platformie Netflix.
whisky, ponieważ szczególnie w pierwszych sezonach non popKULTURA
stop celebrujemy na ekranie rytuał nalewania bursztynowego POPKULTURA
napoju do szklanek pozbawionych lodu, nie wiedząc, czy Rozpoczęła się akcja promocyjna
został wstrząśnięty i, broń Boże, czy jest niezmieszany. Nie­ fabuły o księżnej Dianie. Właśnie
zmieszani są za to na pewno scenarzyści opowiadający histo­
rię cygańskiego gangu z Birmingham działającego w latach „wyciekły” nowe informacje na jej
20. ubiegłego wieku. Wprost przeciwnie. Serial jest zrobiony temat. Film „Spencer” ukaże się je­
z niesamowitym rozmachem, pełen smacznych mafijnych hi­ sienią tego roku. Dianę zagra Kristen
storii, w których bohaterowie na pierwszym miejscu stawiają Stewart. Na początku sceptycznie pa­
klan, swego rodzaju rodzinę. Nic dziwnego. Barwy, o czym trzono na taką obsadę, ale po opubli­
wiedzą szalikowcy, gitowcy czy punkowcy, są konieczną częś­ kowaniu jej zdjęcia z produkcji filmu
cią świata. Jesteśmy na pewnym poziomie małpami. Dla zdro­ tzw. opinia publiczna natychmiast
wia potrzebujemy kilkudziesięciu – psychologowie mówią pokochała aktorkę w tej roli. „Spen­
o 70 – małp, których rozpoznajemy twarze, kilku, z którymi cer”maopowiadaćjedynieo skrawku Zobaczymy
się iskamy, i tej jednej, z którą jesteśmy jeszcze intymniej. życia księżnej. Wszytko wskazuje na
Kunszt rzemieślników filmowych, a na pewno są nimi twórcy to, że będziemy mieli do czynienia
tego serialu, poznać po tym, że zaczynamy się utożsamiać z feministyczną wizją historii Diany. Mówiącą o kobiecie
z mordercami, cynicznymi kłamcami – członkami hordy. wyzwolonej, która, odchodząc od męża i wchodząc w nowy
związek, pokazuje, że kobieta musi zrobić wszystko, by być
Oczywiście, by był wiarygodny, serial jest też bardzo wul­ szczęśliwa, oraz że taki egoizm powinien być wzorem. Praw­
garny, gdy chodzi o słownictwo, pełen ostrych scen walk czy dziwa historia jest natomiast zwyczajnie smutna. Niezdolność
seksu. Jest mocny pod każdym względem. do miłości przynajmniej jednej strony związku małżeńskiego,
zdrada, cierpienie. Niestety, dziś ideologie wygrywają z rze­
W tle opowieści o rosnących w siłę i znaczenie mafiosach, czywistością. Prawda życia przegrywa z prawdą ekranu. Ale
których znakiem rozpoznawczym jest kaszkiet z wszytą ży­ może się mylę i film o księżniczce władającej wyobraźnią tej
letką, pojawia się Winston Churchill i bezwzględny aparat związanej z maglem części ludzkości nas pozytywnie zaskoczy.
państwa, który ma własny porządek dziobania. Policja jest Robert Tekieli
opłacona i przechodzi na „dobrą” stronę jedynie pod wpły­ Polskie Radio
wem zagrożenia większego niż lokalna mafia.
15–21.02.2021 | 63 |
[email protected]

Noc ikon 

K obiety oklaskują w tym roku i wchodzący w świat kina Jim Brown tem był ring. Oklaskiwali go biali. Sta­
nominacje do Złotych Glo­ (Aldis Hodge) i Malcolm X (Kingsley wał się idolem dzieci tych, dla których
bów. Trzy z pięciu nominacji Ben-Adir). Spotkali się, by celebrować haniebna segregacja rasowa była natu­
w kategorii reżyseria zdobyły bowiem zwycięstwo Claya, ale ich spotkanie ralnym porządkiem rzeczy. Podobnie
panie. To o tyle ważne, że dotychczas przeradza się szybko w debatę o tym, działali Sam Cooke i Jim Brown, którzy
w historii Oscarów tylko jedna kobieta jak powinna wyglądać walka o emancy­ wchodzili w „białą popkulturę” z za­
(Kathryn Bigelow) zdobyła złotą statu­ pację czarnych w targanej konfliktami miarem jej powolnego kolonizowania.
etkę za reżyserię. Czy zadziałały modne Ameryce. Wszystko rozgrywa się kilka Malcolm X uważał, że jest to kolabora­
dziś w Hollywood parytety? Nie oglą­ lat przed zabójstwem Martina Luthera cja z wrogiem. Widział w białym czło­
dałem wszystkich nominowanych fil­ Kinga i totalnym zradykalizowaniu się wieku diabła. Współpracę z nim uważał
mów, więc wstrzymam się z oceną. Nie Malcolma X, skonfliktowanego z Nation co najmniej za niewybaczalny grzech.
mam jednak wątpliwości, że na nomi­ of Islam. Jim Brown jeszcze nie zagrał Był przeciwieństwem doktora Martina
nację, a może i na statuetkę, zasłużyła w „Parszywej dwunastce”. Natomiast Luthera Kinga, który naznaczył swoją
Regina King. Cooke był już wielką gwiazdą, która walkę chrześcijańskim miłosierdziem.
spotykała się jednak z zarzutami, że jest Historia przyznała rację Kingowi,
Nagrodzona Oscarem za drugopla­ maskotką w rękach białych właścicieli choć radykalizm Black Lives Matters
nową rolę w „Gdyby ulica Beale umiała wytwórni płytowych. Cassius Clay jest dowiódł, że gniew Malcolma X wciąż
mówić” (2018) aktorka bardzo pewnie zaś w trakcie konwersji na islam i zmiany jest silny. By zrozumieć wybory obu
stanęła po drugiej stronie kamery, nazwiska na Muhammad Ali. ikon, warto obejrzeć „Selmę” DuVer­
dając nam jeden z najciekawszych fil­ nay z 2014 r. i niedocenione arcydzieło
mów wpisujących się w debatę o ame­ W odróżnieniu od wielu dzisiej­ Spike’a Lee „Malcolm X” (1992) z genial­
rykańskim rasizmie. Oparty na sztuce szych filmów o problemach rasowych nym Denzelem Washingtonem. Siłą
teatralnej Kempa Powersa (napisał też w USA „Pewna noc w Miami” jest po­ „Pewnej nocy w Miami” jest natomiast
do filmu scenariusz) opowiada o jednej zbawiona taniej pedagogiki wstydu postawienie tych ikon w innym świetle.
nocy w Miami, podczas której w jed­ i infantylnego zideologizowania. Nie ma Widzimy, jak Malcolm X popada w co­
nym pokoju spotkały się ikony walki w niej też wściekłości wczesnych dzieł raz większą paranoję. Wszędzie obja­
o prawa obywatelskie. „Pewnej nocy Spike’a Lee, ulicznej empatii Johna Sin­ wiają mu się agenci FBI, szuka podsłu­
w Miami” jest wariacją na temat tego gletona czy publicystyki Avy DuVernay. chów w hotelowych lampach i czuje
spotkania. Powers w swojej sztuce z 2013 r. i film osaczenie przez braci muzułmanów.
King zadają pytania o drogę walki, jaką Clay ma wątpliwości, czy w ogóle chce
25 lutego 1964 r. Cassius Clay poko­ Afroamerykanie obrali w latach 60. przejść na islam. Chciałby posmakować
nał Sonny’ego Listona w walce o pas Analizują, a nie oceniają. Opisują, a nie sławy i związanego z nią hedonizmu.
mistrza wagi ciężkiej w boksie. Duet nauczają z ambony. Cooke ma wątpliwości, czy powinien
Powers/King przenosi nas do pokoju pisać jakiekolwiek protest songi, skoro
hotelowego, gdzie po walce spotykają się Cassius Clay wyboksował sobie miej­ lepiej to robi biały chłopak z Południa
Clay (Eli Goree), piosenkarz Sam Cooke sce w historii. Był prostym chłopakiem o nazwisku Bob Dylan.
(Leslie Odom Jr.), gwiazda futbolu i genialnym sportowcem, którego świa­
Między czwórką bohaterów roz­
Internet grywa się świetnie napisana werbalna
walka. Dostajemy tutaj prawdziwy ak­
torski koncert. To o tyle ważne, że Go­
ree i Ben-Adir musieli się mierzyć z ro­
lami Willa Smitha (grał Claya w „Alim”
z 2001 r.) i Washingtona. Poradzili sobie
doskonale, wyciągając ze zmitologizo­
wanych postaci bardzo ludzkie oblicze.
Jest to jednak zasługa Reginy King,
która w swoim reżyserskim debiucie
pewnie poprowadziła młodych akto­
rów. Zasłużyła na aplauz.

„Pewnej nocy w Miami”
dostępny na Amazon

| 64 | 15–21.02.2021

[email protected]

publicysta,
krytyk filmowy

Skok w czasie w czterech ścianach w czasie, gdy jego
pandemii  związek z Lindą przeżywa kryzys? To
najciekawsza i najlepiej napisana część
Internet „Skazanych na siebie”. Knight ma do­
świadczenie w budowaniu relacji bo­
P andemia COVID-19 dotyka Ciekawie wygląda natomiast haterów na małej przestrzeni. Akcja
szczególnie mocno świat wspólne dzieło scenarzysty Stephena „Locke” była zamknięta w jednym
kultury. Jednak filmowcy od Knighta („Peaky Blinders”, „Locke”) samochodzie, a psychologię postaci
samego początku pandemii zabrali i reżysera Douga Limana („Na skraju granej przez Toma Hardy’ego pozna­
się za do rejestrowania swoimi kame­ jutra”, „Tożsamość Bourne’a”). „Ska­ waliśmy wyłącznie przez jego rozmowy
rami. Wielkie serwisy streamingowe zani na siebie” jest osadzony podczas telefoniczne.
już po pierwszej fali wirusa wypuściły pierwszego twardego lockdownu
naprędce (co niestety widać w efekcie w Wielkiej Brytanii. Knight dobrze rozpisuje konflikt
końcowym) swoje covidowe filmy. Na­ między Paxtonem i Lindą. Zamknię­
wet polski oddział HBO przygotował Linda (Anne Hathaway) pracuje na cie ich przytłacza. On musi sprzedać
zrealizowaną przez czołowych polskich wysokim stanowisku w międzynaro­ ukochany motor, który przypomina
filmowców antologię „W domu”. Oka­ dowej korporacji sprzedającej luksu­ mu o wolności. Ona nie przestaje
zuje się jednak, że nad „covidowymi fil­ sowe towary. Komu jednak w czasie wychodzić z pidżamy i zaczyna do
mami” pracowali nawet tacy filmowcy lockdownu potrzebne są luksusy, skoro swojego słynnego zdrowego koktajlu
jak Michael Bay. Król komercyjnego świat ogranicza się do Skype’a, Zooma, porannego wlewać wódkę. Ejiofor
kina („Armageddon”, Transformers”, piżamy i widoku z okna na ulice. Linda i Hathaway tworzą dobry duet. Są
„Pearl Harbor”) wyprodukował „Song­ musi zwolnić (oczywiście na Zoomie) tak charyzmatycznymi aktorami,
bird. Rozdzieleni”, w którym pokazał swoich podwładnych, czego oczekuje że miło się ich ogląda w najbardziej
zupełnie zamknięte Los Angeles jej szef (siwy Ben Stiller w epizodzie!) banalnych i przez zglobalizowaną
borykające się z nowym szczepem rezydujący w czasie pandemii w wiel­ pandemię znanych nam neurozach.
– COVID-21. Swoje filmy o pandemii kiej willi w stanie Vermont. Linda zwią­ Nie przeszkadza nawet to, że Ha­
nakręcili Hindusi, Włosi i Kanadyj­ zała się z Paxtonem (Chiwetel Ejiofor), thaway momentami przestrzeliwuje
czycy. Powstał, co mnie zupełnie nie który przez trudną przeszłość może emocjonalnie.
dziwi, nawet film o covidzie wywołu­ dziś pracować tylko fizycznie. Paxton
jącym apokalipsę zombi. Wszystkie te jest bystrym, oczytanym gościem, Problemem tego filmu jest coś in­
filmy były jednak kręcone w pośpie­ który teraz jest zmuszony do urlopu. nego. Najwyraźniej duet Knight/Li­
chu, by zatrzymać ducha czasu. Są więc Ma kontakt przez Skype’a tylko z eks­ man nie czuje się dobrze w teatralnej
niechlujne i banalne. centrycznym szefem (zabawny Ben tragikomedii. W pewnym momen­
Kinglsey). Jak przetrwać uwięzienie cie opowieść skręca więc w stronę
„heist movie”, czyli sensacyjnego
kina o napadzie. Pół biedy, gdyby ta
przewrotka narracyjna była autopa­
rodystyczna i wpisywała się wariację
na temat walki z marazmem czasów
pandemii. Niestety „Skazani na sie­
bie” chce udawać najsłynniejsze filmy
o skokach, a liczba absurdów i logicz­
nych dziur zdumiewa bardziej niż
recytowana co chwilę przez Paxtona
poezja. Kończy się to wszystko jak re­
klama pustego Harrodsa. W trzecim
akcie dostajemy za to promień na­
dziei, gdy z leżące na przeciwległych
biegunach profesje pary powodują,
że łotrzykowski plan może wypalić.
Ba, może nawet wpłynąć na ich roz­
padający się związek. Cóż, pogrążony
w zarazie świat potrzebuje nadziei,
skoro nawet Brytyjczycy robią hol­
lywoodzkie końcówki.

„Skazani na siebie”

dostępny na HBO i HBO Go

15–21.02.2021 | 65 |

[email protected]

sport  | Sport/Futbol |

Sześciopak Lewandowskiego

Robert Lewandowski teoretycznie mógłby zakończyć klubową karierę. W tej części swojego zawodu
wygrał już wszystko. I to właściwie w jednym sezonie. W miniony czwartek zdobył Klubowe
Mistrzostwo Świata i został ogłoszony najlepszym piłkarzem tego prestiżowego miniturnieju

cezary kowalski nel Messi, Cristiano Ronaldo czy Luka Mistrzostwo Świata. Następnym naszym
Modrić, którzy zostali nagrodzeni w po­ zawodnikiem, który może się pochwalić
B iorąc pod uwagę to, że Klubowe przednich latach. Być może wprzyszłości sukcesem w tych rozgrywkach, jest To­
Mistrzostwa Świata to dopełnie­ przebije osiągnięcie słynnego Argentyń­ masz Kuszczak. Polski golkiper był żela­
nie minionego sezonu, należy czyka, który do tej pory jako jedyny sięg­ znym rezerwowym Manchesteru United
uznać, że Robert z Bayernem Mona­ nął dwukrotnie po tytuł MVP. w 2008 r. (1:0 z LDU Quito).
chium sięgnął po szóste trofeum w kam­
panii 2019/2020. Więcej wygrać się po Pierwszym polskim piłkarzem, który Nie jest żadną tajemnicą, że RL9 przy­
prostu nie dało. Mistrzostwo Niemiec, wygrał klubowy mundial, był Józef Mły­ wiązuje bardzo dużą wagę do indywidu­
Puchar Niemiec, narczyk. Słynny bramkarz razem z FC alnych zdobyczy, mimo że oficjalnie za­
Liga Mistrzów, Su­ Porto w 1987 r. zdobył Puchar Inter­ wsze podkreśla znaczenie gry zespołowej.
perpuchar Niemiec, kontynentalny, Portugalczycy pokonali Wstawianie kolejnych trofeów do gabloty
Superpuchar Europy wówczas 2:1 CA Penarol. Przypomnijmy, to w jego przypadku nie tylko spełnienie
i Klubowe Mistrzo­ że w 2005 r. turniej organizowany przez sportowych ambicji, lecz przepustka do
stwo Świata –  tak wygląda FIFA został zastąpiony przez Klubowe jeszcze lepszej promocji swojej marki.
lista trofeów wywalczonych przez
Fot. Federico Guerra Moran / Shutterstock Bawarczyków. Wygrali wszystko, co Jeszcze dwa–trzy lata temu wydawało
było do wygrania. A na czele Polak, który się, że bez względu na liczbę goli i naj­
w każdych rozgrywkach miał swój udział lepszą formę nie zbliży się pod wzglę­
w końcowym sukcesie. dem marketingowym do liderów tego
rankingu, czyli Cristiano Ronaldo i Leo
Bayern Monachium wywiązał się zroli Messiego. Obecnie sytuacja się zmienia
niekwestionowanego faworyta turnieju i Polak przebojem zdobywa rynki azja­
w Katarze i wygrał 1:0 w finałowym star­ tyckie, które są prawdziwą żyłą złota. Le­
ciu z meksykańskim Tigres. Szalę zwycię­ wandowski stał się marką globalną, nie
stwa na korzyść Bawarczyków przechylił grając w najbardziej rozpoznawalnych
reprezentacyjny mistrz świata Francuz na świecie klubach z Hiszpanii i Anglii.
Benjamin Pavard. Przy trafieniu obrońcy To kolejny z murów, które – jak wspomi­
swój udział miał Lewandowski. Kapitan nał po wyjeździe do Niemiec – starał się
reprezentacji Polski spędził na murawie
73 min i został zastąpiony przez Maxima przebijać.
Choupo-Motinga. Jedyne, czego mu jeszcze bra­
kuje w przygodzie z piłką, to ja­
W trakcie tych rozgrywek Lewandow­ kiegoś spektakularnego suk­
ski rozegrał dwa spotkania, strzelił dwie cesu osiągniętego
bramki i miał jedną asystę. Napastnik do z reprezentacją
swojej gabloty dołączył Złotą Piłkę KMŚ Polski. To
dla najlepszego zawodnika turnieju. wręcz trudne
Kilka miesięcy wcześniej FIFA uznała go do uwierze­
przecież za najlepszego piłkarza globu. nia, ale podczas
32-letni warszawiak usiadł zatem przy wielkich turniejów
jednym stole z takimi tuzami, jak Lio­
snajper z Warszawy
zdobył tylko dwa gole.
W 2012 r. podczas Euro
z Grecją i cztery lata póź­
niej we Francji z Portugalią.
Może to jednak bardzo szybko
nadrobić... Mistrzostwa Europy 2021 roz­
poczynają się już w czerwcu.
Autor jest komentatorem Polsat Sport

| 66 | 15–21.02.2021

[email protected]

odc. 1

Odkrywanie

Az jipartnerdodatku

[email protected]

Polacy
za horyzontem

P olacy wśród piratów mórz połu- czy spojrzeć na indeksy w atlasach geo-
dniowych, rozrabiający w porto­- graficznych, leksykonach biologii czy
wych tawernach Karaibów i napa- zoologii, by zauważyć, jak wiele polsko
dający na uginające się od egzo- brzmiących nazw noszą egzotyczne góry,
tycznych towarów statki handlo- skamieniałe drobnoustroje i rośliny, ile
we? Polacy jako szybko sięgający polskich tematów tkwi w łacińskich na-
po broń kowboje z Dzikiego Zachodu? Pola- zwach, nigdy niewidzianych w Polsce
cy poznający samurajskie techniki walki na zwierząt. O ich znaczeniu mówią proste
miecze? Osiadający wśród pierwotnych, nie- fakty. Australijskimi odkryciami Edmun-
widzących dotąd białego człowieka plemion da Pawła Strzeleckiego zachwycał się
najczarniejszej Afryki czy nieodkrytych Karol Darwin – osobiście mu ich zresz- C
wysp Indonezji? Nie brzmi to bardzo poważ- Wojciech Lada tą gratulując. Nad azjatyckimi z kolei M
Y
nie, ale takie są fakty – we wszystkich tych dokonaniami hrabiego Jana Potockiego CM
miejscach Polacy byli, często dokonywali zdumiewają- rozpływał się Alexander von Humboldt. Bracia For- MY
cych świat odkryć geograficznych i biologicznych. Brali sterowie zaś brali osobisty udział w podróżach i od- CY
udział w lokalnych wojnach albo w barwnych awantu- kryciach samego Jamesa Cooka. A już w XX w. bodaj CMY
rach, które szybko obrastały legendą. największy religioznawca tego stulecia – Mircea El- K
Nasi przodkowie podróżowali od XIII w. i ich licz- iade – nie stworzyłby swoich teorii bez syberyjskich
ba rosła z każdym stuleciem, by swoje historyczne prac Wacława Sieroszewskiego.
apogeum osiągnąć po rozbiorach Polski. Jest mało W kolejnych odcinkach „Polaków za horyzontem”
może pocieszającym paradoksem, że to, co dla nas przedstawimy takie właśnie postaci. Skrótowo, rzecz
było tragedią, dla świata oznaczało bardzo korzystną jasna, bo temat zasługuje na opasłą monografię.
zmianę. Stając się obywatelami trzech wielkich, wie- Na pierwszy ogień poszło trzech ludzi, których dzie-
lonarodowych imperiów, Polacy rozpoczęli studia liły stulecia, ale łączyło to, że pociągała ich szczegól-
w światowych centrach nauki, biorąc udział w glo- nie Azja. Z różnych powodów. Jan Potocki wędrował
balnej wymianie informacji naukowych i dokłada- tam, poszukując kolebki Słowiańszczyzny. Co praw-
jąc do tych informacji wiele błyskotliwych odkryć. da autor arcydzieła „Rękopis znaleziony w Saragos-
Wcielani do imperialnych armii rozpierzchali się sie”, na podstawie którego po latach wybitny reżyser
po świecie, osiadając w najbardziej nawet egzotycz- Wojciech Jerzy Has stworzył arcydzieło w jeszcze
nych miejscach. Zagrożeni aresztowaniem za udział większym stopniu, wędrował tam za rosyjskie pienią-
w kolejnych spiskach i powstaniach, zmuszeni byli dze, ale głównie dlatego, że w tym miejscu pieniądze
uciekać z domu, emigracyjna bieda zaś pchała ich na wyprawę dostępne były tylko w Rosji. O półto-
coraz dalej od rodzinnego kraju. Ale przecież nawet ra stulecia starszy od niego Michał Boym dotarł do
aresztowani i skazywani, choćby na syberyjską zsył- Chin jako jezuicki misjonarz, ale w praktyce jego mi-
kę, natychmiast zmieniali obraz świata. Nie przypad- sja stała się służbą dyplomatyczną w ostatnich latach
kiem to właśnie na Syberii nastąpił bodaj największy dynastii Ming. Z kolei Benedykt Polak jest pionierem
w dziejach rozwój polskiej nauki, do dziś wpływający podobnych wędrówek w skali globu. Wyruszając
na naukę światową. w połowie XIII w. z Lyonu na dwór wielkiego cha-
Wydawać by się mogło, że skala tego zjawiska, na Mongołów nieopodal Karakorum, dokonał rzeczy
w porównaniu choćby ze słynnymi odkrywcami wówczas niewyobrażalnej i właśnie to, że on ją sobie Reklama | 54/0121/F
z Anglii, Portugalii, Hiszpanii czy Francji, wypa- wyobraził, otworzyło epokę podróżowania. Coraz
da dla nas dość blado, ale to tylko pozór. Wystar- dalej. Za horyzont.

15 – 21.02.2021 2

[email protected]

[email protected]

Zanim powstała

Saragossa

Dzieło swojego życia, lonach Starego Kontynentu, czyniąc Był to rok 1785 – Paryż zamiesz-
„Rękopis znaleziony go postacią znaną, popularną i mile kiwały wówczas najtęższe głowy
w Saragossie”, traktował widzianą nawet na monarszych dwo- oświeceniowej nauki i filozofii. Poto-
z lekceważeniem jako rach. A to był dopiero początek. cki miał więc od kogo się uczyć i robił
„rozrywkę dla panien”. to zachłannie. Program jego edukacji
Jan Potocki czuł się Gdy nieuctwo nie przewidywał żadnych granic.
bowiem przede wszystkim było zbrodnią Interesując się chronologią biblij-
podróżnikiem, odkrywcą ną, musiał poznać zarówno historię
i badaczem. I istotnie nim Młodego arystokratę stać było za- starożytną, jak i geologię. Badając
równo na hulanki, jak i podróże. Nie przedchrześcijańskie losy Słowian,
właśnie był pochodził co prawda z najbogatszej poznawał jednocześnie struktury
gałęzi magnackiego rodu Potockich, plemienne koczowniczych ludów
Z anim skończył 30 lat, zdą- ale małżeństwo z Julią Lubomirską Azji, jak i świat panteistycznych wy-
żył być poddanym trzech – córką najbogatszej w Polsce kobie- obrażeń religijnych. Do tego, rzecz
monarchów, w szeregach ty, Izabeli z Czartoryskich Lubomir- jasna, dochodziły filozofia, socjolo-
armii austriackiej wziąć skiej – zapewniało mu stały dopływ gia, antropologia, raczkująca wów-
udział w tzw. wojnie karto- gotówki, co w połączeniu z profitami czas archeologia, i przede wszystkim
flanej, a jako członek Zako- płynącymi z rodzinnego majątku da- lingwistyka. Wchłaniał wiedzę tak
nu Kawalerów Mieczowych walczyć wało sumy na tyle duże, by nawet nie obsesyjnie, że błyskawicznie nie tyl-
z korsarzami z Morza Śródziemnego. myśleć o pieniądzach. Początkowo ko nadrobił stracone lata, ale wręcz
W tym czasie wziął też ślub, a nawet wiele wskazywało na to, że właśnie zaczął być postrzegany na paryskich
spłodził dwóch synów. Ale w zasa- na beztroskim ich wydawaniu spę- salonach jako erudyta, a w dodatku
dzie ich nie znał, bo całe niemal życie dzi życie. Uczył się podobno fatalnie, niezrównany gawędziarz. Opinię tę
upływało mu na podróżach. nie wykazywał większych zdolności ugruntowała opublikowana trzy lata
w żadnym kierunku, a jego wyob- później książka „Podróż do Turek
Początkowo nie były zbyt dalekie. raźnię rozpalały co najwyżej wieści i Egiptu” – barwny erudycyjny repor-
Zjeździł tak naprawdę kraje śród- o podróżach Jamesa Cooka. Wszyst- taż z młodzieńczych podróży.
ziemnomorskie, co dla ówczesnej ko to zmieniło się radykalnie, gdy
szlachty było w zasadzie młodzień- w wieku 24 lat osiadł na pewien czas Podróż w czasie
czą normą. W odróżnieniu jednak w Paryżu.
od większości rówieśników, którzy Dotąd nie czuł poważniejszych
trwonili rodzinne majątki na hulan- „Te paryskie lata są decydujące związków z Polską. Kiedy następo-
kach w Italii, Potocki podróże trak- dla jego rozwoju” – przyznawała wał pierwszy rozbiór rodzinnego
tował od początku mniej więcej tak Aleksandra Kroh, autorka biografii kraju, miał zaledwie 10 lat i zapamię-
jak współczesny reporter. Obserwo- hrabiego. „Odtąd kształtują go nie tał z niego tyle, że jego rodzina opuś-
wał i analizował, zapuszczał się do tylko lektury, nie tylko studia, ale ciła wówczas swój kresowy majątek
najuboższych dzielnic i wędrował także bezpośredni wpływ najwięk- i osiadła we Francji. To z tego m.in.
śladami Herodota oraz bohaterów szych umysłów tamtych czasów. powodu sprawniej posługiwał się
Homera, upijał się w orientalnych Większość jego więzów z francuską językiem francuskim niż polskim.
domach rozpusty i przyglądał mało elitą intelektualną datuje się od tego Teraz jednak, gdy stał się oczytanym
znanym w Europie religijnym ry­ pobytu. Spotyka sławy literackie, i świadomym obserwatorem euro-
tuałom. Wysyłane przez niego listy artystów, uczonych, filozofów, ostat- pejskiej polityki, Polska nagle znów
– tak naprawdę niewielkie traktaty nich żyjących encyklopedystów, znalazła się w orbicie jego zainte-
– w licznych odpisach krążyły po sa- ideologów, spija ich słowa, wchłania resowań. Nie był w kraju postacią
ich wiedzę. Oni przekazują mu prze- nieznaną. Listy, które przesyłał do
konanie, że nieuctwo to największa osiadłych w Polsce krewnych, bywa-
zbrodnia”.

15 – 21.02.2021 4

[email protected]

ły czytane nawet przez wciąż zamieszkują te te-
króla Stanisława Augusta reny, mówią tym samym
Poniatowskiego, który językiem, a nawet nie-
cenił je za doskonały styl. zbyt wiele zmieniło się
Nic też dziwnego, że kie- w ich kulturze material-
dy przybył do kraju, stał nej. Tyle że są to już dziś
się na pewien czas towa- społeczności na skraju
rzyską atrakcją – malow- wymarcia. Nie wiadomo,
niczą i interesującą. czy czuł jakąś misję za-
chowania ich kultury, czy
Kłopot polegał na tym, po prostu badał ją na zim-
że patrząc z perspektywy no – w celach czysto na-
Francji, Potocki widział ukowych. Efekty jednak
więcej niż większość Po- były imponujące. Przy-
laków i wkrótce stał się kładowo, ucząc się języka
autorem dość poważnych czerkieskiego, którego
gaf, które wymagały tłu- słownik opracował, był
maczeń i interwencji w stanie poznać i spraw-
dyplomatycznych na naj- nie posługiwać się nawet
wyższych szczeblach po- tamtejszym żargonem
lityki międzynarodowej. kryminalnym.
Nie przejmując się kon-
sekwencjami, publikował Przy całej intensyw-
np. broszurki przestrze- ności, rozpiętości i skali
gające przed kolejnym badań nie była to podróż
rozbiorem Polski, i to męcząca. Potocki miał pie-
jeszcze w momencie, gdy niądze, stać go więc było
nie pomyśleli o nim za-
pewne nawet sami jego przyszli au- Potocki od początku traktował podróże mniej
torzy. Potocki po prostu widział dalej więcej tak, jak współczesny reporter. Obserwował
i bardzo trafnie analizował kierunki
rozwoju mocarstw, biorąc pod uwagę i analizował wszystko, co zobaczył. Wysyłane
zarówno ich zależności gospodar- przez niego listy w licznych odpisach krążyły po
cze, jak i apetyty dynastyczne, a to salonach Starego Kontynentu, czyniąc go postacią
przekraczało możliwości myślących
wyłącznie kategoriami własnego znaną, popularną i mile widzianą nawet na
podwórka Polaków. Owszem czyta- monarszych dworach
li go młodzi – dla starszych jednak
Fot. Archiwum wkrótce stał się piętrzącym skandale plemion prasłowiańskich skierowały na to, by odpowiednimi darami wyku-
dziwakiem, co coraz częściej dawano jego uwagę na Azję, do której wypra- pić sobie gościnę u jakiegoś lokalnego
mu do zrozumienia. wę podjął w maju 1797 r. książątka i jak na stepowe warunki
żyć całkiem komfortowo. Przy okazji
Urażony tym wszystkim osten- Na stepach Astrachania i na Kau- poznając step także od strony rodo-
tacyjnie odwrócił się zarówno od kazie spędzi blisko rok, z zachwytem wej arystokracji. Nic też dziwnego, że
polityki, jak i samej Polski, postana- badając kulturę tutejszych ludów: z dala od Europy czuł się doskonale
wiając poświęcić się czystej nauce. Tatarów, Kałmuków, Czuwaszów, i na powrót zdecydował się dopiero
„Wraca do Rheinsbergu zdecydowa- Afgańczyków, Turkmenów, Ingu- wówczas, gdy sakiewka zaczęła świe-
ny nie zajmować się żadnym wyda- szów… Interesuje go każdy aspekt cić pustkami. W Europie, a konkret-
rzeniem świeższym niż sprzed tysią- ich życia – z równym zaintereso- nie na Ukrainie, czekała już na niego
ca lat” – jak lapidarnie ujęła to Kroh. waniem bada ich cechy anatomicz- nowa sposobność podreperowania
I istotnie tym, co zajmuje go w tych ne i budowę domostw, uczy się ję- funduszy i kontynuowania badań.
latach najbardziej, są archeologicz- zyków i wnika w świat wyobrażeń Na imię miała Konstancja, była jego
ne i historyczne badania nad dawną religijnych. Wiezie ze sobą „Dzieje” daleką krewną, ale jako wiano mogła
Słowiańszczyzną. Plany ma ambitne Herodota – dzieło sprzed 22 stuleci wnieść milion złotych i dwie spore po-
– w 70 księgach zamierza odtworzyć – i ze zdumieniem odkrywa, że po- siadłości. Ponieważ w tym ­momencie
wydarzenia, jakie rozgrywały się tu tomkowie opisywanych tam ludów
od V w. p.n.e. do końca XVIII w. n.e.
Był to projekt szalony i niewykonal-
ny, miał jednak ten plus, że badania

5 15 – 21.02.2021

[email protected]

był już wdowcem, bez namysłu poślu- jest pod uwagę jako kierownik nauko- mało znaną wówczas Syberię. Zebrano Autopromocja
bił 20 lat od siebie młodszą i podobno wy poselstwa i uznaje to za spełnienie minerały i materiał biologiczny, okre-
piękną pannę. swoich najśmielszych marzeń. ślono nieznane dotąd współrzędne
położenia syberyjskich osad, wyliczo-
Ostatnia wyprawa Całe poselstwo kończy się jednak no precyzyjnie wysokość gór i pła-
hrabiego grubym, dyplomatycznym niepowo- skowyżu Gobi, znaleziono doskonale
dzeniem – głównie z powodu arogan- zachowane szczątki mamuta, a nawet
Przełom stuleci zastaje już Potockie- cji Rosjan i ich kompletnej nieznajo- meteoryt. Sam Potocki bardziej zbliżał
go jako całkiem stabilnego mężczy- się do ludzi. Badał nastroje ludności,
znę, o ugruntowanej pozycji specja- „Rękopis…” ich nastawienie do władzy, strukturę
listy od spraw azjatyckich, zdolnego, to arcydzieło lokalnych plemion i system oświaty.
choć trochę niedocenianego history- Jana Potockiego. „Na razie cieszę się, że mogę powie-
ka (wydał wówczas m.in. „Historię Ale literaturę dzieć WPanu, że część naukowa urato-
starożytną guberni chersońskiej” hrabia traktował wała z ogólnej katastrofy nieco intere-
i „Atlas archeologiczny Rosji euro- po macoszemu, sujących wiadomości” – pisał Potocki
pejskiej”), a także dobrze prospe- jako sposób na w liście do Adama Czartoryskiego.
rującego ziemianina osiadłego na nicnierobienie.
Ukrainie. W tym momencie Potocki Przede wszystkim był Rzecz w tym, że właśnie wtedy
za wszelką cenę chce jednak wrócić odkrywcą i badaczem, zmieniały się priorytety polityki za-
do polityki i początkowo udaje mu a odległe wyprawy granicznej Rosji. Kiedy wyprawa zbli-
się to całkiem nieźle. Za pośrednic­ stanowiły sens jego żała się do granicy chińskiej, Europa
twem księcia Adama Czartoryskie- szykowała się do starcia z Napoleonem
go zostaje mianowicie zatrudniony życia Bonapartem pod Austerlitz – i to w tym
w departamencie azjatyckim Mini- kierunku spoglądały oczy wszystkich
sterstwa Spraw Zagranicznych. mości lokalnych zwyczajów. Jedno władców, także cara. A to oznaczało
tylko udaje się z pełnym powodze- osobistą klęskę Potockiego. Nie cho-
To ważny departament. Car Alek- niem, a mianowicie badania naukowe dzi tu nawet o powodzenie chińskiej
sander I od początku swojego pano- zespołu pod kierownictwem Potockie- wyprawy, z której wyników on był za-
wania interesuje się Azją, chce za go. Z największą precyzją badano tak dowolony – tym bardziej że zwróciły
wszelką cenę umocnić tam rosyj- uwagę środowisk naukowych Starego
skie wpływy, co w naturalny sposób 6 Kontynentu, a Potockim zachwycał się
stwarza konieczność przybliżenia m.in. sam Aleksander von Humboldt.
stosunków z Chinami. Rząd w Pe- Hrabia w tym jednak momencie swoją
kinie w zasadzie prowadzi politykę przyszłość łączył z polityką. Opraco-
izolacjonistyczną – unika kontaktów wywał dla Rosji całą strategię polityki
z Europą, całkowicie zadowala się azjatyckiej i była ona istotnie bardzo
własnymi zasobami. Rosja jest jed- wizjonerska. Tyle że akurat wtedy ni-
nak wyjątkiem. Wspólna granica po- kogo nie interesowała.
woduje, że pewne kontakty między
krajami jednak istnieją, a handel na Po powrocie z wyprawy Potocki
terenach przygranicznych rozwija się coraz rzadziej zapraszany był do
doskonale. Tak naprawdę stosunki Petersburga, częściej wegetował
między oboma krajami są zasadniczo w swoich ukraińskich majątkach.
obojętne, ale jest to obojętność życz- Wegetował, bo prace nad „Rękopi-
liwa, pozbawiona tarć i napięć. sem…” uważał właśnie za nicniero-
bienie. Przez sąsiadów uważany był
Aleksander postanawia więc wysłać jednak za miłego kompana, który
do Chin poselstwo. Formalnie – by po- umilał czas barwnymi historiami
informować Pekin o jego koronacji. o egzotycznych krajach. Ale to ma-
Praktycznie – by zacieśnić i rozszerzyć ska. Jest w ciężkiej depresji, czuje
stosunki gospodarcze. Nieoficjalnie się niedoceniony i odcięty od świa-
– zebrać o Chinach jak najwięcej in- ta. A także samotny i stary, choć ma
formacji: o geografii, ukształtowaniu zaledwie 54 lata. Wie już jednak, że
powierzchni, zasobach naturalnych. więcej żadnych podróży nie będzie.
Tak naprawdę o wszystkim, co się da, 11 grudnia 1815 r. wypłaca służbie na-
Chiny są bowiem krajem tak bardzo leżne pobory, spokojnie porządkuje
i od tak dawna zamkniętym, że niemal papiery, a następnie wyjmuje pisto-
nic o nich nie wiadomo. Jan Potocki, let i strzela sobie w głowę.
jako znawca Azji, od początku brany
Wojciech Lada
15 – 21.02.2021

[email protected]

Nowe wydanie

w kioskach!

polacy w potrzasku

Za pomoc Żydom
Polakom groziła śmierć

Fatalna pomyłka

Jak komuniści chcieli
kupić broń od… NATO

50 lat temu

Niespokojny rok 1971
– walki robotników

Księżna z robótką
w sejmie

Niezwykła historia
Jadwigi z Zamoyskich
Sapieżyny

Zamów e-wydanie i

na www.siecprzyjaciol.pl

– do 70% taniej! Tylko 9,99 zł za miesiąc lub 89,99 zł za 12 miesięcy
– do czytania na komputerze, smartfonie, tablecie

[email protected]

Boym, czyli tam
i z powrotem

Dyplomatycznie Koniec dynastii Ming

ta niesamowita podróż Chrzest Yongli miał charakter nie-
nikomu nic nie przyniosła. koniecznie czysto duchowy. Lata 40.

Ale dzięki wyprawie Polaka XVII w. to okres upadku starej chiń-
skiej dynastii, której strzępki pozo-
ze Lwowa w połowie XVII w. stały jedynie na południu kraju. Inne
narodziła się sinologia, tereny były stopniowo przejmowane

a wraz z nią trafiła przez mandżurskich najeźdźców. Na-
uka i kultura chińska kwitły co praw-
do Europy chińska da w najlepsze, w tym właśnie czasie
medycyna. Nie tylko polityką osiągając szczyty swojej finezji (także
w produkcji porcelany), gospodarczo
ludzie żyją jednak i militarnie

państwo było w fatal-
nej kondycji. Powstała
więc szalona koncep-
cja, by właśnie za po-
średnictwem jezuitów
nawiązać kontakty
z papiestwem, a wraz
z nim z mocarstwa-
mi Europy i przy ich
pomocy stawić czoło
Mandżurom. Zaopa-
trzony w stosowne
listy, a zapewne także
w egzemplarz swo-
M ichał Boym przybył jego „Atlasu Chin”,
do Chin w 1643 r. Miał Płynąc do Chin, Boym zatrzymał się na dłuższy wiosną 1651 r. lwowski
31 lat i tak naprawdę czas w Mozambiku. Poza florą i fauną opisał jezuita ruszył więc po
jego życie dopiero się też tamtejszą medycynę pomoc do Europy.
zaczynało. Był jezuitą,
znał już nieco chiński, Jego ambicje sięgały jednak znacz- Była to wyprawa naprawdę szalona.
bo do pracy misyjnej przygotowywał nie dalej. W 1648 r. opuścił Hajnan Nie wiadomo, jaki Polak miał pierwot-
się od dawna, teraz jednak doszlifował i udał się na dwór ostatniego cesarza nie plan podróży. Najprostszą i naj-
go do perfekcji. Musiał się też nieźle z dynastii Ming Yongli i w ciągu trzech bezpieczniejszą drogą był po prostu
orientować w geografii regionu, sko- kolejnych lat zdobył zaufanie władcy rejs morzami, opłynięcie Indii i Afryki
ro pierwsze trzy lata, które spędził do tego stopnia, że nie tylko udało mu mimo pirackiego zagrożenia, jednak
na wyspie Hajnan, wykorzystał na się go ochrzcić, a w jego rodzinie po- na wodach działo się mniej niż na
stworzenie „Atlasu Chin” – do dziś jawiły się mało chińskie imiona, jak azjatyckich stepach, gdzie wrzało nie- Fot. Biblioteka Narodowa x4
przechowywanego w Bibliotece Waty- choćby Achilles. Został też przez nie- ustannie. I prawdopodobnie podróż
kańskiej w Rzymie. Pierwszego sino- go wysłany w specjalnej misji dyplo- tak właśnie miała przebiegać – dokład-
logicznego dzieła na świecie. matycznej do Rzymu. Dlaczego polski nie tak, jak odbył ją w przeciwnym
jezuita osiągnął tak wiele? kierunku. Kłopot w tym, że Portu-

15 – 21.02.2021 8

[email protected]

galczycy ani myśleli się angażować o jego geografii i hydrografii, a także Ilustracje mango, królewskiego
w chińskie walki wewnętrzne. Zależa- kilka drobniejszych dziełek z zakresu ptaka i dzikiej kury z najbardziej
ło im na handlu, czekali więc spokojnie lingwistyki, botaniki, medycyny chiń- znanego dzieła Michała Boyma
na rozstrzygnięcie sporu, by podpisać skiej – której był prekursorem w skali „Flora chińska” wydanego w 1656 r.
stosowne umowy ze zwycięzcami. europejskiej. Nie od razu, ale dzieła te, w Wiedniu
W tej sytuacji całe poselstwo stawało drukowane już po jego śmierci, stały się
się problemem. Rozwiązano go prosto: podstawą niemal całej ówczesnej wie- nym kierunku. Postanowił mianowicie
Boym nie uzyskał od wicekróla po- dzy o Państwie Środka – rozbudzając przedostać się lądem do ówczesnego
zwolenia na dalszą podróż, w praktyce przy tym wielkie nim zainteresowanie. Syjamu, czyli dzisiejszej Tajlandii. Nie
uwięziono go na Goa, gdzie miał pozo- wiadomo, ile dokładnie zabrała mu pie-
stać do końca swoich dni. Ostatecznie uzyskał audiencję pa- sza wędrówka, wiadomo jedynie, że już
pieską, ale nie na wiele się ona zdała. na miejscu udało mu się wynegocjować
Nie wiadomo, czy kierowało nim Aleksander IV nie mógł zaoferować z lokalnymi piratami – wciąż unikał
poczucie misji, lojalność względem konkretnej pomocy, ograniczył się okrętów portugalskich – przetrans-
Yongli, czy po prostu ciekawość świa- więc do słów wsparcia i modlitwy. Nie portowanie go morzem do Wietnamu.
ta. Dość, że zdecydował się uciec, miało to żadnego znaczenia dla upa- Wiadomo też, że w Hanoi misja jezui-
w dodatku drogą lądową, co oznaczało dającego gdzieś w prowincji Junnan cka odmówiła mu wszelkiego wsparcia
kilka tysięcy kilometrów (z pewnoś- cesarza. Mimo wszystko Boym ruszył – jak tylko mogli, powstrzymując przed
cią nie wiedział ile) bez żadnych map, w drogę powrotną. dalszą drogą. Boym był jednak uparty.
przez teren zarówno górzysty, jak Prawdopodobnie drogą przez Birmę
i pustynny (co mógł wiedzieć z lektur Wracał jednak z pustymi rękami, ruszył w stronę Junnanu, by przekazać
Herodota), w dodatku przemierzany w dodatku po pięciu latach nieobec- papieski list swojemu cesarzowi. I pra-
zazwyczaj pieszo – by uniknąć portu- ności, tak naprawdę nie miał pojęcia, wie tam dotarł. Prawie, bo już na tery-
galskich posterunków. co zastanie. Tym bardziej że nie wie- torium chińskim – gdzieś w szczerym
dział też, ile tym razem potrwa podróż, polu – 22 sierpnia 1659 r. zmarł z wy-
Gdy spojrzymy dziś na mapę, trud- a miał prawo do obaw, bo sam doświad- cieńczenia. Nie wiadomo gdzie. Podob-
no w to uwierzyć, ale Boym z jed- czył tego, że w koloniach portugalscy no towarzyszący mu Zheng pochował
nym towarzyszem, bez stosownego namiestnicy traktują swoją funkcję po go, a nawet wystrugał krzyż.
ekwipunku oraz prowiantu, pokonali prostu jako okazję do zarobku, zazwy-
w ten sposób bezdroża całych Indii, czaj ignorując polecenia odległego kró- Czy Zheng dotarł do celu? Tego nie
następnie Persji, Bliskiego Wschodu, la. I się nie pomylił. Do portu w Makau wiemy, ale niewiele by to zmieniło.
by dopiero na nadmorskim skraju dzi- w ogóle go nie wpuszczono, mimo li- Niespełna dwa lata później Yongli zo-
siejszej zachodniej Turcji wsiąść na stów polecających od Jana IV. Cóż więc stał zdradzony i stracony wraz z całym
okręt i dopłynąć nim do Wenecji. A i to miał zrobić? Cofnięty do Goa decyzją dworem oraz rodziną. I to był już ko-
ostatnie wymagało podstępu. Jezuici administracji znów ruszył pieszo… niec tej dynastii.
nie mieli wstępu do Wenecji, Michał
Boym podróżował więc w chińskim Podróż była nie mniej karkołomna. Wojciech Lada
przebraniu. Znów przebył Indie – niby teraz już
lepiej mu znane, ale jednak szedł w in- 15 – 21.02.2021
Ucieczka z Europy
9
Piesza wędrówka przez pół znanego
wówczas świata była może mniejszym
problemem niż kontakt z europejską
polityką. To wtedy zaczęto zdawać so-
bie sprawę, że tym, co wprawia świat
w ruch, jest ekonomia, a nie archa-
iczne już wówczas feudalne ambicje.
Kolonialna konkurencja rozrosła się
do niespotykanych rozmiarów. Z tych
samych powodów, z jakich nie chciano
go wypuścić z Goa, nikt nie chciał go
słuchać w Europie. Wenecki doża od-
mówił audiencji, w Watykanie musiał
czekać na nią trzy lata, do wyboru ko-
lejnego papieża – Aleksandra IV.

Na szczęście dla świata Boym wy-
korzystał ten czas twórczo. Opracował
mapę imperium chińskiego, rozprawki

[email protected]

Misja dzącego z Wrocławia mnicha Bene-
dykta, zwanego Polakiem.
do wielkiego
chana Polska była zresztą punktem wy-
padowym wyprawy – tak naprawdę
Jednym z pierwszych europejskich podróżników, ostatnim względnie cywilizowanym
którzy zapuścili się na tereny imperium mongolskich miejscem na drodze. Tutejsi książęta
potomków Czyngis-chana, był skromny franciszkanin wspierali ją finansowo. „Dowiedziaw-
szy się, iż nam tam wypadnie jakie
z Wrocławia. Benedykt zwany Polakiem dary złożyć, futro bobrowe i innych
zwierząt kupić sobie kazaliśmy za to,
9 kwietnia 1241 r. na Dobrym polityczne rozumiał dobrze. Skoro co nam w drodze na jałmużnę dano. Fot. www.franciszkanie.pl, Archiwum, Wikipedia
Polu pod Legnicą około najazdów mongolskich nie da się po- Gdy się o tym książę Konrad i księż-
8 tys. jeźdźców mongol- wstrzymać mieczami ani toporami, na krakowska dowiedzieli, biskup ta-
skich dosłownie zmiotło trzeba wykorzystać inny oręż – dyplo- meczny i niektórzy z rycerstwa wiele
z powierzchni ziemi porów- mację. Postanowił wysłać poselstwo nam takich futer nadawali” – przyzna-
nywalną liczbę rycerstwa do wielkiego chana, które miało speł- wał później Benedykt.
śląskiego, wspieranego przez wojowni- nić dwie funkcje. Po pierwsze, wyne-
ków morawskich, niemieckich, a także gocjować pokój. Po drugie, wybadać Okazały się pilnie potrzebne, bo gdy
rycerzy zakonnych z trzech zakonów: na miejscu siłę militarną Mongołów, tylko podróżnicy opuścili bezpiecz-
joannitów, templariuszy, a nawet Krzy- poznać ich system rządów, opisać stra- ny Kijów, wraz z każdym kolejnym
żaków. Klęska była zupełna. Mongo- tegiczne miejsca państwa. Inaczej mó- obozem tatarskim żądano od nich ko-
łowie po prostu przejechali przez siły wiąc, znaleźć ich słabości. lejnych darów. Nie należy jednak wi-
europejskie, splądrowali, co było do dzieć w tym próby rabunku – tak po
splądrowania, a następnie powrócili na Posłowie mieli też poznać inne prostu wyglądały prawa gościnności
azjatyckie stepy. Nie chodziło im o zdo- aspekty życia Mongołów: ich wierze- w Azji. Zresztą Mongołowie okazali
bycze terytorialne. Koczownicy mieli nia, sposób ubierania się, zwyczaje się wkrótce nie aż tak dzikimi ludźmi,
dość ziemi w Azji, aby nie zawracać pogrzebowe, rozrywki, życie rodzin- jak przedstawiano ich sobie w Euro-
sobie głowy opanowywaniem nowych ne i pożywienie. Misja, która ruszyła pie. W każdym z obozów poselstwo
terytoriów, w dodatku mało atrakcyj- z Lyonu na wschód w kwietniu 1245 r., otrzymywało tłumaczy i przewodni-
nych. Europę postrzegali po prostu miała więc ostatecznie charakter dy- ków, a być może także konie, bo – jak
jako okazję do łatwego łupu. Tym ła- plomatyczno-szpiegowsko-badawczy. pisał Benedykt – jechali całymi dnia-
twiejszego, że tutejsze rycerstwo było mi, nieraz nawet nocą, zmieniając ko-
całkowicie bezradne wobec tych szyb- Pierwsza mapa Azji nie cztery razy na dobę. Nawet jeśli
kich, dzikich i niezwykle sprawnych mnich nieco przesadza, to tempo po-
wojowników. Co ważne, spustoszenie Głową wyprawy miał być osobisty dróży musiało być naprawdę wysokie,
pod Legnicą spowodowały rezerwowe przyjaciel św. Franciszka z Asyżu a o jej trudach jeszcze więcej mówi to,
siły Mongołów po uprzednim spaleniu i prowincjał zakonu franciszkanów na że wciąż odbywała się zimą. Przykła-
Krakowa, Sandomierza, Opola i Wroc- Polskę – Giovanni da Pian del Carpine. dowo – pierwszy z tatarskich obozów
ławia. Właściwym celem tej wypra- To barwna i ciekawa postać. Jako spo- opuścili 26 lutego.
wy były bowiem Węgry, które jeszcze wiednik papieża miał zapewne realny
sprawniej splądrowała główna armia. wpływ na wydarzenia w całej euro- Początkowo jechali przez monoton-
pejskiej polityce. Liczył jednak wtedy ne równiny rozciągające się na Dnie-
Innocenty IV nie był może najwy- już 65 lat – tak daleka misja przerastała prem, Donem i Wołgą. Benedykt od
bitniejszym papieżem, ale kwestie jego siły. Postawił więc m.in. na pocho- początku traktował swoją szpiegowską
misję poważnie. Opisywał nie tylko
miejsca i ludy napotykane bezpośred-
nio po drodze, lecz także zbierał szcze-
gółowe informacje o ich sąsiadach.
„Wyróżniają trzy strefy. W najbardziej
południowej wymieniają kraje za-
mieszkane przez Rosjan, Mordwinów,
Bułgarów i Baszkirów, na północ od
nich ziemie Samojedów, żyjących w gę-
stych lasach, a najdalej, ludy koczujące
na pustych wybrzeżach oceanu. Na
południe od Kumanii wymieniają ple-
miona kaukaskie i krymskie, Alanów,
Czerkiesów, Gruzinów, Kachetyńców,
Ormian, Turków oraz Chazarów, Gre-

15 – 21.02.2021 10

[email protected]

ków i innych” – tłumaczył jeden z jego Jakkolwiek było, niewiele na tej potomków Czyngis-chana stanowiły
biografów Władysław Słabczyński. uroczystości skorzystali. Skarżyli się już w owym czasie niezależne mocar-
na złe traktowanie, Benedykt pisał stwa i wielki chan w Karakorum miał
Kreśląc w ten sposób po drodze cał- wręcz, że „o mało z głodu nie pomar- mały wpływ na politykę zachodnią”
kiem dokładną mapę Azji, na początku li”, nie wspominając o tym, że począt- – zauważał Benedykt. Nikt w Europie
kwietnia podróżnicy dotarli do obozu kowo nowy chan wcale ich nie przyjął ani nawet nikt w papieskim poselstwie
Batu-chana, gdzieś na zachód od Astra- – odsyłając do swojej matki, dotych- nie mógł o tym wiedzieć, ale istotnie
chania. Nie gościli w nim jednak dłu- czasowej regentki imperium. List od bitwa pod Legnicą była w zasadzie
go, bo już po czterech dniach ruszyli Innocentego udało się jednak władcy ostatnim epizodem mongolskiej obec-
w dalszą drogę – jeśli wierzyć opisowi, przekazać za pośrednictwem dworzan. ności na Starym Kontynencie.
w jeszcze bardziej intensywnym tem-
pie. Jechali przez pustynne wybrzeża Na odpowiedź czekali cztery miesią- Tak czy inaczej wędrowcy nie mie-
Morza Kaspijskiego, minęli Jezioro ce, podczas których rozmawiali i ob- li już nic do roboty w Azji, po dwóch
Aralskie, by następnie posuwać się serwowali, precyzyjnie notując swoje dniach rozpoczęli więc podróż po-
wzdłuż doliny Syr-darii. Benedykt opi- uwagi do przyszłego raportu. Z zasko- wrotną. Znów jechali zimą. Droga do
suje ludy Kangitów, Bissermitów, odno- czeniem zarejestrowali np., że dwór obozu Batu-chana tym razem zajęła
towuje istnienie ruin jakichś dawniej chana jest bardzo międzynarodowy im pół roku, a po kolejnym miesiącu,
potężnych miast… Wreszcie po blisko i nie brakuje na nim także Europejczy- w czerwcu 1247 r., pojawili się w Kijo-
trzech miesiącach podróży wysłannicy ków, jak choćby księcia kijowskiego Ja- wie. Od tego momentu tempo ich wę-
dotarli do stoków gór Tien-szan i Ał- rosława II. Oprócz obserwacji politycz- drówki bardzo opadło, bo w każdym
taju. Stąd tylko krok do Bramy Dżun- nych, militarnych i etnograficznych mieście wyprawiano na ich cześć
garskiej. I oto znaleźli się w Mongolii, odnotowali różne dziwaczne opowieści wielkie uczty i domagano się opowie-
a wkrótce potem w letniej rezydencji o dalekich krajach, w których żyją lu- ści. Z niektórych nie chciano ich wy-
wielkiego chana nad Orchomem, nie- dzie bez głów, za to z oczami na pier- puścić nawet przez tydzień. „Wiele

Bitwa pod Legnicą Trasa wyprawy
spełna pół dnia drogi od stolicy mon- Benedykt Polak u chana Mongołów Benedykta
golskiego imperium, Karakorum.
siach, o ludziach z jedną, w dodatku osób w Polsce, Czechach, Niemczech,
Step cenniejszy pozbawioną stawów nogą, czy o Ama- Liege, Szampanii i innych miejscach,
niż cała Europa zonkach, którym towarzyszą męż- przez które przejeżdżaliśmy”, prosiło
czyźni o psich głowach. Cóż, legendy ich o odczytywanie raportu i skrzęt-
Podobno namiot wielkiego chana mógł też skądś musiały się brać, a ówczesny nie notowało fragmenty. I taką właśnie
pomieścić nawet dwa tysiące ludzi, świat był tak mało poznany, że historie drogą, po dwóch latach i siedmiu mie-
oparty był na obitych złotą blachą słu- te wydawały się całkiem możliwe. siącach podróży, 18 listopada 1247 r. po-
pach, a opodal niego stało 500 wozów selstwo dotarło z powrotem do Lyonu.
wypełnionych złotem i kosztownoś- Odpowiedź na list papieża przeka-
ciami, które nadesłano mu jako dary. zano im dopiero w połowie listopada I tak też zakończyła się przygoda
Pełno złota i pereł było także na stroju 1246 r.­Było to piękne pismo. Spisane pierwszego polskiego podróżnika.
chana i innych dostojników, a nawet na po persku i ujgursku, opatrzone grawe- Poza bezcennymi danymi geograficz-
końskich uprzężach. Brzmi to jak typo- rowaną w stylu chińskim pieczęcią, ale nymi miała i to znaczenie, że przetarła
wa średniowieczna przesada, ale nieko- jego treść raczej nie spełniała papie- szlak w głąb Azji. Benedykt udowodnił,
niecznie musi nią być. Carpine i Ben- skich oczekiwań. W dość napuszonym że podróż taka jest możliwa i od tego
dykt trafili bowiem na moment elekcji tonie Gujuk wzywał w nim m.in. pa- momentu podobne wyprawy zdarza-
nowego wielkiego chana Gujuka. Prze- pieża i wszystkich władców Europy do ły się coraz częściej. A sam Benedykt?
pych, w tym trwająca siedem dni wy- stawienia się w Karakorum i złożenia Niczego pewnego o jego dalszym ży-
stawna uczta, wydają się więc całkiem mu hołdu. Ale tak po prawdzie, mimo ciu nie wiemy. Żył jednak z pewnością
prawdopodobne. pozorów świetności i wciąż ogromnej jeszcze pięć lat później, bo księgi od-
siły militarnej, imperium mongolskie notowują go w 1252 r. jako gwardiana
[email protected] wchodziło właśnie w fazę rozkładu klasztoru w Krakowie.
i decentralizacji. „Poszczególne ułusy
Wojciech Lada

11 15 – 21.02.2021

gospodarka  | Rozmowa |

Zielony
konserwatyzm
przybiera
na sile

Kilka dni temu Fot. Andrzej Wiktor
świętowaliśmy dołączenie
do programu Czyste
Powietrze tysięcznej
gminy. Chciałbym, by
ten program był dobrym
przykładem współpracy
samorządu z rządem

Z Michałem Kurtyką, ministrem klimatu i środowiska, rozmawia Edyta Hołdyńska

Rafał Trzaskowski na ostatniej w tej sprawie toczyło się wobec Polski wać je w pomoc dla ich mieszkańców
konwencji Platformy Obywatelskiej postępowanie przed unijnym Trybu- i w poszerzanie grona beneficjentów
powiedział, że na 50 najbardziej nałem Sprawiedliwości. Ustalono, że programu. To gminy są ustawowo od-
zanieczyszczonych europejskich tenproblembyłw Polscedotądw ogóle powiedzialne za jakość powietrza i to do
miast, 16 leży w Polsce. Prezydent niepodejmowany. Dopiero my zaczęli- nich należy dotarcie do mieszkańców
Warszawy zapowiada większe pie- śmy walkę. Kilka dni temu świętowa- z taką ofertą. Jest jeszcze 1477 gmin,
niądze na walkę ze smogiem, kiedy liśmy dołączenie do programu Czyste które nie są zaangażowane w dystry-
przejmie władzę w kraju. To zarzut Powietrze tysięcznej gminy. To pro- bucję tych pieniędzy.
do pańskiego ministerstwa. Jak się gram dla wszystkich Polaków. Przez Warszawa również z tego programu
pan do tego odnosi? cały ostatni rok usprawnialiśmy jego korzysta?
działanie – m.in. uprościliśmy zasady Program Czyste Powietrze jest do-
Michał Kurtyka: Tegotypuprojekty przyznawania dotacji, skróciliśmy czas stępny dla mieszkańców całej Polski,
mają się nijak do rzeczywistości. To rozpatrywania wniosków, wprowadzi- którzy są właścicielami lub współwłaś-
Zjednoczona Prawica po raz pierwszy liśmy możliwość składania wniosku on- cicielami domów jednorodzinnych.
sformułowała program Czyste Powie- line, a także podwyższyliśmy dotacje Naszą bolączką jest to, że samorządy
trze. To jest program cywilizacyjny, dla najuboższych. Usprawniliśmy także próbują stworzyć własne programy,
inwestycyjny, którego w historii Pol- współpracę z samorządami, by je w tym które często są nieefektywne, bo nie
ski jeszcze nie było. Ponad 100 mld zł zakresie jeszcze bardziej zaktywizo- mają albo wiedzy, albo wystarczają-
właśnie na poprawę jakości powietrza wać. To właśnie gminy znają lokalne cych środków finansowych. Zamiast
poprzez zmniejszenie emisji pyłów i ga- potrzeby, dlatego chcemy zaangażo-
zów cieplarnianych. Przypomnijmy, że

| 78 | 15–21.02.2021

[email protected]

tworzyć podobne rozwiązania, które w której to producent będzie ponosił Europarlamentarzyści Solidarnej
powodują, że ludzie są zagubieni, mo- odpowiedzialność od samego początku Polski mówią: to bardzo dużo, ale
glibyśmy działać wspólnie na rzecz stworzenia swojego produktu, na jego i za mało na transformację energe-
poprawy jakości powietrza. Chciał- zagospodarowaniu i recyklingu koń- tyczną. Obawy górników są uzasad-
bym, by program Czyste Powietrze cząc. Im bardziej opakowanie będzie nione?
był dobrym przykładem współpracy trudne do recyklingu, w sensie ilości
samorządu z rządem. użytych surowców, tym większy koszt, Około 70 proc. naszych bloków ener-
który sam producent będzie ponosił. getycznych ma powyżej 30 lat, z roku
Samorządy przeszkadzają w walce To powinno doprowadzić do tzw. na rok rośnie ryzyko awarii. Coraz
o czyste powietrze? eco designu, czyli do maksymalnego starsze bloki energetyczne w wy-
uproszczenia opakowań. Reforma, niku wyeksploatowania, awaryjności
Oddajemy gminom do dyspozycji którą proponujemy, ma na celu do- ibrakuelastycznościprzestająw pełni
bardzo konkretne instrumenty. Pol- prowadzenie do tego, żeby producent realizować swoją bazową rolę w syste-
ska to jest nasz wspólny dom, więc tworzył opakowanie jak najprostsze, mie elektroenergetycznym. Niestety,
walka o czyste powietrze jest naszą by generowany z tego strumień przy- zbliżają się powoli do kresu swoich
wspólną sprawą. Program rządowy chodów zasilił gminę, czyli obniżył per technicznych możliwości. Mieliśmy
będzie trwał, dopóki ostatni z nas, saldo rachunki, jakie polskie rodziny bardzo trudny moment w ubiegłym
Polaków, będzie miał ten przestarzały, płacą za gospodarkę odpadami. roku, kiedy wiele bloków energe-
nieekologiczny piec. Są pieniądze, są tycznych nie było w stanie funkcjo-
narzędzia, jest dobra wola. Chcieli- Sądzi pan, że moda na eko nie tylko nować. Musimy więc ze względu na
byśmy, by samorządy zaangażowały opakowania, lecz i żywność, kos- zabezpieczenie energetycznej suwe-
się we wspólną walkę. Potrzeba po metyki na dłużej zostanie w Polsce? renności i ciągłości dostaw energii
prostu większej efektywności w likwi- Konserwatyści dbają o środowisko? elektrycznej zainwestować w nowe
dacji kopciuchów, o tym mówią także moce. Ta inwestycja to jest sposób na
eksperci. Nie ma sensu odkrywać koła Taki zdrowy, dobrze pojęty konserwa- zachowanie kontroli także nad tymi
na nowo. tyzm polega na tym, że dbamy o nasze procesami. Jeżeli nie będzie kontroli,
otoczenie, dbamy o środowisko, o to, nasze bezpieczeństwo energetyczne
Co ze zwiększonym importem śmieci co konsumujemy. Nazywamy to zielo- będzie się zmniejszać. Pamiętajmy,
do Polski? To prawda? nym konserwatyzmem, który obecnie że mamy do czynienia ze środkami
bardzo mocno przybiera na sile. To unijnymi, publicznymi, które są do-
W 2018 r. wprowadziliśmy zakaz im- ważne, gdyż widzimy coraz większą piero zaczynem do działania. Kołem
portu odpadów komunalnych do Pol- ilość odpadów, którymi zaśmiecana zamachowym. Musimy mieć przede
ski. Odpady są również materią i jako jest nasza planeta. Ziemia nie jest wszystkim środki prywatne, które
taka podlegają obrotowi na jednolitym przystosowana do tego, żeby sobie powinny być w ten proces zaanga-
rynku europejskim. Żadne państwo eu- w krótkim okresie z nimi poradzić. żowane. Tak jak program Mój Prąd,
ropejskie nie sprowadza śmieci. Prob- Poradzi sobie za miliony lat, ale my cieszący się ogromnym zaintereso-
lem jest z tymi odpadami, które mogą nie żyjemy w tej perspektywie. Kiedy waniem ze strony Polaków. Na tym
być przedmiotem wtórnej obróbki, widzimy np. plastiki, które zanie- przykładzie widzimy, że ten nośnik ze
czyli recyklingu. Co więcej, Polska eks- czyszczają rzeki, jeziora, morza i oce- środków publicznych w stosunku do
portuje bardzo dużo takich odpadów. any, to musimy mieć świadomość, że środków prywatnych może być nawet
Oceniam to w kategorii zmarnowanego sami generujemy odpady, więc to jest pięciokrotny.
potencjału. Jeżeli bylibyśmy w stanie kwestia zdrowego rozsądku. Polacy są
zwiększać w Polsce poziom recyklingu, społeczeństwem, które w ciągu kilku A co odpowiada pan Polakom, którzy
cała nasza gospodarka by na tym sko- ostatnich lat się bogaci. Mamy coraz obawiają się wyższych rachunków
rzystała. Osobnym problem jest to, większą świadomość społeczną, taką, za prąd?
w jaki sposób możemy spowodować, która rośnie razem z poziomem życia.
żeby z tych odpadów, które są genero- Jednocześnie mamy w sobie dobrze Musimy mieć własne moce wytwór-
wane w Polsce, więcej zagospodarować pojętą gospodarność, którą odziedzi- cze, które będą nam gwarantowały
i na tym zarabiać, jako państwo. czyliśmy po naszych przodkach. My- niezależność energetyczną. Od tego,
ślę, że możemy teraz do niej powracać. jak szybko damy radę zbudować nowe
Polacy tak naprawdę dopiero Nie kupujmy niepotrzebnych rzeczy, moce wytwórcze, zależy, jak długo
uczą się segregacji odpadów. Czy segregujmy odpady, dbajmy o środo- będziemy ponosić koszty. Jeżeli
za tym musiała iść wyższa opłata wisko. Bardzo liczę, że ten trend po- skorzystamy z tych środków inwe-
za śmieci dla mieszkańców wielu zostanie z nami na dłużej. stycyjnych, które mamy przed sobą,
miast w Polsce? to mamy ten moment inwestycyjny,
Polska dostanie 770 mld zł na od- który jest dla nas oczywiście trudny,
Celem naszych działań jest zminimali- budowę gospodarki po pandemii, ale dzięki temu później koszty będą
zowanie u źródła ilości tych odpadów, z czego 250 mld na Zielony Ład. dla nas niższe. To jest inwestycja na
stąd reforma rozszerzonej odpowie- przyszłość.
dzialności producenta, czyli takiej,

15–21.02.2021 | 79 |

[email protected]

kuchnia  |  moje smaki  |

Bracia

od kuchni

N asz rodzinny dom znajduje Jakub i Michał Budnikowie bliźniacy, szefowie kuchni
się w podwarszawskiej gmi-
nie Leoncin. Rodzice mieli nie ze słodyczami, nagle zyskiwał w ze- nię francuską, a zwłaszcza jej najważ-
gospodarstwo, obok domu był wa- stawieniu z serem pleśniowym, a sos niejszy przekaz, że najlepszy efekt
rzywniak i sad. Do pobliskiego lasu czosnkowy dodany do czekoladowego osiąga się prostymi środkami i znako-
chodziło się na jagody i grzyby. Sporo deseru dawał niesamowity efekt. To mitą jakością produktu. Ja szukałem
też wędkowaliśmy. był czas, kiedy odkrywaliśmy zupełnie i uczyłem się nowości. Po dwóch latach
nowe smaki i ich połączenia. znów zaczęliśmy pracować razem. I tak
Zarówno babcia, jak i mama świet- jest do dziś. Razem pojawiamy się też
nie gotowały. Podstawą obiadów były W ciągu 32 lat tylko raz rozdzieli- w programie „Pytanie na śniadanie”.
zupy, ale ciepło wspominamy również liśmy się na dłużej. Kuba wyjechał na
kluski kładzione z twarogiem i okrasą. staż do restauracji koło Awinionu, a ja, Uzupełniamy się i w życiu zawodo-
jako zastępca kapitana młodzieżowej wym, i prywatnym [Jakub ma dwóch
Mieliśmy nie więcej niż 10 lat, gdy reprezentacji Polski, dotarłem na synów, w wieku pięć i trzy lata, Mi-
ugotowaliśmy zupę „śmieciówkę”. Do chał – dwie córki, też pięć i trzy lata].
garnka trafiło wszystko, co znaleźliśmy olimpiadę kulinarną w Erfurcie Dzieci próbują różnych dań. Wiedzą,
na grządkach: włoszczyzna, buraki, i zdobyłem tam brązowy jak smakuje pad thai, ale też śledź czy
ziemniaki. Wyszło nieźle. medal, co było ogrom- bigos. Znają również kuchnię, na któ-
nym sukcesem. rej myśmy się wychowywali. Niemal
Pogimnazjumwybraliśmytechnikum Kiedy działali- co niedziela spotykamy się na obiadach
gastronomiczno-hotelarskie przy śmy oddzielnie, u naszej mamy.
ul. Poznańskiej i… przepadli- Kuba odkrywał
śmy. Szkoła mocno inspi- klasyczną kuch- Jolanta Gajda-Zadworna
rowała i napędzała do
pracy.Byłykonkursy, Płonące crêpes suzette Fot. Materiały prasowe
m.in. na śledzika.
Nie udało nam się Składniki: Naleśniki: szklanka mąki, szczypta soli, 4 jajka w tym 2 całe
wtedy zwyciężyć, i 2 żółtka, 2 szklanki mleka, 3 łyżki cukru, likier pomarańczowy do smaku,
ale udział w rywa- ekstrakt waniliowy, 50 g roztopionego masła, masło do smażenia
lizacji zaowocował Sos: 100 g masła, 3 łyżki cukru, skórka z otartej cytryny i pomarańczy, 100 ml soku
praktykami w pię- z pomarańczy, kilka filecików pomarańczowych, 50 ml koniaku
ciogwiazdkowym
warszawskim hotelu Przygotowanie: Przesiewamy mąkę, następnie dodajemy: sól, jajka, żółtka, mleko
Le Regina, pod okiem i wyrabiamy na gładką masę. Dajemy cukier, ekstrakt waniliowy i likier, dokładnie
jednego z najlepszych sze- mieszamy i odstawiamy do lodówki. Po 30 min wyjmujemy, jeśli ciasto jest zbyt gęste,
fów kuchni – Pawła Oszczyka. dodajemy odrobinę ciepłej wody, roztopione masło i smażymy naleśniki.
Po dwóch latach tych praktyk wiedzieli- Na oddzielnej patelni rozpuszczamy masło z cukrem. Gdy się skarmelizuje, dodajemy
śmy już, jak będą wyglądały nasze przy- skórkę z cytryny i pomarańczy, fileciki oraz likier i sok. Gotujemy na zmniejszonym
szłość, zawód i hobby. ogniu kilka minut, aż sos zgęstnieje. Częścią sosu smarujemy naleśniki i składamy
je w rożki, kładziemy na patelni z pozostałym sosem i podgrzewamy w nim naleśniki.
Pierwszą pracę dostaliśmy w re- Gdy się zagotują, dolewamy koniak i podpalamy, tak podajemy na stół.
stauracji, w której szefował Joseph Se-
eletso. Człowiek z Botswany, po szkole
w Londynie… Nie wszystko, co robił,
od razu nam odpowiadało, ale rozu-
mieliśmy, że proponuje coś nowego,
zaskakującego, a ludzie oczekiwali np.
halibuta wędzonego w tytoniu z cygara
czyśledzimarynowanychw cytrusach.
Nugat, który kojarzył nam się wyłącz-

| 80 | 15–21.02.2021

[email protected]

Słodko-słony WILCZYM OKIEM

Dzień
Świstaka

anna monickaFot. Shuterstock, archiwum autorkiRozkolce

U nas Matki Bos­ PRZEMYSŁAW BARSZCZ
kiej Gromnicznej,
w Stanach i Kanadzie J ednymznajcenniejszychtowarówstarożytnościbyła
– Dzień Świstaka. W ten dzień substancja otrzymywana z gruczołów drapieżnych
ślimaków morskich. Purpura.
się wróży, jak długo potrwa Do zabarwienia jednej szaty potrzebne było kilkana-
zima. W Ameryce wygląda to ście tysięcy rozkolców, z których otrzymywano barwnik
tak, że w miasteczku Punxsu- nadający tkaninie kolor od czerwieni, przez rozmaite jej
tawney w Pensylwanii świstak odcienie, aż do niemal czarnego fioletu.
Phil wywabiany jest z norki
(zresztą elektrycznie ogrzewa- Kilkanaście tysięcy sporych ślimaków morskich, z któ-
nej) i zwierza się, czy zobaczył swój rych każdy dostarczał odrobinkę wydzieliny, w sumie da-
cień. Impreza jest hucznie obchodzona jącej łyżeczkę barwnika wystarczającą na jedno ubranie.
od 1887 r. Nasza meteorologia ludowa dokłada do 2 lutego Dziś przede wszystkim rzuca się w oczy przyrodniczy koszt
jeszcze dzień 10 tego miesiąca. „Gdy 10 lutego mróz panuje, purpury tyryjskiej, wymagający zabijania na masową skalę
jeszcze 40 dni takich zwiastuje”. U nas mróz był, i to taki, dla zbytkownego luksusu. Tak opisywał produkcję Pliniusz
jakiego nasze dzieci nie pamiętają, a jako że wywabiony Starszy: „Większym ślimakom zrywają muszlę i wtedy do-
z norki Phil zobaczył swój cień – wiosna zawita dopiero piero dobierają się do purpury, mniejsze miażdżą żywcem
pod koniec marca. Przynajmniej na dworze, bo w domu razem ze skorupą […]”.
trzeba zacząć ją robić sobie samemu wcześniej. Dla zdrowia
psychicznego i żołądka. W starożytności nie liczono się ze ślimakami, które oczy-
Ponieważ na nowalijki przyjdzie nam jeszcze poczekać, wiście nie przeżywały procesu pozyskania purpury; jak
a na te pierwsze i tak strach się rzucać, warto sięgnąć po wielkie były to ilości, świadczą do dziś olbrzymie kopce
mrożonki. Można kupować gotowe, można tworzyć na pa- muszli na wybrzeżach Azji Mniejszej i Afryki Północnej.
telni własne kompozycje. Ostatnio coraz częściej kieruję Niebotyczną wartość purpury windowała pracochłonność
się kolorem. Pomarańczowe dynie i marchwie jakoś mi się produkcji, wynikająca z konieczności – brutalnie mówiąc
przejadły, poza tym kojarzą się zdecydowanie jesiennie. Za – przerobienia olbrzymiej liczby nieszczęsnych mięczaków.
to groszki, kukurydze, fasolki, brokuły, cukinie – zachwycają Żeby otrzymać barwnik, należało pozyskać z gruczołu śli-
na talerzu soczystą zielenią i słoneczną żółcią. Polane sosem maków wydzielinę, która w normalnych warunkach służy
jogurtowym z sokiem z kiszonych buraków wyglądają pięk- im do paraliżowania ofiar, na które polują. Wydzielinę
nie i doskonale smakują. I mają sporo witamin, których nam przerabiano na barwnik. Produkcji towarzyszył nieustanny
coraz bardziej brakuje. rozkład gór ślimaczych ciał, szybko postępujący w ciepłym
Z kukurydzy ugotujecie też w 15 min rewelacyjną zupę klimacie i czyniący pracę bardzo uciążliwą.
– odżywczą i rozgrzewającą. Ziarenka trzeba podgotować
na parze (5–6 szklanek), w tym czasie na patelni zeszklić ce- Pozyskanie rozkolców także nie było łatwe, wymagało
bulkę z czosnkiem i łagodną przyprawą curry (nie za dużo, bowiem wyprawienia się na morze. W celu otrzymania
żeby nie stłamsiło smaku kukurydzy), a potem połączyć purpury chwytano trzy gatunki: rozkolca pasiastego He-
wszystko w garnku (uwaga, jedną szklankę kukurydzy zosta- xaplex trunculus, rozkolca farbiarskiego Bolinus brandaris
wiamy) i zalać bulionem (ok. 2 l). Lubię warzywny, ale może i szkarłatnika Stramonita haemastoma. Drapieżne ślimaki
być też wywar z delikatnego mięsa, na przykład indyczego. łowiono do koszy z mięsną przynętą, opuszczanych na dno
Gotujemy kilka minut, a potem miksujemy i doprawiamy morza i wyciąganych, gdy wpełzły do nich przywabione
mleczkiem kokosowym. Na koniec wsypujemy odstawione rozkolce. Dodatkowo rozkolec pasiasty, z którego otrzy-
wcześniej ziarenka. Można też dodać młode podgotowane mywano niebieską purpurę tekelet, ze względu na sztormy
na parze szczyty kolb kukurydzianych. Podajemy oprószone mógł być łowiony tylko przez krótki okres roku.
świeżą natką kolendry lub pietruszki. Taka zupa pomaga
przetrwać przednówek. Smacznego. Produkcja purpury z czasem upadła. Szaty traciły popu-
larność, bo były zbyt drogie, a przy tym pojawiły się tańsze
[email protected] barwniki roślinne, a później syntetyczne.

15–21.02.2021 | 81 |

na koniec  | felieton |

Wojciech RESZCZYŃSKI

Kłamstwo rozzuchwala

Z satysfakcją odnotowuję, że Reduta Dobrego Imienia Staszewskiego i przekonywała nas, że Polska nie jest „po właś- Reklama | 59/0121/F
– Polska Liga przeciw Zniesławieniom, kierowana ciwej stronie”, jeśli chodzi o nasz stosunek do osób LGBT. Tak
przez Macieja Świrskiego, człowieka, który z wielką więc na razie Sąd Okręgowy w Rzeszowie dokonał tzw. zabez-
determinacją wspomaga w sądach ludzi niegodzących się na pieczenia, czyli zobowiązał Staszewskiego do umieszczenia na
zakłamywanie historii czy oczernianie pamięci ich bliskich, jego stronach internetowych informacji, że w sprawie gminy
wygrała ostatnio bardzo ważne sprawy sądowe. Niebylec (to ona wystąpiła do sądu z powództwem o ochronę
dóbr osobistych przeciwko Staszewskiemu, przy współudziale
Śp. Edwardowi Malinowskiemu przywrócono dobre imię, Reduty) toczy się postępowanie sądowe. Choć daleko jeszcze
a pseudohistorycy – profesorowie Barbara Engelking i Jan do zwycięstwa, ten pierwszy pozytywny krok sądu w Rzeszo-
Grabowski – zostali zobowiązani przez sąd do przeprosin wie powinien zachęcić inne oczernione gminy i miejscowości
Filomeny Leszczyńskiej, bratanicy odważnego sołtysa ze wsi do kierowania spraw sądowych przeciwko Staszewskiemu. Nie
Malinowo. Choć wyrok nie jest prawomocny, Sąd Okręgowy ma innej legalnej drogi do dochodzenia prawdy.
w Warszawie uwzględnił ważne dowody wskazujące na brak
rzetelności autorów książki „Dalej jest noc”. Nie można bo- Czy nie należałoby podobnie reagować np. w stosunku do
wiem pomijać niektórych źródeł, a inne w sposób nieupraw- polskich eurodeputowanych, którzy na forum Unii Europejskiej
niony i subiektywny łączyć z sobą pod z góry założoną tezę, w sposób całkowicie świadomy szkalują własny kraj, pomawia-
w tym wypadku „polskiego antysemityzmu”. I tak śp. Edward jąc Polskę o prześladowania osób o odmiennych orientacjach
Malinowski, który pomagał Żydom, co udowodniły powo- seksualnych czy nagłaśniając nieistniejące naruszenia wolności
jenne sądy dzięki zeznaniom uratowanych z Holokaustu, i demokracji. Moim zdaniem są to sprawy tego samego gatunku
został przedstawiony w książce jako niemiecki kolaborant co sprawa pomówionego śp. Edwarda Malinowskiego.
„współwinny śmierci Żydów”. O tym, jakie było podejście
oskarżonych do własnych powinności badawczych, najle- Jeżeli znany ze swojego homoseksualizmu europoseł Robert
piej świadczy rozbrajająca wypowiedź Barbary Engelking Biedroń publicznie kłamie, nazywając obywatelski projekt
złożona do sądowego protokołu: „Nie spodziewałam ustawy „Stop pedofilii” projektem rządowym albo gdy ogła-
się, że we wsi Malinowo może być więcej osób onazwi- sza, że polskie władze będą karać więzieniem za prowadzenie
sku Malinowski”. To kompletna intelektualna kom-
promitacja, gdyż nazwy miejscowości, szczególnie edukacji seksualnej, albo że rządzący ograniczyli prawa
w Polsce, pochodzą w większości od nazwisk ludzi, kobiet, a polskim kobietom żyje się gorzej niż w Iranie, to
którzy zakładali i zaludniali te miejsca. te ewidentne kłamstwa nie powinny pozostać bez reak-
cji prawa. Gdy pani Sylwia Spurek ogłasza, że minister
Oczywiście środowisko skupione wokół „Gazety Wy- edukacji to osoba propagująca homofobię albo że abor-
borczej”, którą kiedyś pani Engelking nazwała „Gazetą cja to normalne świadczenie medyczne i że jest prawem
Żydowską”, i chyba nie przez przejęzyczenie, już hu-
czy, że w Polsce sądy „tłumią wolność badań na- człowieka, to te świadomie wypowiadane, oczywiste
ukowych”. Ciekawe, jak się zachowa sąd wyższej kłamstwa nie mogą pozostać bez reakcji.
instancji, pozostając pod tak silną presją, gdyż au- Żaden polski sklep nie może sprzedawać
torzy zniesławienia śp. Edwarda Malinowskiego zepsutego czy wybrakowanego towaru.
nie chcą publicznie przepraszać za swoje winy. Grozi za to kara. Żaden polityk nie może
bezkarnie kłamać. Ewidentne kłamstwo
Sukces Reduty to także wygrana w rzeszow- nie jest wyrazem opinii polityka i nie po-
skim sądzie pierwsza batalia z pozwanym Bar- winno podlegać ochronie wolności słowa.
toszem Staszewskim, tym, który wieszał przed Opinie mogą być różne i zwykle takie są, ale
wjazdem do różnych miejscowości tablice wypowiedzi na temat konkretnych faktów
z napisem „Strefa wolna od LGBT”, a wybie- nie mogą zaprzeczać obiektywnej praw-
rał szczególnie te miejscowości, w których dzie. A gdy opinie i wypowiedzi w jawny
mocnoakcentowanoochronężyciai rodziny. sposób zaprzeczają rzeczywistości, do-
Staszewski wyrządził wielką szkodę nie tylko chodzi do przestępstwa pomówienia lub
ich mieszkańcom, pokazanym w liberalnych, znieważenia. Szkody doznaje konkretna
lewicowych mediach jako „element homo- osoba fizyczna lub jakaś zbiorowość, a na-
fobiczny”, lecz całej Polsce, gdyż nasz kraj wet państwo. Przepisy dopuszczają w tym
wytykano palcami na europejskim forum. przypadku możliwość samoistnej ingerencji
Pamiętamy też, jak ambasador USA w War- prokuratury. Ta jednak rzadko korzysta z tej
szawie dała się nabrać na fałszywe oskarżenia sposobności. A szkoda, bo kłamstwo nieuka-
rane jeszcze bardziej rozzuchwala.
| 82 | 15–21.02.2021

[email protected]

[email protected]

na koniec  | felieton |

Bądź sobą – przeczytaj

Których spotykał

N ie tak dawno zapytałem najmłodszą dowierzaniem przypominamy sobie: „Rze-
wnuczkę, co widzi dookoła. A cho- czywiście, tak kiedyś było”. To dzieło Jerzego
dziło rzecz jasna o śnieg, białe wydmy Bagrowicza „Tym, których spotykałem”. Autor
i jaskrawość połaci pokrywających drzewa jest emerytowanym profesorem toruńskiego
w pobliskim zagajniku. Usłyszałem, że dookoła uniwersytetu, charyzmatycznym wykładowcą
jest… „dookołość”. Prawda, że proste? Zwłasz- i kapłanem. Napisał książkę bynajmniej nie
cza dla trzylatki. Otóż zastanawiałem się, co ro- o sobie, bo na to jest nazbyt pokorny, ale o lu-
bić, gdy nasza dookołość jest taka wrzaskliwa, dziach, którzy wywarli wpływ na jego życie.
zakłamana, pandemicznie groźna. Co zrobić, Opisuje kilkadziesiąt lat swojego życia odczy-
aby nie oszaleć, nie gryźć się ani nie popadać tanych przez spotkania z ludźmi. Czasami są to
we frustrację, do której nam coraz bliżej i bliżej. postacie znane, jak ks. Franciszek Blachnicki,
Co jest lekarstwem na poczucie bezradności, na a czasami zupełnie nieznane. Bagrowicz poka-
spleen i perspektywy spowite ciemnym woalem zuje życie, własne życie, nie przez pracę, lecz
niepewności, która rodzi lęk? przez współpracę z naciskiem na tych, z któ-
Otóż moim lekarstwem – ale przecież nie
jestem tu żadnym wyjątkiem – jest książka. Mą- Aleksander rymi było mu dane współpracować.
dra, dobrze napisana, pozbawiona Nalaskowski W ten sposób czytelnik otrzymuje galerię
osób, których znaczenie konstru-
nachalności książka, która nie tylko owało dobro, wyrażane w zacho-
uczy (nie mylić z pouczaniem!),
lecz i daje przyjemność obcowania Co jest lekarstwem na poczucie waniach całkowicie normalnych.
z dawną normalnością, nienagan- W normalnej uczciwości, normalnej
nym językiem i wytwornym stylem. chęci współpracy, w normalnym ko-
bezradności, na spleen deksie etycznym i normalnym myśle-

Teraz, gdy język, litery, myśli i skoja- i perspektywy spowite ciemnym niu. Taki opis to dzisiaj wspomnienie
rzenia zamieniono na gwiazdki, gdy raju utraconego, czegoś, co na na-
na ulicach tak często słyszymy słowa woalem niepewności, która­ szych oczach się sypie, murszeje jak
wydobywające się z mózgowego zaniedbana stara kamienica, której
odbytu, książka jest wytchnieniem, rodzi lęk? nikt od lat nie remontował, której
ucieczką, zimną wodą w upał, miej- pozwoliliśmy się zamienić w ruinę,
scem, do którego możemy wracać, wyglądając murarzy, którzy postawią
sycąc się doświadczaniem normalności myśli i – uwaga, nam betonowy blok z ciepłą wodą w kranach.
zapomniane pojęcie – kulturą języka. Sięgamy do starych Gdy przyszedłem na studia, to w Collegium Maius UMK
i sprawdzonych autorów, mądrych i często już nieżyjących, były dwie duże sale z potężnymi ławami dębowymi i kla-
wiedząc, że ci ostatni nie pokażą się w żadnej audycji ani syczną katedrą. Zapewne meble te wykonano w 1945 r.,
nie zadziwią nas zmianą swoich poglądów, którzy na pewno gdy w Toruniu za sprawą profesorów z Wilna i Lwowa uni-
nas nie zdradzą. W ten sposób przenosimy się do prze- wersytet powstał. Z tych katedr wykłady głosiły tuzy na-
działu kolejowego, w którym podróżujemy razem z Wań- uki –­ Sośnicki, Czeżowski, Abramowiczówna, Witwicki,
kowiczem, Jasienicą, Fiedlerem czy Herbertem. Zresztą Ingarden, Dąmbska, Górski, Elzenberg, Srebrny. Gdzieś
możemy wsiadać do dowolnego przedziału i kompletować tam w ławce siedział student prawa Zbigniew Herbert. My,
jego pasażerów. wówczas młodziacy, czuliśmy, że z tych katedr wiodą niewi-
Ale czy to oznacza, że ratunku możemy szukać wyłącznie dzialne ścieżki do Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie
wśród nieżyjących klasyków? Nic podobnego. Wystarczy i Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Nawet jeśli
poszperać w księgarniach, antykwariatach, aby znaleźć nie potrafiliśmy tego nazwać. Kilka dekad później dębowe
książki, których nikt nie promował, których los się zakoń- ławy i katedry zamieniono na laminowane meble z płyty
czył wraz z przekazaniem ich do księgarni, gdzie zginęły wiórowej i tym samym zakłócono, a w zasadzie przepę-
przysypane toną innych książek ciasno ustawionych na pół- dzono normalność dziedzictwa. Być może to drobiazg, ale
kach, które wydawca zaraz po urodzeniu oddał do przytułku normalność składa się z samych drobiazgów. Niekiedy tak
jak J.J. Rousseau piątkę swoich dzieci. małych, że giną w cieniu tych średnich, co może oznaczać Reklama | 45/0121/F
Nakładem Wydawnictwa Naukowego UMK ukazała się przeciętnych. Bo zanim powstanie wielka rzecz, musi być
niedawno książka lekarstwo, książka normalność, książka, najpierw mnóstwo małych. I o tym jest właśnie książka
która pozbawia nas siniaków na mózgu i przy której z nie- J­ erzego Bagrowicza, o tym właśnie.

| 84 | 15–21.02.2021

[email protected]

Agencja Rozwoju Przemysłu S.A.

to partner biznesowy dla firm, które szukają finansowania,
terenów inwestycyjnych lub chcą się rozwijać w innowacyjnych branżach.
ARP S.A. realizuje następujące programy: Tarcza Antykryzysowa, skierowana
do przedsiębiorców dotkniętych negatywnymi skutkami pandemii COVID-19 oraz
Polityka Nowej Szansy uruchomiona z myślą o przedsiębiorcach wdrażających
proces restrukturyzacji.

Oferta ARP S.A. obejmuje pożyczki na:
restrukturyzację
sfinansowanie inwestycji i kapitału obrotowego
realizację kontraktów
wdrożenie działań zwiększających efektywność prowadzonej działalności gospodarczej

a także leasing maszyn i urządzeń oraz faktoring.

Więcej na: https://www.arp-tarcza.pl/ https://www.arp.pl/uslugi-finansowe/polityka-nowej-szansy

[email protected]

na koniec  | felietony |

Zagadka
śmiertelności

Czy zniknięcie populacji miasta wielkości Ostrołęki
lub Raciborza nie robi na nikim wrażenia?

Jan Pospieszalski konsultant krajowy onkologii, ostrze- go uratować. Biorąc pod uwagę ogólną Autopromocja
gał, że podporządkowanie całego liczbę zakażeń w 2020 r., wirusa wy-
P ublikacja wyroku Trybunału systemu opieki zdrowotnej restryk- kryto u 1 267 052 osób. Zatem śmier-
Konstytucyjnego potwierdza- cyjnym zarządzeniom GIS oznacza telność samego COVID-19 stanowi
jącego prawo do życia dzieci, poważne konsekwencje dla pacjentów nieco ponad 4 promile wszystkich za-
u których wykryto lub podejrzewa z chorobami nowotworowymi. Także chorowań. Tymczasem wzrost liczby
się upośledzenie, pokazuje, że żyjemy wybitny kardiolog, prof. Robert Gil, zgonów w stosunku do lat poprzednich
w kraju, który pozostaje w kręgu cywi- w naszym programie, alarmował, że – tych zmarłych, u których nie stwier-
lizacji życia. Także zaangażowanie pol- paraliż funkcjonowania przychodni dzono zakażenia, to ponad 53 tys. osób.
skich władz w walkę o sprowadzenie i spadek liczby zabiegów będzie miał Dziesięciokrotnie więcej niż zmarłych
pana Sławka, pacjenta szpitala z Ply­ tragicznie skutki. Również inni (choć tylko z powodu COVID-19. Czy znik-
mouth, odróżnia nasz kraj od większości nieliczni) lekarze publicznie progno- nięcie populacji miasta wielkości Os-
europejskich państw, gdzie zimny utyli- zowali, że podjęte przez rząd działa- trołęki lub Raciborza nie robi na nikim
taryzm wygrał z przysięgą Hipokratesa. nia w celu walki z wirusem przyniosą wrażenia?
większe spustoszenie niż sam wirus.
Te pozytywne przykłady stoją Minister Niedzielski nie przyj-
w jaskrawej sprzeczności z tym, jak Niestety ich apele nie wywołały muje do wiadomości, że lockdown
Ministerstwo Zdrowia bagatelizuje zmiany polityki władz. Dziś widzimy, zabija. Zapowiada wprawdzie analizę
zatrważający wzrost śmiertelności jak te najczarniejsze prognozy się i pogłębione badanie tego zjawiska,
w Polsce w roku 2020. Globalna za- spełniają. W minionym roku w Polsce ale zamiast refleksji mamy festiwal
raza i gwałtowność, z jaką się rozprze- zmarło 485 tys. osób, to 75 tys. więcej, szczepień i mimo licznych pozy-
strzeniła, były dla wszystkich potęż- niż w roku 2019, gdy wg danych GUS tywnych świadectw ignorowanie
nym zaskoczeniem. Polityka polskich odnotowano 410 tys. zgonów. Ten nie- skuteczności amantadyny. Wresz-
władz wobec pandemii zapewne była spotykany od czasów II wojny świato- cie pod naciskiem mediów, po wielu
wypadkową zaleceń WHO, wiedzy wej gwałtowny wzrost śmiertelności miesiącach od pierwszych wniosków,
ekspertów resortu zdrowia i wnio- Polaków w żaden sposób nie da się badania zostały uruchomione. Jednak
sków z obserwacji krajów, gdzie wirus wytłumaczyć działaniem wirusa. We- jednocześnie Rada Medyczna przy
dotarł wcześniej. Statystyka zgonów dług statystyk Ministerstwa Zdrowia premierze, m.in. prof. Horbanem,
w Polsce, które w pierwszych mie- w całym roku 2020 w wyniku wirusa dr  Agnieszką Mastalerz-Migas, nie
siącach pandemii nie były wyższe SARS-CoV-2 oraz chorób współist- zaleca stosowania amantadyny, wska-
niż w latach poprzednich, pokazała, niejących zmarło 23 tys. osób, nato- zując na brak jej skuteczności w lecze-
że wirus nie jest aż tak śmiercio- miast z powodu samego COVID-19 niu COVID-19. Dzieje się to przed za-
nośny, jak podejrzewano. Jednak do – 5349 osób. Oznacza to, że zmarły kończeniem procesu szerokich badań
znudzenia powtarzano tezę, że ra- osoby najsłabsze, pozbawione do- prowadzonych w kilku ośrodkach na
dykalne zamykanie wszystkiego to stępu do normalnej opieki zdrowot- dużej grupie pacjentów.
jedyny sposób walki z pandemią. We nej. W tej ciemnej liczbie są pewnie
wrześniu ub.r. w programie „Warto wszelkie powikłania, zawały, udary Dramatyczne dane GUS eksper-
rozmawiać” prof. Maciej Krzakowski, czy tragiczne wypadki drogowe, jak tom nie zakłócają dobrego samopo-
ten we Włodawie, gdzie motocyklistę czucia, a wobec lekarzy i naukowców,
w ciężkim stanie odesłano ze szpitala którzy kwestionują jedynie słuszną
przekształconego w zakaźny do innej politykę władz, Naczelna Izba Lekar-
placówki, wskutek czego nie udało się ska uruchamia postępowania wyjaś-
niające.

| 86 | 15–21.02.2021

[email protected]

Przez ŚWietlik

Łapiąc w ryj

W którymś momencie, dość wczesnym, mojego bardziej ludzi poniżyć, tym bardziej
niezbyt sportowego życia zetknąłem się z bok- z głupoty, w śniegu w tenisa będą grali.
sem. Kilka lat to trwało, efekt jest taki, że jestem To też rozumiecie? I baseny na dwo- Wiktor
królem „pierwszego kroku bokserskiego”, a także pamiętam rze będą otwarte. Kupa śmiechu. Do Świetlik
rozmaite przysłowia pana trenera. Wśród nich takie, że „Pod-
czas walki myśleć trzeba swoją głową, bo inaczej się w ryj zamkniętego krytego, ogrzewanego
wyłapie”. Święta prawda. basenu strach się zbliżać, PiS otworzyło tylko te na zewnątrz.
W telewizji powiedzieli i na grupie w social mediach napisali.
Zawsze mi te słowa chodzą po głowie. Wracają w różnych Nie da się wątpić w tę objawioną prawdę.
momentach życia, kiedy próbując myśleć, i tak w ryj łapię A naprawdę jak jest? Całkiem inaczej. Otwarto korty i ba-
albo patrzę, jak inni łapią. Przy czym w polityce i mediach seny, siłownie wciąż zamknięte. Statystyki pokazują, że na
– w przeciwieństwie do boksu, nawet czasem się nie wie, nich dochodziło do dużej liczby zakażeń. Nie jest to zbyt kom-
kiedy się łapie, a łapie się zbiorowo. Spójrzmy dookoła. fortowe dla mnie. Tym bardziej dla biznesmenów z branży
sportowej. Ale, szczerze mówiąc, za sprawą kolejnych tarcz
W zeszłym tygodniu od napisania tych słów ogłoszono, że jakoś to przetrwamy. Owszem, pewnie kilka zatefałenionych
zostaną otwarte korty i baseny. Świetnie – ucieszyłem się. osób nie popływa, kilku michnikowych sekciarzy nie wpad-
Równocześnie mając kontakt z wieloma znajomymi, kla- nie na korty, bo przeczytali, że to otwarte zostało „tylko na
sycznymi zjadaczami mediów, dowiedziałem się czegoś zgoła zewnątrz”. Ale ileż za to miejsca dla mnie! A oni mają swój
odmiennego. Przygłupi rząd otwiera baseny na zewnątrz wirtualny sport i wirtualną rzeczywistość.
i ośnieżone korty przy minus dziesięciu. Rozumiecie? By tym

ZOSTAŃ W DOMU

i oglądaj

Telewizja

NA POZYCJI NA POZYCJACh dekodery
NA POZYCJI dekoder KAON i Horizon
Mediabox
[email protected] NA POZYCJI
NA POZYCJI

na koniec  | Rysuje Jerzy Wasiukiewicz

| 88 | 15–21.02.2021 TRENDY i OWĘDY

[email protected] Zlikwidować
TVP Info!!!

Mania prześladowcza
u osób na świeczniku emanuje

społecznie

P rezydentWar-
szawy Rafał
Trzaskowski,
wielka nadzieja opo-
zycji, zakpił ze swo-

jego szefa w PO, czyli
z Borysa Budki, na

zaaranżowanej byle
jak minikonwencji
tej zbieraniny. Borys
Budka jak zwykle pra- Ryszard
wił rzeczowo od rze- Makowski

czy. I wtedy wyszedł
Rafał Trzaskowski, cały na biało, to znaczy
dla niepoznaki na grantowo, i dawaj szarżo-
wać z ogniem w oczach. A choreografię jak
miał wyćwiczoną… Kto nie widział, niech
żałuje… Sam Barysznikow by tego lepiej nie
wygibał. Ruchy rąk, nienerwowe, plastycz-
nie wtopione w słowa, słowa, słowa. Widać
było, że jest takim szefem szefów, jak pan
Jarzyna ze Szczecina.
Przedstawił wizję państwa nowoczesnego.
Według niego państwo nowoczesne to takie,
w którym nie ma TVP Info. Trauma z kam-
panii prezydenckiej nie odpuszcza. Wtedy
mówił: „Spieszcie się państwo zadawać pyta-
nia z TVP Info, bo niewiele tygodni zostało”
i odgrażał się, jak on to zlikwiduje. Zawzię-
tość taka w niego wstąpiła, jak w Gargamela
na smerfy. TVP Info i TVP Info. Także pod-
czas wywiadu w Radiu Zet podejrzewał, że
za pytaniami, które dostaje, stoi TVP Info.
Poszedł na pewniaka do „Kropki nad yyy”.
A tam niespodzianka. Monika Olejnik zrobiła
z niego wiatraka. Pożegnanie: Trzaskowski:
„A w tych najbliższych dniach będziemy się
zajmować odśnieżaniem Warszawy”. Na to
prowadząca:„Noi ruszamynasaniachdodo-
mów”. I jeszcze na tzw. offie pogrążyła: „Każdy
musi zabrać ze sobą łopatę do samochodu”.
Teraz chyba Rafał Trzaskowski weźmie się
również do likwidacji TVN24.

Michał Korsun prezentuje: Zanim przedwiośnie…
„Wolność słowa” za rządów Platformy

Leszek Długosz

Wycinki z przeszłości Świat czarno-biała grafika…
Las nieruchomy
W tym tygodniu w naszym kąciku dwa znaczki, – Jeszcze głuchy
bez oznaczonej daty, z okresu po II wojnie świa- – Jeszcze jest luty
towej. Przedstawienie zimy typowe dla bry- Leszczna jedna tylko przez sen
tyjskiej sztuki ilustratorskiej z tego okresu, nawiązujące Śpiewa?
klimatem i treścią do powieści Charlesa Dickensa. Mimo Przez zamarznięte bruzdy pola
niewygód cieszy, że po kilkuletniej przerwie i my doświad- Pies mknie
czamy takiego śniegu i takich zimowych radości. Jak strzała białoskrzydła
Gawrony płoszy
(mk) – Dawno już nie stać nas na kruki
Na skraju głóg…
Ślad róży – owoc karminowy
Na wietrze kwili
– Co nam zostało z tych lat?
Czujesz?
Radosny przebłysk chwili
– To z głębi ziemi, spoza chmur przychodzi
– niejasne to przeczucie?
I śpiewa zamarznięta grudka
– Że późno, że daleko
O skurcz, o gniew
O łomot jeden w piersiach więcej
– Pomimo i na przekór
Lecz śpiewa
– Ta zamarznięta w tobie grudka
Śpiewa w strefie serca
Że jasność wróci?
– Zew od gałęzi do gałęzi pójdzie!

CENNIK OKRES PRENUMERATY
PRENUMERAT*
3 miesiące 6 miesięcy 12 miesięcy

SIECI 75 zł 139 zł 245 zł

wSIECI HISTORII – 29 zł (3 wydania) 54 zł (6 wydań)

p akiet SIECI – 158 zł (w tym 3 wydania 280 zł (w tym 6 wydań
i wSIECI HISTORII wSIECI HISTORII) wSIECI HISTORII)

*dane do przelewu w stopce redakcyjnej

15–21.02.2021 | 89 |

[email protected]

na koniec  | felieton |

Od A do Zybertowicza

Niewiarygodni obrońcy
wolności nauki

Kiedy odwaga tanieje? Politycy jako recenzenci wych wobec pozwu przeciwko profesor Autopromocja | Reklama 10/0221/F
Przecież nie w warunkach Barbarze Engelking i profesorowi Ja-
dyktatury, ale gdy przestrzeń Odważnie za to do magistra Zyzaka nowi Grabowskiemu” podpisane przez
zabrali się politycy rządzącej ówcześ- prof. Tomasza Schramma z Instytutu
wolności się poszerza nie Platformy Obywatelskiej. Swoimi Historii UAM (notabene w 1977 r. obro-
ocenami w tej sprawie podzielili się niłem tam pracę magisterską, a w 1985 r.
K ogo dziś stać na luksus obiek- m.in. Donald Tusk (premier), Grzegorz doktorską). 9 lutego „Kultura Liberalna”
tywizmu? Plemienność, Schetyna (wicepremier i szef MSWiA), publikuje rozmowę z innym histo-
towarzyskość, lojalność śro- prof. Barbara Kudrycka (minister nauki rykiem, prof. Dariuszem Stolą. Obaj
dowiskowa i ideologiczna towarzyszą i szkolnictwa wyższego), Bronisław Ko- występują w obronie wolności badań
całej ludzkiej historii. Ale przecież morowski (marszałek Sejmu), Bogdan naukowych rzekomo zagrożonej przez
dopracowała się ludzkość procedur Borusewicz (marszałek Senatu), a na- pozew wobec Barbary Engelking i Jana
umożliwiających tzw. intersubiektywne wet sam Stefan Niesiołowski (wicemar- Grabowskiego, redaktorów książki
sprawdzanie twierdzeń, czyli ustalanie szałek Sejmu). „Dalej jest noc”. W książce znalazły
obiektywnych faktów. Zajmuje się tym się – zdaniem pozwu – bezpodstawne
nauka. Albo się nie zajmuje… Większość tych głosów miała cha- twierdzenia zarzucające nieżyjącemu
rakter kuriozalny. Grożono histo- Edwardowi Malinowskiemu współ-
Zyzak i politycy rykom IPN, atakowano ówczesnego udział w doprowadzeniu do zamordo-
prezesa śp. Janusza Kurtykę. Premier wania grupy Żydów.
Jest rok 2009. Ukazuje się drukiem pochylił się nad pracą magisterską, na-
napisana pod opieką prof. Andrzeja zywając ją „paszkwilem i politycznym Dzisiaj nie wierzę, że profesorom
Nowaka z UJ praca magisterska Pawła atakiem”. Schetyna ocenił: „Natomiast Stoli i Schrammowi chodzi przede
Zyzaka. Tytuł książki: „Lech Wałęsa: to [książka Zyzaka]… Ja nie czytałem wszystkim o wolność badań nauko-
Idea i historia”. To kolejny głos w spo- tej ostatniej produkcji, ale to jest coś wych. W sprawie Lecha Wałęsy mieli
rze o agenturalność i historyczną rolę poniżej poziomu, znaczy godności okazję wykazania się odwagą cywilną,
Wałęsy po wydanej w roku 2008 przez naszego kraju”. Minister Kudrycka mogli pójść pod prąd różnym – to
IPN książce Sławomira Cenckiewicza poprosiła o kontrolę Wydziału Histo- postagenturalnym, to Tuskowo-pań-
i Piotra Gontarczyka „SB a Lech Wa- rycznego UJ: „Na podstawie informa- stwowym siłom. Wtedy nie zachowali
łęsa. Przyczynek do biografii”. cji, które trafiły do mnie z mediów, że się przyzwoicie. Swój instynkt obrony
metodologia przygotowania pracy ma- swobód badawczo-obywatelskich ak-
Obie książki spotkały się z poważnym gisterskiej pana magistra Zyzaka nie tywowali dopiero teraz.
atakiem ze strony… polityków i dzien- była do końca prawidłowa”. Odpuśćmy
nikarzy. Naukowcy, historycy oraz sobie resztę głosów (kolekcję cytatów Odwaga staniała
metodologowie historii (z tego ostat- udostępnię na życzenie).
niego środowiska się intelektualnie Panowie Profesorowie, wszystkie Wa-
wywodzę) w ogromnej większości za- Gdzieście byli obrońcy! sze argumenty są dla mnie funta kłaków
demonstrowali… chciałem powiedzieć: warte, gdyż w czasie wylewania kubłów
„dumną wyższość”, ale czy można tak Nie pamiętam, żeby wtedy jakiś komitet pomyj na Cenckiewicza, Gontarczyka
powiedzieć o kimś, kto wkłada głowę naukowy Polskiej Akademii Nauk lub i Zyzaka siedzieliście cichutko jak
w piasek? inne ciało akademickie wyraziło swoje myszki pod miotłą. Teraz gdy odwaga
zaniepokojenie ówczesną „troską” poli- staniała, możecie ją okazywać.
tyków o poprawność metodologii pro-
wadzenia badań naukowych. A przy okazji: jako posiadacze boga-
tej wiedzy historycznej pewnie wiecie,
Na szczęściedzisiaj odrabiają zaległo- kiedy odwaga tanieje? Przecież nie
ści. Z datą 2 lutego ukazało się „Stano- w warunkach dyktatury, ale gdy prze-
wisko Komitetu Nauk Historycznych strzeń wolności się poszerza.
PAN w sprawie wolności badań nauko-
Andrzej Zybertowicz

| 90 | 15–21.02.2021

[email protected]

2020

gala z udziałem
LauReaTa

Daniela obajtka

Prezesa Pkn orlen

wtorek 16 lutego o godz. 20.00

Telewizja

oglądaj w telewizji

[email protected]

[email protected]


Click to View FlipBook Version